Skandaliczne zachowanie policji. Wszechpolacy zostali spisani przez służby za to, że mieli na sobie patriotyczne koszulki.
O zdarzeniu poinformował jeden z działaczy Młodzieży Wszechpolskiej, Paweł Lizoń. Wszechpolak jest także reporterem w Mediach Narodowych. Jak zaznaczył aktywista MW – sami policjanci podali za powód spisania “patriotyczne koszulki”.
Działacze @MWszechpolska są spisywani przez policję za
patriotyczne koszulki… pic.twitter.com/QN5I6VL1YW
— Paweł Lizoń (@pawe_lizon) 24 maja 2018
Sytuację skomentował m.in. Tomasz Kalinowski – rzecznik prasowy Obozu Narodowo-Radykalnego, który zaznaczył- Od kilku miesięcy policja kierowana przez ministra Brudzińskiego utrudnia życie polskim narodowcom. Za PiSu jak za Platformy.
Od kilku miesięcy policja kierowana przez ministra Brudzińskiego utrudnia życie polskim narodowcom.
Za PiSu jak za Platformy. https://t.co/OtUS5bytyI— Tomasz Kalinowski (@kalinowski__) 24 maja 2018
Krzysztof Bosak podkreślił natomiast, że takie zachowanie policji dotyczy również ONR – Wczoraj policja ustalała dane osobowe ONR-owców obecnych na manifestacji rolników, mimo braku podstawy prawnej
Wczoraj policja ustalała dane osobowe ONR-owców obecnych na manifestacji rolników, mimo braku podstawy prawnej https://t.co/BRj4t7dtuG
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) 24 maja 2018
Postawę policjantów skrytykowali także inni użytkownicy Twitter czy Facebooka. Pisali m.in. O widzę standardy z czasów platformy wracają, kiedy w Warszawie spisywano mnie z kolegą, bo mieliśmy flagi… polskie flagi.