–1000 razy więcej pomocy potrzebuje Syria– w taki sposób skomentował apel o pomoc rodzinom poszkodowanym w niedzielnym wybuchu gazu w Poznaniu przewodniczący Unii Pracy i wiceprzewodniczący sejmiku wojewódzkiego Waldemar Witkowski.
Powyższy komentarz jest odpowiedzią na słowa wiceprezydenta Poznania Tomasza Lewandowskiego, który na swoim facebookowym profilu zaapelował o pomoc dla rodzin poszkodowanych w wybuchu gazu na poznańskim Dębcu. Chodzi tu konkretnie o udostępnienie postu Caritas Poznań, który takową pomoc zaoferował.
Czytaj także: “Poznań przeprasza za tęczowego Jacka” – kibice idą na wojnę z prezydentem
– Waldemarze… czasami lepiej nic nie napisać niż pisać głupoty!- komentuje Lewandowski.
– (…) jest wiele instytucji które mogą pomóc poszkodowanym także normalna Solidarność sąsiedzka nie potrzeba do tego nawet Caritasu w Syrii bez wody prądu i tysięcy budynków budynków i rzeczywistej pomocy nie da się. A Ty chłopcze Tomaszu uważaj żebyś znowu nie musiał przepraszać bojąc się o swoją przyszłość nie musisz używać słów których potem żałujesz- pisał w odpowiedzi Witkowski.
Do wybuchu doszło w niedzielę rano przy ul. 28 Czerwca 1956 roku. Rannych zostało aż 21 osób, do tej pory ratownicy odnaleźli ciała pięciu ofiar. Wśród poszkodowanych było ośmioro dzieci.
gloswielkopolski.pl
Zobacz także: