Dziś, 1 kwietnia, okupanci postanowili uczcić dwoma równie głupimi żartami. Jeden z nich dotyczy ludzi w Rosji. Zaczęli wiosenny pobór, który wygląda tradycyjnie, ale jest inny niż zwykle, ponieważ tegoroczni poborowi mogą zostać wysłani na wojnę przeciwko naszemu państwu, przeciwko naszym ludziom. Więc to jest pewna śmierć dla wielu młodych ludzi
– przekazała agencja Interfax-Ukraina słowa Wołodymyra Zełeńskiego.
Ostrzegajcie każdego takiego poborowego, ich rodziców. Nie potrzebujemy tu więcej martwych ludzi. Ratujcie swoje dzieci, aby nie stały się złoczyńcami. Nie wysyłajcie ich do wojska. Róbcie, co w waszej mocy, by pozostali przy życiu. W domu
– zaapelował Prezydent Ukrainy.
Drugim głupim żartem Rosjan jest według Zełeńskiego ustanawianie tymczasowej administracji na okupowanych przez siebie terytoriach na południu Ukrainy.
Powołują jakichś »gauleiterów«, tymczasowych przywódców, i grożą pracownikom firm i władzom, że mają współpracować z tymi oszukanymi wybrańcami. Moje przesłanie do nich jest proste: odpowiedzialność za kolaborację jest nieunikniona
W sobotę szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin poinformował o zakończeniu współpracy z amerykańską agencją kosmiczną NASA, a także z Europejską Agencją Kosmiczną oraz z Japońską Agencją Kosmiczną, a takżę z Kanadyjczykami
Stwierdził, że Rosja będąc pod ciągłą presją sankcji ekonomicznych, nie jest w stanie skutecznie zajmować się zaawansowanymi technologiami
Wykazał on jednak nadzieję na przywrócenie współpracy, jeśli Zachód zniesie uderzające w rosyjską gospodarkę sankcje
Choć Rogozin przedstawi konkretne plany Kremlowi, to można się spodziewać braku rosyjskich kosmonautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
Szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin poinformował o tym na Twitterze. Jest to następstwem tygodni gróźb, opóźnień i anulowanych projektów Roskosmosu od czasu wprowadzenia fali sankcji przeciwko oligarchom związanym z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Sankcje ze strony USA, Kanady, Unii Europejskiej i Japonii mają na celu zablokowanie działalności finansowej, gospodarczej i produkcyjnej naszych przedsiębiorstw zajmujących się zaawansowanymi technologiami
– napisał w sobotę na Twitterze, Dmitrij Rogozin
Jego zdaniem, celem tych sankcji jest zniszczenie rosyjskiej gospodarki, pogrążenie rosyjskich obywateli w rozpaczy i głodzie oraz rzucenie ich kraju na kolana. Jest oczywiste, że nie będą one w stanie tego dokonać, ale intencje są jasne. Zapowiedział on, że przedstawi Kremlowi harmonogram realizacji bieżących projektów.
Wierzę, że przywrócenie normalnych stosunków między partnerami na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i przy innych wspólnych projektach jest możliwe tylko po całkowitym i bezwarunkowym zniesieniu nielegalnych sankcji
– zapowiedział Rogozin.
Konkretne propozycje Roskosmosu dotyczące terminu zakończenia współpracy w ramach Międzynarodowej Stacji Kosmicznej z agencjami kosmicznymi Stanów Zjednoczonych, Kanady, Unii Europejskiej i Japonii zostaną przedstawione kierownictwu naszego kraju w najbliższej przyszłości
– przekazał szef Roskosmosu.
Глава НАСА сенатор Нельсон, руководитель Европейского космического агентства Йозеф Ашбахер и глава Канадского космического агентства Лиза Кэмпбелл ответили на моё к ним обращение с требованием отмены санкций против ряда предприятий российской ракетно-космической отрасли. pic.twitter.com/rnMYiK9wal
Papież Franciszek w podróży na Maltę / Fot. PAP/EPA/Media Watykańskie. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowa wizyta apostolska na Malcie przez Papieża Franciszka
Ojciec Święty został zapytana przez media o ewentualną podróż do Kijowa
Franciszek potwierdził, że takowa propozycja jest rozważana przez Kurię Rzymską
Papież pytany był przez dziennikarzy podczas lotu z Rzymu na Maltę o to, czy przyjmie zaproszenie na Ukrainę. Franciszek stwierdził, że taka propozycja leży na stole w oczekiwaniu na potwierdzenie.
W jednym opublikowanym 23 marca nagraniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński potwierdził, żę zaprosił Papieża Franciszka do Kijowa i gorąco oczekuje, że uda się przeprowadzić tę wizytę.
Wierzę, że uda nam się zorganizować tę ważną wizytę, która z pewnością wesprze każdego z nas, każdego z Ukraińców
– podkreślił ukraiński przywódca.
Należy przypomnieć, zę ambasador Ukrainy przy Watykanie Andrij Jurasz wielokrotnie wspominał o podróży Papieża do Kijowa. Powoływał się również na wizytę m.in. polskiego premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Jurasz stwierdził nawet, że taka wizyta zakończyłaby wojnę.
Franciszek jest trzecim papieżem odwiedzającym Maltę. Święty Jan Paweł II złożył wizyty w 1990 i 2001 roku, a Benedykt XVI w 2010 roku.Ta podróż była planowana na maj 2020 r., ale została przełożona z powodu pandemii Covid-19.
Wizyta na Malcie była pierwotnie zaplanowana na 2020 rok, lecz epidemia koronawirusa pokrzyżowała wcześniejsze ustalenia. Ostatecznie zdecydowano się ją zorganizować w tym roku.
