Znana pisarka i feministka Manuela Gretkowska była gościem programu Jarosława Kuźniara w serwisie onet.pl. Gretkowska wypowiedziała w czasie tego spotkania szereg dziwacznych tez, mogących wzbudzić jedynie uśmiech politowania, co do jej kondycji intelektualnej.
Według Gretkowskiej dzieci od małego dowiadują się w szkołach, że dziewczynki są gorsze, ponieważ nie mogę decydować o własnym życiu, a przede wszystkim o własnym ciele.
Pisarka uważa, że za całe zło, które obecnie dzieje się w Polsce, odpowiada Kościół katolicki. Co interesujące, Gretkowska stwierdziła, że chrześcijaństwo w Polsce w ogóle się nie przyjęło.
Myślę, że w Polsce chrześcijaństwo się w ogóle nie przyjęło. To jest smutne, bo jak poskrobać, to nie jest to katolicyzm.(…) Jak poskrobać głębiej, to jest to religia etniczna, katolicyzm w Polsce przez ostatnie 300 lat służył jedynie do wyrażania opinii politycznych. Im mocniejszy jest Kościół, to tym religijność w Polsce jest płytsza i to jest program endecji sprzed 100 lat – powiedziała Gretkowska w rozmowie z Jarosławem Kuźniarem.
To jednak nie najbardziej “złote” myśli Gretkowskiej z tego wywiadu. Pisarka stwierdziła bowiem jeszcze m.in., że naród polski jest przerobiony przez Watykan i alkoholizm, a także, iż czuje się tak, jakby rząd polski wypróżniał się na nią oczami.
W pewnym momencie Gretkowska zaczęła nawet silić się na analizy geopolityczne.
Polska nie może być samodzielnym krajem, to są bzdury, to co oni opowiadają. Każdy kraj musi być w koalicji we współczesnej Europy, jeżeli nie ma Europy, to mamy Eurazję – stwierdziła w programie “Onetu”.