Liczba śmiertelnych ofiar prześladowań białej ludności w Republice Południowej Afryki szacowana jest na 3-4 tys. osób. Nic więc dziwnego, że w ostatniej dekadzie ten południowoafrykański kraj opuściło już ponad milion potomków osadników z Europy. Część z planujących ucieczkę z RPA szuka miejsca dla siebie i swoich rodzin w Rosji, gdzie cena ziemi nie jest tak wysoka jak w zachodniej Europie.
Rządzący wcześniej Południową Afryką afrykanerzy, potomkowie białych osadników, pochodzili głównie z zachodniej Europy i byli mocno przywiązani do wartości chrześcijańskich. Obalenie apartheidu otwarło drogę do rewolucyjnych zmian w prawie, nieakceptowalnych przez osoby wyznające tradycyjne wartości. W RPA od 2006 roku legalne stało się zawieranie związków między osobami tej samej płci, a homo- oraz biseksualiści nie są wykluczani ze służby wojskowej. Równocześnie, tracąc władzę, biali osadnicy stali się obiektami ataków i aktów przemocy. Ich skala osiągnęła taki poziom, że zaczęto używać określenia „odwróconego apartheidu”.
>>Czytaj także: Jedwabne: Agresja i atak paniki ze strony Żydów.”ONR to faszyści i kłamcy”
W latach 1998 – 2016 ofiarami śmiertelnymi aktów przemocy skierowanych przeciw białym mieszkańcom RPA stało się prawie 1200 farmerów, ok. 500 członków ich rodzin oraz blisko 150 robotników rolnych, pracujących u afrykanerskich farmerów. Biali uważają, że fala przemocy ma ciche przyzwolenie w najwyższych sferach władzy, włącznie z sprawującym do maja tego roku funkcję prezydenta Jacobem Gedleyihlekisa Zumą.
Obawiając się o życie swoje i swoich rodzin, a także spodziewając się przeprowadzenia prędzej lub później akcji pozbawienia białych Afrykanerów farm i majątków, potomkowie europejskich osadników szukają sposobu przetrwania i odnalezienia swojego zakątka na ziemi. Szacuje się, że do szybkiego wyjazdu z RPA gotowych jest ok. 15 tys. Burów, czyli białych obywateli RPA. Jak podają rosyjskiej media, do południowej Rosji przybywają na rekonesans biali mieszkańcy RPA w poszukiwaniu terenów, gdzie mogliby się przeprowadzić. Na początku lipca mała grupa przybyła do kraju stawropolskiego, oceniając szanse przeniesienia się na północny Kaukaz. Według portalu „Eto Kawkaz”, na południe Rosji myśli już przenieść się 20 – 30 rodzin z RPA. Poza regionem północnokaukaskim rozważają oni warianty osiedlenia się w kraju krasnodarskim, obwodzie rostowskim lub na Krymie.