Papieża witał na lotnisku prezydent kraju George William Vella. Po krótkiej ceremonii papież pojechał do stolicy Malty, Valletty. Tam w Pałacu Wielkiego Mistrza, oficjalnej siedzibie prezydenta przeprowadzi z nim rozmowę i spotka się z premierem Robertem Abelą, a następnie wygłosi pierwsze przemówienie, do władz.
Po południu papież popłynie katamaranem na wyspę Gozo na spotkanie modlitewne w tamtejszym sanktuarium maryjnym Ta’ Pinu. Noc papież spędzi w siedzibie nuncjatury apostolskiej w Rabacie.
W niedzielę Franciszek odwiedzi Grotę Świętego Pawła w bazylice pod jego wezwaniem w Rabacie. Przed południem odprawi mszę we Florianie. Odwiedzi też ośrodek dobroczynny dla migrantów i spotka się tam z nimi.Wieczorem papież wróci do Rzymu.
9 marca świat obiegły zdjęcia ze szpitala położniczego w Mariupolu, gdzie rosjanie według ukraińskich źródeł mieli ostrzelać placówkę medyczną. Jeden z fotoreporterów agencji Associated Press uwiecznił na zdjęciu młodą i ciężarną kobietę z odniesionymi ranami po ostrzale budynku.
Jak się później okazało, kobieta przed wojną była znaną instagramową influencerką, która chwaliła się swoją zaawansowaną już ciążą. W mediach społecznościowych ukazały się zdjęcia, gdzie odbierała nawet chleb i wodę od rosyjskiej pomocy humanitarnej. Na szczęście ukraińska celebrytka nie tylko przeżyła nalot, lecz również urodziła dziecko.
Fałszywe naloty na szpital?
W piątek w sieci ukazały się fragmenty wywiadu, jakiego Marianna Vyshemirskaya udzieliła rosyjskiej propagandowej telewizji. Opowiedziała o tym, co stało się stało.
Zostałam przyjęta do tego szpitala 6 marca. Wojsko w żaden sposób nie pomogło. Pewnego dnia przyszli i powiedzieli, że nie jedli od pięciu dni oraz poprosili o jedzenie. Usłyszeli, że posiłki są dla kobiet w ciąży, ale i tak zabrali nam je zabrali i powiedzieli, że możemy zrobić ich więcej
– stwierdziła Marianna Vyshemirkskaya w jednej z rosyjskiej telewizji.
Marianna from Mariupol is alive, that’s a good thing! A Russian propaganda media interviewed her, apparently, in Russia – which is less good. In the interview, she describes the attack on maternity hospital,debunking disinformation by Russian officials that she was a crisis actor pic.twitter.com/sf9FV8n7T0
Okaleczyło mnie rozbite szkło. Miałam zraniony nos, trochę pod wargą i powyżej, ale to nie tak istotne
– relacjonowała Ukrainka.
Po nich rozpoczęto ewakuację. Pod koniec wywiadu, kobieta podkreśliła również, że kobieta na noszach to nie była ona. Co więcej, tamta była już martwa, a lekarze nie zdołali uratować również dziecka.
W środę 9 marca Rosjanie ostrzelali szpital położniczy w Mariupolu. Rada miejska poinformowała, że budynek został całkowicie zniszczony.
Wkrótce po ataku ambasada Rosji w Wielkiej Brytanii napisała na Twitterze i na Facebooku, że obiekt nie funkcjonował jako szpital, ale był wykorzystywany w celach wojskowych.
Z kolei ciężarną, uciekającą z ostrzelanego szpitala, nazwano podstawioną modelką. Pojawiły się także komentarze, że influencerka z pewnością nie rodziłaby w publicznej placówce. Oba wpisy zostały usunięte przez administratorów mediów społecznościowych.
Pod przywództwem Stanów Zjednoczonych państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym Polska, mają przekazać Ukrainie kilkadziesiąt poradzieckich czołgów
Według anonimowego źródła, do transferu sprzętu ma dojść już niedługo, lecz nie podano jakie państwa przekażą swój sprzęt
Z kolei rzecznik Białego Domu Jen Psaki poinformowała, że Ukraina otrzyma sprzęt i środki ratujące życie przed ewentualnym atakiem z broni chemicznej lub biologicznej
Według cytowanego przez gazetę oficjela, ma to być odpowiedź USA na prośbę ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego o przekazanie Ukrainie czołgów. Urzędnik odmówił podania informacji na temat liczby maszyn i krajów ich pochodzenia, ale zapowiedział, że do transferu dojdzie niedługo.
Nie podano, na czym konkretnie polega amerykańskie pośrednictwo. Używane przez ukraińskie siły czołgi pochodzące z epoki Związku Sowieckiego, głównie T-72, są w wyposażeniu wielu państw byłego Układu Warszawskiego, w tym Polski.
Wcześniej Niemcy ogłosiły wyrażenie zgody na transfer 56 bojowych wozów piechoty BWP-1 z Czech. Sprzęt ma trafić na Ukrainę za kilka tygodni z uwagi na konieczność napraw.
Według znanego bloga Oryx, zbierającego dane o fotograficznie potwierdzonych stratach wojennych, Ukraina straciła co najmniej 88 czołgów, zaś przejęła od Rosjan co najmniej 161 maszyn, choć nie wiadomo, w jakim stanie.
Z kolei już teraz USA przekazały Ukrainie sprzęt ochronny przeciwko ewentualnym atakom chemicznym lub biologicznym. To efekt obaw o potencjalne użycie takiej broni przez Rosję.
W ramach pomocy dla naszych ukraińskich partnerów rząd USA dostarcza rządowi Ukrainy ratujący życie sprzęt i środki, które mogą zostać wykorzystane w razie użycia przez Rosję broni chemicznej lub biologicznej
– zapowiedziała Jen Psaki, rzecznik Białego Domu.
Jak przypomniała, USA już wcześniej ostrzegały o potencjalnej prowokacji Rosji z użyciem zakazanej broni.
Zagraniczne media dotarły do nagrań ze spotkania osób reprezentujących Disneya
Jedna z wysoko postawionych kobiet Karey Burke stwierdziła, że w bajkach powinny się znaleźć elementy queer
Jako argument przytoczyła, że dwójka jej dzieci jest transeksualna oraz panseksualna
Wśród pracowników Disneya nastąpił podział światopoglądowy i część z nich protestuje przeciwko wdrażaniu demoralizujących postaci
Prezes Disneya Bob Chapek przepraszał instytucje LGBT oraz obiecał, że przywróci scenę z dwoma całującymi się kobietami w jednej z najnowszych produkcji
Nagranie wideo ze spotkania wyciekły do konserwatywnego dziennikarza Christophera Rufo z Manhattan Institute’s City Journal, który jako pierwszy ujawnił je w sieci.
Disney zamierza promować LGBT
Jestem tu jako matka dwojga dzieci queer, a właściwie jednego dziecka transseksualnego i jednego panseksualnego
– tłumaczyła Karey Burke z Disneya.
Podczas wideorozmowy z całą firmą prezes ds. rozrywki w Disneyu wskazywała, że firma musi zrobić więcej, być bardziej inkluzywna.
SCOOP: Disney corporate president Karey Burke says, “as the mother [of] one transgender child and one pansexual child,” she supports having “many, many, many LGBTQIA characters in our stories” and wants a minimum of 50 percent of characters to be LGBTQIA and racial minorities. pic.twitter.com/oFRUiuu9JG
— Christopher F. Rufo ⚔️ (@realchrisrufo) March 29, 2022
Szefowa Disneya ds. różnorodności i integracji Vivian Ware podkreśliła, że w disneyowskich parkach rozrywki, obsługa nie zwraca się już do młodych gości jako chłopców i dziewcząt, ale jako marzycieli i przyjaciół.
Seksualne przebudzenie Disneya
Amerykańska korporacja filmowa szczyci się implikowaniem postaci i wątków LGBT w swoich produkcjach, twierdząc, że nie budzi to sprzeciwu wśród pracowników.
SCOOP: Disney diversity and inclusion manager Vivian Ware says the company has eliminated all mentions of “ladies,” “gentlemen,” “boys,” and “girls” in its theme parks in order to create “that magical moment” for children who do not identify with traditional gender roles. pic.twitter.com/OWsGTUoeCA
— Christopher F. Rufo ⚔️ (@realchrisrufo) March 29, 2022
Jak zauważa “Daily Mail” tzw. seksualne przebudzenie Disneya może być wynikiem rebrandingu. Homoseksualnych motywów w animacjach i filmach wytwórni będzie przybywać. Dla przykładu – Le Fou, nieporadny pomocnik w “Pięknej i Bestii”, ma być pierwszą postacią otwarcie gejowską.
Warto zauważyć, że niektórzy pracownicy firmy otwarcie protestują przeciwko ustawie wprowadzonej przez władze Florydy, która zakazuje edukacji seksualnej w sposób nie odpowiedni do wieku.
Później także prezes Disneya Bob Chapek obiecał, że będzie walczył o obalenie prawa i przeprosił społeczność LGBTQIA za to, że nie wykazywał większego zaangażowania w walce o tzw. równe prawa. Tego samego dnia firma ogłosiła, że przywróci scenę pocałunku między dwiema kobietami w filmie “Astral”, który ma powstać jako kontynuacja popularnej serii “Toy Story”.
Na ile to tylko zapowiedzi, a na ile realne plany, okaże się w najbliższych miesiącach. Warto jednak przypomnieć, że “Forbes” jeszcze w 2021 r. ironizował, pytając kiedy Disney zamierza wprowadzić swoją pierwszą homoseksualną postać.
Społeczne nauczanie kościoła katolickiego, które głosił święty Jan Paweł II, podkreślało, że relacje międzyludzkie, w tym i relacje gospodarcze muszą być oparte na moralności. Wolny rynek wykorzeniony z moralności przeradza się w patologię. Podstawą relacji wolnorynkowych jest wzajemne zaufanie, uczciwość i kooperacja, dla których niezbędna jest moralność będąca kapitałem społecznym.
Dla Kościoła katolickiego (czego wyrazem jest nauczanie Jana Pawła II) wolny rynek — zakorzeniony w moralności katolickiej, funkcjonujący zgodnie z nią — był najlepszym narzędziem do zapewnienia powszechnego dobrobytu chroniącego przyrodzoną ludziom godność.
W swej encyklice „Centesimus annus” święty Jan Paweł II stwierdził „że zarówno wewnątrz poszczególnych narodów, jak i w relacjach międzynarodowych wolny rynek jest najbardziej skutecznym narzędziem wykorzystania zasobów i zaspokajania potrzeb. Dotyczy to jednak tylko tych potrzeb, za których zaspokojenie można zapłacić, to jest, które dysponują siłą nabywczą, i tych zasobów, które „nadają się do sprzedania”, czyli mogą uzyskać odpowiednią cenę”.
Na łamach encykliki „Centesimus annus” święty Jan Paweł II uznał, że wolny rynek jest dobrą drogą do odbudowy wyniszczonych krajów, stwierdzając, że „w niektórych krajach i w pewnych dziedzinach podjęto konstruktywny wysiłek odbudowy po zniszczeniach wojennych społeczeństwa demokratycznego, rządzącego się sprawiedliwością społeczną, która pozbawia komunizm rewolucyjnego potencjału w postaci wyzyskiwanych i uciskanych rzesz ludzkich. Próby te polegają zwykle na staraniach o utrzymanie mechanizmów wolnego rynku, zapewnienie — poprzez stabilność pieniądza i pewność stosunków społecznych — warunków stałego i zdrowego rozwoju gospodarczego, który ludziom pozwala własną pracą budować lepszą przyszłość dla siebie i dla swych dzieci”.
W anty wolnościowej narracji krypto socjalistów pojawia się kłamstwo, jakoby Kościół katolicki głosi jakąś trzecią drogę rozwoju gospodarczego, inną od wolnego rynku. Kłamstwo to obalił święty Jan Paweł II w swej encyklice „Solicitudo rei socialis”, stwierdzając, że „Nauka społeczna Kościoła nie jest jakąś »trzecią drogą« między liberalnym kapitalizmem i marksistowskim kolektywizmem ani jakąś możliwą alternatywą innych, nie tak radykalnie przeciwstawnych wobec siebie rozwiązań: stanowi ona kategorii niezależną. Nie jest także ideologią, lecz dokładnym sformułowaniem wyników pogłębionej refleksji nad złożoną rzeczywistością ludzkiej egzystencji w społeczeństwie i w kontekście międzynarodowym, przeprowadzonej w świetle wiary i tradycji kościelnej. Jej podstawowym celem jest wyjaśnianie tej rzeczywistości poprzez badanie jej zgodności czy niezgodności z nauką Ewangelii o człowieku i jego powołaniu doczesnym, a zarazem transcendentnym; zmierza zatem do ukierunkowania chrześcijańskiego postępowania. Nauka ta należy przeto nie do dziedziny ideologii, lecz teologii, zwłaszcza teologii moralnej”.
W swoim nauczaniu na łamach encykliki „Centesimus annus” święty Jan Paweł II wypowiedział się też za likwidacją wszelkich barier dostępu do rynku, uznając, „należy obalać bariery i monopole, które wielu narodom nie pozwalają na włączenie się w ogólny proces rozwoju i wszystkim — jednostkom i narodom — zapewnić podstawowe warunki uczestnictwa w nim”.
Społeczne nauczanie świętego Jana Pawła II było kontynuacją pro wolnorynkowego nauczania wcześniejszych papieży.
Leon XIII o wolnym rynku
Papież Leon XIII bronił prywatnej własności, bo chroniła ona Kościół, rodzinę i jednostkę przed despotyzmem państwa. W encyklice z 1878 roku: „Quod apostolici muneris” o sekcie komunistów, socjalistów i nihilistów pisze, że „prawo własności usankcjonowane [jest] prawem natury”.
W „Rerum Novarum” Leon XIII krytykował ograniczanie ilości podmiotów gospodarczych i barier dostępu do rynku. Zdaniem papieża „produkcja i handel stały się niemal monopolem niewielu, a w ten sposób garstka bogaczy nałożyła jarzmo prawie niewolnicze stanowi pracującemu”. Papież domaga się upowszechnienia własności, głosił, że każdy „człowiek ma prawo do prywatnego posiadania i własności”, podkreślał społeczną i socjalną aktywności Kościoła i robotników.
Papież Leon XIII uświadamiał w swoim nauczaniu współzależność pracy i kapitału, pracodawców i pracobiorców. Przeciwstawia się praktykom wykorzystywania pracowników przez pracodawców, cudzego nieszczęścia dla własnej korzyści. Głosił, że prawo własności jest podmiotowe dla człowieka. Zdaniem Ojca Świętego to właśnie dzięki własności człowiek może troszczyć się o własną przyszłość i realizować własne wybory. Własność pozwala trwać rodzinie i daje wolność. Papież państwu odmawia prawo redystrybucji własności, a przez to ograniczania wolności.
Pius XI w encyklice „Quadragesimo Anno” o chrześcijańskim ustroju społecznym z 1931 roku ganił liberalizm gospodarczy za to, że „okazał się niezdolnym do sprawiedliwego rozwiązywania kwestii społecznych”. Nie oznacza to wcale krytyki wolnego rynku, lecz stwierdzenie, że odrzucenie moralności w gospodarce prowadzi do patologii. Papież upominał, że moralność i gospodarka są wzajemnie powiązane. Katolik ma moralny obowiązek inwestowania nadwyżek kapitału w nowe miejsca pracy. A system gospodarczy państwa ma umożliwić ubogim żyć w dobrobycie, a nie barierami nie dopuszczać ich do rynku.
Pius XI o wolnym rynku
Papież Pius XI postulował,by płace pozwoliły robotnikowi utrzymać rodzinę i żonę niepracującą poza domem. Jednocześnie Pius XI pisał, że „niesłuszne byłoby żądanie tak nadmiernych płac, żeby ich przedsiębiorstwo nie mogło dać bez popadnięcia w ruinę i – co za tym idzie – bez klęski dla samych robotników”. Płaca nie może być ani za duża, ani za mała. Papież konkludował, że wolny rynek nie może być ograniczany ingerencją państwa. Kapitalizm mają ograniczać normy moralne, sprawiedliwość i miłosierdzie.
Papież Pius XI w swej encyklice dostrzegał wady przymusowego korporacjonizmu, takie jak ograniczanie przez państwo wolności jednostek, biurokrację i upolitycznienie. Papież domagał się dobrowolnego korporacjonizmu zgodnego z dobrem publicznym, a nie przymusowego faszystowskiego. Dobrowolność takich zrzeszeń całkowicie mieściła się w rzeczywistości kapitalistycznej. Papież popierał także tworzenie ponadnarodowych związków gospodarczych, co odczytać można jako potępienie ceł i innych barier.
Według Piusa XI liberalizm gospodarczy „sam z siebie nie zasługuje na potępienie”. Patologią jest, gdy korzyści monopolizują korporacje kosztem robotników i całego społeczeństwa. Papież krytykował zjawisko monopolizacji bogactwa i władzy przez menedżerów będących nie właścicielami, a niekontrolowanymi zarządcami. Z krytyką Ojca Świętego spotkało się też zjawisko uzależnienia społeczeństwa od despotycznych kredytodawców oraz zjawisko monopolizacji niszczącej wolny handel.
Jan XIII o wolnym rynku
Święty papież Jan XXIII głosił, że państwo ma tworzyć jednostce dogodne warunki do przedsiębiorczości, likwidować bariery, wspierać i ochraniać drobną własność i przedsiębiorczość, umożliwiać realizację praw i wolności. Jan XXIII ogłosił, że własność jest gwarantem wolności, a wolność daje nam możliwość życia moralnego i miłosiernego. Papież odrzucał utopie na rzecz realizmu. W swej encyklice „Mater et magistra” potwierdził ważność prawa prywatnej własności. Pisał, że państwo ma powiększać zakres wolności.
Niestety dziś rządzący (podobnie jak hierarchowie) ignorują społeczne nauczanie Kościoła, niszcząc katolików wysokimi podatkami i szkodliwymi przepisami, wspierając globalne korporacje kosztem małych i średnich przedsiębiorstw, prowadząc politykę likwidowania własności prywatnej i wolnego rynku, zapewniając realne monopole globalnym korporacjom należącym do kilku funduszy inwestycyjnych, należących do kilku rodzin.
W 1976 roku Steve Jobs pracował na nocną zmianę w Atari, a Steve Wozniak był inżynierem w HP. W wolnym czasie pracowali w garażu nad budową komputera, który stał się znany jako Apple I. Panowie w trudach razem zdołali skonstruować całą maszynę z części Atari i zaprezentowali ją szefowi Jobsa, natomiast ten ostatecznie odmówił inwestycji w tej projekt.
W ciągu następnych kilku dekad Apple zrewolucjonizowało branżę technologiczną, tworząc odtwarzacz mp3, który stał się iPodem, oprogramowanie do odtwarzania multimediów, które otrzymało nazwę iTunes, urządzeniem komórkowe będące iPhonem, a w obecnych czasach marka to produkuje także komputery przenośne oraz stacjonarne. Poniżej znajdują się urządzenia, które obecnie produkuje Apple:
Mac;
iPad;
iPhone;
Apple Watch;
AirPods;
Apple TV.
Facebook
W 2003 roku student pierwszego roku na Harvardzie Mark Zuckerberg stworzył platformę Facemash, która pozwoliła studentom oceniać innych na podstawie ich atrakcyjności. Chociaż strona została zdjęta zaledwie po dwóch dniach, to zainspirowało jego przyjaciół — Eduardo Saverina, Dustina Moskovitza i Chrisa Hughesa do stworzenia serwisu społecznościowego o nazwie Facebook w 2004 roku. Studenci mogli zalogować się na stronie za pomocą ich skrzynki pocztowej harvard.edu, a ostatecznie portal stał się popularny na uczelniach w całym kraju.
W niedługim czasie projekt, który wynikał z pasji, zamienił się w dobrze prosperujący biznes, który jest obecny na całym świecie. Aktualnie Facebook jest największym i najbardziej popularnym portalem społecznościowym.
Instagram
W 2009 roku współzałożyciel Instagramu, Kevin Systrom, pracował w Nextstop.com jako menedżer produktu. Kiedy nie był w swojej codziennej pracy, w nocy i w weekendy uczył się kodować. W końcu udało mu się stworzyć Burbn, mobilną aplikację do meldowania się w określonym miejscu, podobną do FourSquare, ale bardziej opartą na obrazach.
Pewnego dnia Systrom rzucił swoją pracę i ostatecznie zebrał 500 000 dolarów, co umożliwiło zatrudnienie Mike’a Kriegera, współzałożyciela Instagrama. W 2010 roku dwójka młodych ludzi oficjalnie uruchomiła Instagram i miała 100 000 użytkowników w pierwszym tygodniu od debiutu. W 2012 roku Facebook kupił firmę za 1 miliard dolarów. Dziś na Instagramie obecnych jest ponad 2 miliardy ludzi. A największe konta posiadają miliony użytkowników.
Poniżej w tabeli znajdziesz najbardziej popularnych influencerów na Instagramie.
Konto
Liczba obserwujących
Instagram
468 milionów
Cristiano Ronaldo
394 miliony
Kylie Jenner
308 milionów
Leo Messi
305 milionów
Dwayne ‘The Rock’ Johnson
295 milionów
Selena Gomez
295 milionów
Ariana Grande
293 miliony
Kim Kardashian
284 miliony
Beyonce
236 milionów
Spanx
Pod koniec lat 90. Sara Blakley chodziła od drzwi do drzwi, próbując sprzedać faksy dla Danki, firmy zajmującej się artykułami biurowymi. Kiedy pewnego wieczoru ubierała się do wyjścia, postanowiła wyciąć element swoich rajstop. Czyn ten sprawił, że Blakley przekształciła swój dziwny pomysł w biznes.
Po pracy spędzała noce na tworzeniu własnego patentu i badaniu producentów. Kiedy w końcu trafiła do jakościowego dostawcy wyrobów pończoszniczych, nocami i w weekendy pracowała nad budową prototypu. W 2000 roku narodziła się firma Spanx, zajmująca się produkcją odzieży modelującej dla kobiet.
W 2012 roku Blakley została uznana za najmłodszą milionerkę. Aktualnie rekord ten posiada Kylie Jenner, natomiast sukces Sary jest niezwykle inspirujący.
Twitter
W 2005 roku Jack Dorsey rozpoczął pracę jako programista w Odeo, platformie do podcastów. Rok później firma załamała się po tym, jak Apple zezwolił na wgrywanie podcastów do iTunes. W odpowiedzi dyrektor generalny Odeo, Evan Williams, zorganizował hackathon, podczas którego Dorsey stworzył Twittr — stronę, na której ludzie mogli zaktualizować swoje statusy w czasie rzeczywistym. Dorsey kontynuował prace nad projektem pobocznym w Odeo. Ostatecznie nazwa została zmieniona na Twitter, a w 2006 portal został oficjalnie uruchomiony. Twitter stał się jedną z najpopularniejszych platform, na której gromadzi się 353 milionów aktywnych użytkowników.
Craiglist
W 1995 roku Craig Newmark rozesłał do swoich znajomych e-mail, w którym opisał ciekawe wydarzenia w San Francisco. Początkowo wiadomości zostały wysłane do 10-12 osób, ale w końcu dzięki niezamierzonemu marketingowi szeptanemu liczba użytkowników zaczęła się szybko rozrastać, a przejście na zewnętrzny serwer sprawił, że wszystko się jeszcze bardziej zintensyfikowało. Z powodu takiego obrotu spraw, w 1999 roku Newmark rzucił swoją pracę programisty i zaczął prowadzić swój biznes o nazwie Craiglist.
Craiglist była obecna w 700 miastach i 70 krajach, zachowując przy tym swój pierwotny wygląd.
WeWork
Adam Neumann prowadził na Brooklynie firmę Krawlers, zajmującą się produkcją odzieży dziecięcej, kiedy szukał sposobu na zarobienie dodatkowej gotówki. Architekt Miguel McKelvey pracował w budynku, w którym działała firma Krawlers i obaj mężczyźni zauważyli, że w budynku jest kilka wolnych przestrzeni biurowych.
W 2008 roku założyli firmę Green Desk, która wynajmowała pomieszczenia biurowe w tym budynku. Sprzedali tę firmę właścicielowi i ostatecznie otworzyli WeWork w 2011 roku w Nowym Jorku. Pod wpływem inwestorów Neumann zrezygnował z funkcji CEO i z większościowej kontroli głosów od 26 września 2019 roku.
Under Armour
Kevin Plank był w latach 90. graczem futbolowym na Uniwersytecie Maryland. W tym czasie powiedział, że miał już dość tego, jak jego bawełniane koszulki przyklejały się do ciała, gdy pocił się na boisku. Rozpoczął projekt poboczny, którego celem było opracowanie koszulki, która nie nasiąkałaby potem. W 1996 roku miał już swój prototyp, który wykorzystywał syntetyczną warstwę podstawową. Po ukończeniu college’u jego poboczna działalność przekształciła się w biznes, znany jako Under Armour, który działał w piwnicy jego babci. Plank odniósł sukces, wysyłając swoje produkty bezpośrednio do zawodników NFL. Dziś Under Armour jest jedną z przodujących firm w branży odzieży sportowej, z 5,3 miliardami dolarów przychodu w 2019 roku.
Yankee Candle
W 1969 r. 16-letni Mike Kittredge wykonał świecę z kredek jako prezent dla swojej mamy. Sąsiadka zobaczyła świecę i poprosiła Kittredge’a, aby zrobił jej jedną za 2 dolary. W końcu Kittredge przekształcił to w działalność, pracując w garażu i piwnicy swoich rodziców.
W 1973 roku marka Yankee Candle przeniosła się do starej papierni w Massachusetts, a w 1998 roku Mike sprzedał firmę za 500 milionów dolarów. Dziś Yankee Candle ma ponad 500 sklepów, a 20 000 pracowników sprzedaje produkty Yankee Candle na całym świecie
TheSkimm
W 2012 roku Carly Zakin i Danielle Weisberg pracowały w NBC jako zastępcy producentów i same określały się jako news junkies. Szybko zdały sobie sprawę, że chcą zrobić w branży więcej, niż pozwalała im na to aktualna praca, więc rozpoczęły projekt, w ramach którego wysyłały listę wyselekcjonowanych wiadomości prosto do skrzynek mailowych ludzi.
Rzuciły pracę i skupiły się na tym projekcie w pełnym wymiarze godzin, mimo że nikt w niego nie inwestował. Kobiety miały jedynie 4 tysiące dolarów, więc szybko popadły w długi. Natomiast wszystko miało się jednak zmienić, gdy opublikowały swój pierwszy biuletyn i tak właśnie było. W ten sposób narodził się TheSkimm.
Dzisiaj firma ma siedem milionów subskrybentów, wśród których są Hillary Clinton i Oprah.
Oculus VR
W 2011 roku Palmer Luckey studiował dziennikarstwo na Cal State Long Beach i był inżynierem w USC’s Mixed Reality Lab. W tym samym czasie Luckey opracowywał w swoim garażu najnowocześniejsze okulary wirtualnej rzeczywistości, które miały zrobić furorę w branży technologicznej.
W 2012 roku Luckey porzucił studia i skupił się na swoim pobocznym projekcie w pełnym wymiarze godzin. Swoją firmę nazwał OculusVR. Firma zebrała 2,5 miliona dolarów na Kickstarterze. W 2014 roku Facebook kupił firmę za 2 miliardy dolarów.
Aktualnie Luckey nie jest w firmie, ponieważ opuścił ją, aby pracować nad nowym biznesem, natomiast, Facebook ogłosił, że firma zarobiła ponad 100 milionów dolarów w 2019 roku.
Imgur
W 2009 roku Alan Schaaf był studentem Ohio University, kiedy postanowił zbudować program do przesyłania zdjęć, który mógłby konkurować z PhotoBucket. Praca nad projektem zajęła Schaafowi dwa tygodnie, po czym umieścił go na Reddicie.
Strona została nazwana Imgur. W pierwszym roku istnienia, witryna miała pół miliona odsłon miesięcznie. W 2011 roku Schaaf przeniósł swoją działalność do San Francisco i oficjalnie przekształcił ją w firmę. Dziś Imgur ma 250 milionów miesięcznych aktywnych użytkowników i prężnie działającą społeczność internetową.
Khan Academy
Po zakończeniu pracy w funduszu hedgingowym, w 2004 roku Sal Khan udzielał korepetycji swojemu kuzynowi przez Yahoo Doodle, wykorzystując swój telefon. Wkrótce zaczął udzielać korepetycji online większej liczbie członków rodziny, a jego grafik szybko stał się zbyt napięty. Zamiast tego postanowił nagrywać filmy, na których udzielał lekcji i umieszczał je na YouTube.
W 2008 roku oficjalnie narodziła się marka Khan Academy, ale Sal pracował nad nią tylko w wolnym czasie. Dopiero w 2009 roku Khan rzucił swoją dotychczasowe zajęcia i poświęcił się Khan Academy na pełen etat. Firma otrzymała 2 miliony dolarów dotacji od Google oraz 1,5 miliona dolarów od Fundacji Billa i Melindy Gatesów.
Podsumowanie
Większość z wymienionych projektów odniosła sukces dzięki nieustępliwości osób, które nad nimi pracowały. To wytrwałość powoduje ostateczne osiągnięcie zwycięstwa. Możemy to zauważyć w wielu branżach.
Przykładowo jeżeli gracz odwiedza regularnie gra w kasynie i chce odnieść sukces, nie może poddawać się po kilku pierwszych przegranych zakładach. Operatorzy obecnie oferują wszystkim graczom kasyno bonus bez depozytu, dzięki któremu sesja gry może się wydłużyć i pomóc w osiągnięciu zwycięstwa. Dodatkowo warto grać tylko w te gry, które oferują największe szanse na osiągnięcie zwycięstwa. Należą do nich:
Poker;
Bakarat;
Blackjack.
Sukces często nie jest planowany, ale wynika z pasji, jaką posiadamy. Wszystkie osoby, które zostały zaprezentowane w tym artykule, nigdy się nie poddały, a wręcz przeciwnie, zarażały inne osoby do uprawiania hobby i rozwijaniu własnych zainteresowań, ponieważ to wtedy można osiągnąć prawdziwy sukces.
Mamy nadzieję, że informacje przekazane w tym artykule były dla Ciebie ciekawe.
W 2021 roku z podatku elektronicznie rozliczyło się około 20 mln osób. Polacy nabierają coraz większego zaufania do zdalnego załatwiania spraw urzędowych. Jednak miejmy się na baczności. Możemy zostać oszukani.
Każdy kto posiada numer telefonu komórkowego może otrzymać SMS-a od rzekomego urzędnika Urzędu Skarbowego, że ma nadpłatę lub na jego koncie powstała zaległość.
,,Dlatego, aby uniknąć oszustw, należy się kierować zasadą ograniczonego zaufania. Nie tylko nie należy klikać w linki, ale również nie należy instalować żadnego oprogramowania, gdy ktoś prosi nas o to przez telefon,, – doradza Maciej Wójcik, z BIK
Niejeden z Polaków otrzymując informację z Urzędu Skarbowego o nadpłacie podatku, nie posiadałby się ze szczęścia. Co drugiemu podatnikowi spadłby kamień z serca, że to nie on musi zwrócić fiskusowi niedopłatę. Jednak bądźmy ostrożni. Sms-y i maile informujące o nadpłacie podatku mogą okazać się oszustwem.
Przestępcy wykorzystują nasze zaufanie do instytucji
Z danych Ministerstwa Finansów i Krajowej Administracji. W ubiegłym roku z podatku elektronicznie rozliczyło się około 20 mln osób. Polacy nabierają coraz większego zaufania do zdalnego załatwiania spraw urzędowych. Usługi elektroniczne zaoszczędzają nam stanie w dłuższych kolejkach do fiskusowego okienka oraz pozwalają na załatwienie formalności urzędowych bez wychodzenia a domu. Jednak miejmy się na baczności. Możemy zostać oszukani. Przestępcy, którzy liczą na nasze zaufanie do instytucji publicznych podszywają się pod nie, aby ukraść nasze pieniądze.
Metoda na wyłudzenie danych i pieniędzy
Każdy, kto posiada numer telefonu komórkowego, może dostać SMS-a od rzekomego urzędnika Urzędu Skarbowego z informacją, że ma nadpłatę podatku lub na jego koncie powstała zaległość. W celu uregulowania powstałej zaległości podany jest link rzekomo prowadzący do konta urzędu lub zalecenie skontaktowania się z przedstawicielem skarbówki, np. pod podany numer telefonu komórkowego.
