Na wsi Nikoła-Leniwiec w Obwodzie Kałużskim pod Moskwą spalono katolicki kościół. Wszystko w ramach obchodów prawosławnego święta – Maselnicy.
Maselnica to w religii prawosławnej święto wypadające na 7 tygodni przed Wielkanocą. Trwa tydzień, który jest czasem zabaw, uczt i tańców przy ogniu. Prawosławie przejęło ten zwyczaj od pogan. Pierwotnie miało to święto nawoływać do pojednania z innymi ludźmi. Tym razem jednak chyba tak nie jest. W końcu spalenie katolickiego kościoła raczej nie jest gestem przyjaznym.
Do uroczystości przygotywowano się kilka tygodni, wykładając wnętrze budynku olchowymi gałęziami. Dzięki temu efekt był tak spektakularny.
Jak się okazuje, władze państwowe raczej nieodcinają się od całego zajścia. Żaden z polityków nie potępił spalenia kościoła. Rosyjska telewizja transmitowała wszystko na żywo, program można było obejrzeć w całej Rosji.
Jednak internauci, również rosyjscy są oburzeni. Sytuację skomentował znany bloger, Rustem Adagamow:
– Wyjaśnijcie mi, ruscy-prawosławni: przecież to nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem?