Mateusz Kijowski i Elżbieta Pawłowicz w krótkim nagraniu wideo dziękują za zebrane do tej pory darowizny. Informują, że wpłacono łącznie już prawie 32 tys. złotych.

Elżbieta Pawłowicz na jednym z portali zorganizował zrzutkę na rzecz Mateusza Kijowskiego. Akcja została opatrzona tytułem “Stypendium Wolności – Mateusz, zostań w Polsce!”

Mateusz Kijowski pomógł nam się zorganizować do walki o praworządność w Polsce. Na jego zawołanie wyszliśmy na ulice, organizowaliśmy się w całej Polsce i nie tylko tutaj. Zaczęliśmy się uczyć, więcej rozumieć, widzieć dalej i reagować mądrzej. Mateusz zawsze był z nami. – takimi słowami zachęcano do wpłat dla byłego szefa KOD.

Niestety, zapłacił za to spokojem swoim i swojej rodziny oraz dramatycznym obniżeniem standardów życia. Z dnia na dzień stracił najważniejsze źródła utrzymania. Padł ofiarą nagonki medialnej, a wszyscy, z którymi współpracował w 2016 rokiem, są poddani licznym kontrolom skarbowym, wzywani na komendy policji czy do prokuratur. (…) Mateusz nie może znaleźć w Polsce zatrudnienia – czytamy dalej.

Ostatecznie zebrano 32 tys. zł.

Nie trzeba  było długo czekać na komentarze na Twitterze.

źródło:o2.pl
___________________

Dodano w Bez kategorii

/ fot. flickr.com

Polska, Węgry i Czechy nie będą przyjmowały uchodźców, ale muszą liczyć się z tym, że w kolejnym budżecie otrzymają mniej pieniędzy – nawet o 12 mld euro – pisze “Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”.

Thomas Gutschker, dziennikarz “Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (FAS) pisze, że “Odmowa solidarności drogo kosztuje”. Gutschker, którego tekst przywołuje Rzeczpospolita, odnosi się w swym artykule do dyskusji o migracji na zakończonym w piątek szczycie Unii Europejskiej oraz do listu przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, który skierował przed szczytem do przywódców państw i rządów Wspólnoty.

Tusk napisał w nim, że wprowadzenie systemu kwotowania uchodźców okazało się nieskuteczne i podzieliło państwa członkowskie. Komisja Europejska stanowczo sprzeciwiła się temu zarzutowi i ustami swojej rzeczniczki Margaritis Schinas zapowiedziała, że „jako instytucja broni prawa i decyzji podjętych przez Rade UE”. Komisja nie podpisuje się ponadto pod stwierdzeniem, że kwestia relokacji uchodźców doprowadziła do podziałów w Unii Europejskiej.

Tymczasem dziennikarz FAS zarzuca Tuskowi, że swoim listem „dolał oliwy do płonącego ognia”. Gutschker przyznaje wprawdzie, że polityka migracyjna rzeczywiście oddziela kilka krajów ze Wschodu od wszystkich innych z Północy, Południa i Zachodu, ale nie zgadza się z zarzutem, że system relokacji okazał się nieskuteczny. Przywołuje dane, z których wynika, że w ciągu dwóch lat udało się przesiedlić z Grecji i Włoch do innych krajów 32 tys. migrantów. To znacznie mniej niż zaplanowane 100 tys., lecz 92 proc. tych, którzy spełniają warunki uczestnictwa w programie relokacji – czytamy w artykule.

Osiągnięcie takiego wyniku nie byłoby możliwe, gdyby nie współpraca państw UE, z której wyłamały się tylko dwa: Węgry i Polska.

Konkluduje, że Polska, Węgry i Republika Czeska nadal nie będą przyjmować migrantów, z czym jednak wiązać się będzie poważna kara finansowa. W przyszłym budżecie Unii Europejskiej mogą stracić około 12 mld euro, które zostaną przekazane krajom wyrażającym gotowość do przyjęcia w razie potrzeby uchodźców.

źródło: money.pl
__________________

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Arno Mikkor / CC BY 2.0

Zamierzam zmniejszyć te ograniczenia i utrudnienia, które nie wydają się dziś konieczne – tak odniósł się do możliwości zatrudniania lekarzy zza wschodniej granicy minister zdrowia Konstanty Radziwiłł w wywiadzie udzielonym branżowemu miesięcznikowi Menedżer Zdrowia.

Ale zamierzam zmniejszyć te ograniczenia i utrudnienia, które nie wydają się dziś konieczne. Rozważamy projekt przyznawania lekarzom spoza Unii możliwości podejmowania pracy u jednego pracodawcy, który byłby do pewnego stopnia odpowiedzialny za ich praktykę – wyjaśnił minister zdrowia.