Wcześniej przestępcy przesyłali sms-em link, kierujący do fałszywej strony popularnych operatorów płatności, za pośrednictwem którego ofiara miała zalogować się do swojego banku, aby otrzymać zwrot nadpłaconego podatku lub pokryć niedopłatę. W ten sposób oszuści przejmowali dostęp do konta i zgromadzonych na nim pieniędzy. Dziś wiele osób już wie, że nie należy klikać w żadne linki otrzymane w sms lub w mailu. Dlatego przestępcy zmieniają taktykę, coraz bardziej operując socjotechniką
– poinformował Maciej Wójcik, Starszy Specjalista w Zespole Cyberbezpieczeństwa, Biura Informacji Kredytowej
Obecnie przestępcy nakłaniają w wiadomości sms do skontaktowania się z fałszywym urzędnikiem Urzędu Skarbowego, który pomoże im w załatwieniu sprawy. Przez telefon „żywa” osoba instruuje dzwoniącego, jak pobrać odpowiednie oprogramowanie do weryfikacji tożsamości lub w celu ułatwienia zapłacenia określonej kwoty – na odpowiednie konto. Wszystko po to, aby – tak, jak w poprzednich scenariuszach, uzyskać dostęp do rachunku bankowego
– wyjaśnia Maciej Wójcik
Fiskus nie prosi o dane przez telefon
Pamiętajmy, Urzędy Skarbowe nie kontaktują się za pomocą sms-ów, maili, czy telefonów. Urząd Skarbowy nigdy nie prosi o dane umożliwiające logowanie do bankowości elektronicznej. Skarbówka wysyła oficjalną korespondencję do podatników listem poleconym lub poprzez korespondencję na specjalnym portalu usług publicznych – ePUAP. Zwrot podatku może być dostarczony na trzy sposoby: pocztą, na numer konta bankowego lub osobiście w kasie urzędu skarbowego.
Cyberprzestępcy są coraz bardziej kreatywni i lepiej zorganizowani. Ich metody ewoluują, wykorzystują ludzką naiwność, obliczone są na błąd, najczęściej popełniany w pośpiechu. Dlatego, by uniknąć oszustw, należy kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Nie tylko nie należy klikać w linki, ale również nie wolno instalować żadnego oprogramowania, gdy ktoś prosi nas o to przez telefon. W takiej sytuacji najlepiej się po prostu rozłączyć. W celu weryfikacji sprawy, np. wymagającej uiszczenia opłaty, wystarczy samemu skontaktować z daną instytucją, korzystając z numeru lub adresu podanego na oficjalnej stronie urzędu
– doradza Wójcik, z BIK
Jak się ustrzec przed oszustwem?
masz konto na bik.pl – może wówczas bezpłatnie zastrzec swój dowód osobisty w przypadku jego utraty lub kradzieży zawartych na nim Twoich danych;
korzystasz 24/7 z ochrony przed wyłudzeniami – Alertów BIK – dostaniesz powiadomienie, gdy ktoś złoży wniosek o kredyt, pożyczkę lub będzie próbował podpisać umowę z usługodawcą w Twoim imieniu. Dodatkowo co miesiąc otrzymasz potwierdzenie, że wszystko jest ok i BIK nie odnotował potencjalnych prób wyłudzenia na Twoje dane;
znasz adres bik.pl/wsparcie i wiesz, jak pomóc osobie, na którą wyłudzono kredyt lub sam masz takie podejrzenie. Pod tym adresem znajdziesz wsparcie w weryfikacji sprawy, pomoc w zgłoszeniu na policję i do instytucji, w której doszło do wyłudzenia.
Projekt ustawy o transparentności finansowania organizacji pozarządowych złożony w Sejmie.
Społeczeństwo ma prawo wiedzieć kto stoi za konkretnym NGO-sem. Wprowadzamy nowe przepisy z uwagi na bezpieczeństwo państwa. To ważny element deputinizacji życia publicznego w Polsce – powiedział Michał Woś
Moskwa przekazała 82 mln euro europejskim stowarzyszeniom ochrony klimatu.
Solidarna Polska złożyła w środę, podczas konferencji w Sejmie, projekt ustawy o transparentności finansowania organizacji pozarządowych.
Społeczeństwo ma prawo wiedzieć, kto stoi za konkretnym NGO-sem. Wprowadzamy nowe przepisy z uwagi na bezpieczeństwo państwa. To ważny element deputinizacji życia publicznego w Polsce
– powiedział Michał Woś
Jak wynika z doniesień niemieckich mediów, Moskwa przekazała 82 mln euro europejskim stowarzyszeniom ochrony klimatu. Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska zaznaczył też, że finansowane przez Putina organizacje pozarządowe są wykorzystywane przez Rosję do zwiększenia swoich wpływów w Europie.
Ruble, które płyną do różnych organizacji mają na celu dezinformację w celu realizacji konkretnych projektów. Przykładem jest Nord Stream 2
– stwierdził wiceminister Ozdoba
Główne cele projektu
Projekt złożony przez Solidarną Polskę ma na celu zwiększenie jawności oraz przejrzystości finansowania organizacji pozarządowych.
Bez przejrzystości finasowania nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć, czy naprawdę chodzi im o ochronę środowiska, czy realizację obcych interesów.
– wyjaśnił wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka
Organizacje, których przychód z działalności statutowej przekroczył w ciągu roku 250 000 zł, będą zobowiązane do opublikowania na swojej stronie internetowej informacji o podmiotach udzielających wsparcia, którego wartość przekroczy 10 000 zł od jednego podmiotu.
Regulacjom ustawy nie będą podlegać środki pochodzące z budżetu Unii Europejskiej lub z organizacji międzynarodowej, której członkiem jest Polska.