Po fali społecznych protestów jakie ogarnęły Warszawę w związku z wystawianiem spektaklu “Klątwa” jego reżyser Olivier Frljić stwierdził, że czas opuścić Polskę. Nie chce przebywać w kraju, który nie potrafi przyjąć jego sztuki.
Chorwat udzielił wywiadu, w którym wypowiedział się na temat kondycji demokracji i wolności sztuki w Polsce. Uważa, że poziom katolicyzmu w Polsce jest zbyt duży, żeby Polacy byli otwarci na taki poziom sztuki, jaki prezentuje “Klątwa” oraz że wpływa to na “rozpad kraju”. Twierdzi, że demokracja nie zawsze zapobiega faszyzmowi, który kojarzy mu się z protestami przeciwników spektaklu pod Teatrem Powszechnym.
Frljić podkreślił, że dużym problemem jest obecny rząd, który został wybrany o społeczeństwo. Według niego to źle świadczy o wyborcach, których nie da się zmienić jedną sztuką i nie zamierza dłużej “walić głową w mur”. Stwierdził, że na razie nie chce pracować w polskich teatrach i musi przemyśleć swoją najbliższą przyszłość.