Lewis Hamilton, kierowca F1, jeden z najwybitniejszych zawodników tej dyscypliny padł ofiarą politycznej poprawności.
Jak to zwykle w takich przypadkach bywa, powód oskarżenia jest błachy i absurdalny. Sportowiec bawiąc się ze swoim kilkuletnim bratankiem użył stwierdzenia, że ,,chłopcy nie noszą sukienek”.
Kibice uznali, że takie stwierdzenie jest szkodliwe dla środowiska LGBT i może obrażać osoby transseksualne. Z tego też powodu Lewis Hamilton został zmuszony do publicznych przeprosin.
Śledzony przez 5 milionów internautów kierowca rajdowy został zmuszony do złożenia publicznej samokrytyki za to, że bawiąc się z bratankiem powiedział, że chłopcy nie noszą sukienek #PostępyPostępu https://t.co/GMgDWoSUic
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) December 27, 2017