Ta sytuacja pokazuje, że minister zdrowia Konstanty Radziwiłł staje pod stronie liberałów i pracodawców. Staje po stronie osób, którzy chcą jedynie obniżać koszty pracy i płacić lekarzom jak najmniej. W sytuacji kiedy lekarze się buntują z powodu zbyt niskich pensji, rozważane jest sprowadzenie do Polski lekarzy. Będę najprawdopodobniej z krajów, gdzie pensja jest niższa. Spowoduje to obniżenie pensji dla wszystkich lekarzy.

Obecnie prawo do podjęcia pracy w Polsce, z pełnym uznaniem ich kwalifikacji, mają lekarze wykształceni na studiach medycznych w Unii Europejskiej – aby leczyć w Polsce, muszą jedynie zdać egzamin z języka polskiego.  Lekarze z dyplomami uczelni spoza UE mają dłuższą ścieżkę otrzymania prawa wykonywania zawodu. W pierwszej kolejności muszą nostryfikować dyplom lekarski. Nawet lekarz ze specjalizacją uzyskaną poza UE po nostryfikacji dyplomu kierowany jest potem na roczny staż lekarski.

interia.pl/medianarodowe.com

 

Dodano w Bez kategorii

Nielegalni imigranci nie muszą już zawracać sobie głowy odpływaniem kilka kilometrów od brzegu na pontonach, żeby dostać się na statek przemytników ludzi z “humanitarnych” NGOsów. ONZ przewozi nielegalnych imigrantów bezpośrednio z Libii do Francji samolotami.

 

Grupa imigrantów, ewakuowana z w Libii, przybyła do Nigru w piątek rano. Krok ten wpisuje się w strategię Narodów Zjednoczonych w zakresie przychylnej polityki względem nielegalnej imigracji . Imigranci podróżują do Libii z zamiarem zabrania niebezpiecznej drogi morskiej do Włoch.

/ medianarodowe.com / twitter.com /

Zobacz także

Wesprzyj naszą zbiórkę:

Dodano w Bez kategorii

Niemiecki kardynał Walter Brandmüller, jeden z czterech autorów słynnych dubiów, stanowczo potępił protestantyzację Kościoła katolickiego. Podkreślił, że niemożliwe jest zamazywanie różnic teologicznych między katolicyzmem i protestantyzmem. Potępił też obecne w mentalności części hierarchów przedkładanie spraw doczesnych nad kwestie wiary.  

Jak powiedział kardynał Walter Brandmüller, im bardziej Kościół angażuje się w politykę i odkłada na bok rzeczywistość nadprzyrodzoną i grzech, tym bardziej zdradza Ewangelię. Skrytykował też pewnych wysoko postawionych przedstawicieli protestantyzmu za ignorowanie Boga i Pana Jezusa. W sposób szczególny potępił przedkładanie spraw doczesnych nad Stwórcę. Jego zdaniem problem ten istnieje także w Kościele katolickim.

Kardynał Brandmüller w opublikowanej 8 grudnia rozmowie z włoskim Il Giornale skrytykował także próby zbliżenia Marcina Lutra do Kościoła katolickiego. Odniósł się bezpośrednio do słów włoskiego biskupa Nunzio Galantino. Ten określił reformację jako „wydarzenie Ducha Świętego”. Z

Niemiecki duchowny zasugerował, że tego typu sądy świadczą o historycznej niewiedzy. A także o specyficznym sentymentalizmie. W krajach katolickich traktuje się bowiem niekiedy reformację jako coś egzotycznego, a tym samym interesującego. Jest to jednak złudne.

pch24.pl

Dodano w Bez kategorii
Ojciec Święty

Papież Franciszek / fot. Jeffrey Bruno, wikimedia commons

Papież Franciszek, podczas środowej audiencji, zdecydowanie zabrał głos na temat zakazu handlu w niedziele i Święta. Ludzi zmuszanych do pracy w te dni nazwał „niewolnikami”. We Włoszech papieski apel został zlekceważony, zaś w Polsce procedowana jest ustawa ograniczająca handel w niedzielę i Święta.

Środowy apel papieża Franciszka o wolne niedziele i święta, w którym zmuszanych do pracy w tych dniach śmiało nazwał on „niewolnikami”, odbił się szerokim echem we włoskich mediach. Większość komentatorów uważa jednak, że nie przyniesie on żadnego skutku, podobnie jak wcześniejsze zabiegi w tej sprawie związków zawodowych.

Minister rozwoju gospodarczego Carlo Calenda zastosowanie się do apelu Franciszka byłby „prezentem dla firm wysyłkowych”, które czynne są 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. Prasa podkreśla, że dla wielkiej dystrybucji otwarcie w dzień świąteczny oznacza wzrost obrotów o dwadzieścia procent.

