Lider U2 Bono, podczas koncertu w Amsterdamie zdecydował się wyrazić swój sprzeciw wobec polityki rządu polskiego. Wyciągnął biało-czerwoną flagę z napisem “Solidarność” i krzyczał “Naszym braciom i siostrom w Polsce odbiera się wolność”. Internauci szybko wytknęli mu hipokryzję.
Podczas koncertu w Amsterdamie Bono wyciągnął biało-czerwoną flagę z napisem “Solidarność” i dość jednoznacznie wygłosił hasło o tym, że demokracja i wolność są w Polsce zagrożone.
– Naszym braciom i siostrom w Polsce odbiera się wolność – krzyczał ze sceny.
https://twitter.com/Bart_Wielinski/status/891909793694306304
Hipokryzję irlandzkiego wokalisty i działacza na rzecz walki z ubóstwem w Afryce szybko wytknęli internauci. Zwrócili uwagę, że choć nie podobają mu się działania polskiego rządu i nazywa je anty-wolnościowymi, to nie przeszkadza mu obcować z takimi “obrońcami demokracji” jak Putin, Miedwiediew czy Erdogan.
https://twitter.com/Anna1Kwiecien/status/891930294286262272
https://twitter.com/JanPazdziurko/status/891934258721411073