Jeden z dwóch Afgańczyków podejrzanych o zabójstwo w Köthen nie miał prawa do pobytu w Niemczech. Decyzja o jego deportacji zapadła dwa dni przed zbrodnią.
O planowanym wydaleniu imigranta z kraju poinformował minister spraw wewnętrznych Saksonii-Anhalt Holger Stahlknecht.
W Paryżu afgański nożownik, w Lyonie ,,Allahu Akbar!”
Do tragedii doszło w sobotę wieczorem na placu zabaw w Köthen. Wywiązała się tam bójka między dwoma Afgańczykami i dwoma Niemcami.Wkrótce po niej, w wyniku rozległych obrażeń, zmarł 22-letni Niemiec.Policja zatrzymała dwóch obywateli Afganistanu w wieku 18 i 20 lat.
W niedzielę wieczorem ulicami miasta przeszedł marsz antyimigrancki, w którym wzięło udział ok. 2,5 tys. osób. Nie doszło do zamieszek, inaczej niż w podobnej sytuacji na początku września w Chemnitz.