W Polsce z kolei trwają zaawansowane prace nad stopniowym wprowadzeniem wolnych niedziel. Jeśli ustawa wejdzie w życie, to zakaz handlu w przyszłym roku będzie obowiązywał zaledwie w dwie niedziele w miesiącu. Docelowo ma on objąć wszystkie niedziele oraz Święta.

pch24.pl/KAI

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Blandine Le Cain / CC BY 2.0

Wczoraj odbyło się spotkanie Ruchu na rzecz Europy Narodów i Wolności w Pradze. Gromadzi on europejskie partie przeciwne wobec projekt Unii Europejskiej. W spotkaniu tym wzięła również udział przewodnicząca Frontu Narodowego Marine Le Pen.

Dlatego, że kochamy Europe jesteśmy przeciw Unii Europejskiej, która ją zabija – powiedziała Marine Le Pen.

Konferencja Ruchu na rzecz Europy Narodów i Wolności została organizowana przez czeską partię Wolność i Demokracja Bezpośrednia . W październikowych wyborach parlamentarnych ugrupowanie zdobyło blisko 11 procent głosów. Partia zdobyła rozgłos w Czechach dzięki swojemu konsekwentnej retoryce antyimigranckiej. Hasło “nie dla islamu, nie dla teroryzmu” stało się głównym sloganem w tegorocznej kampanii wyborczej.

Oprócz Marine Le Pen na spotkaniu Ruchu pojawili się: Geert Wilders, Janice Atkinson oraz deputowany Alternatywy dla Niemiec Marcus Pretzell. Pojawią się również główni członkowie Wolnościowej Partii Austrii  i włoskiej Ligii Północnej.

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Media Narodowe

Przedstawiamy kolejny wywiad Mediów Narodowych. Wywiad został przeprowadzony z  Rafałem Mossakowskim z Centrum Edukacyjnego Powiśle.

Wywiad został przeprowadzony po poniedziałkowej pikieta pod Pałacem Prezydenckim pod hasłem “Andrzej Duda nie chce być Prezydentem Polski i Polaków – zdradził polskich Patriotów, Kresowian, Narodowców…”.

Zachęcamy do obejrzenia całości wywiadu Mediów Narodowych. Aby być na bieżąco z naszymi nowościami subskrybuj kanał Media Narodowe na YouTube!

Dodano w Bez kategorii

Złapany na gorącym uczynku prokurator wziął 300 tysięcy złotych łapówki za uwolnienie gangstera. Został jednak uniewinniony przez sąd. Mimo, że nie pracuje od 10 lat, co miesiąc pobiera pensję, czyli nawet 5 tysięcy złotych miesięcznie.

Był marzec 2007 r. Krzysztof W., śledczy z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, czuł się tak pewnie, że pośrednika od łapówek Konrada T. przyjął we własnym mieszkaniu na warszawskiej Starówce. W wypełnionym antykami domu pośrednik wyłożył na stół pieniądze.

W tych sprawach chcę być dokładny – powiedział Krzysztof W., przeliczając gotówkę. Było tego 150 tys. zł i 50 tys. euro. W zamian prokurator miał pomóc w uwolnieniu znanego gangstera zwanego “Młodym Sajmonem”.

W tym momencie do jego mieszkania weszli funkcjonariusze CBŚ.

Prokurator W. i Konrad T. znali się od dawna. Miał notes pełen telefonów przekupnych lekarzy, biegłych sądowych, adwokatów i prokuratorów. Dzięki swoim znajomościom załatwiał fałszywe zaświadczenia lekarskie i korzystne prokuratorskie decyzje dla przestępców usiłujących uniknąć aresztu bądź więzienia. Jego “klientami” byli m.in. gangster ze Śląska “Młody Sajmon” i skazany w aferze korupcyjnej producent filmowy Lew Rywin.

 Prokurator często pomagał mi w sprawach dotyczących przestępców, którzy wiedząc o moich znajomościach, zgłaszali się do mnie po pomoc w uniknięciu więzienia – opowiadał w śledztwie Konrad T.

Według niego skorumpowany prokurator za prawie 50 tys. zł umorzył wcześniej postępowanie w sprawie znanego biznesmena, który miał sfałszować weksel na 12 mln zł na szkodę sieci handlowej Carrefour. W tej sprawie prokurator stanął przed sądem oskarżony o popełnienie trzech przestępstw korupcyjnych. Najpierw Sąd Okręgowy w Warszawie skazał go za to  na karę 7 lat pozbawienia wolności oraz 10 lat zakazu wykonywania zawodów prawniczych. Jednak 6 grudnia tego roku, sąd II instancji, po rozpoznaniu apelacji skazanego, uniewinnił go od tych czynów.

Sędziowie przyjęli na wiarę tłumaczenia prokuratora, że łapówka nie była łapówką, lecz rzekomo jego sprytnym wybiegiem. Oskarżony tłumaczył, że co prawda wziął równowartość 300 tys. zł i obiecał w zamian pomoc w uwolnieniu gangstera, ale zamierzał zwrócić pośrednikowi część gotówki. Chciał tylko odliczyć sobie z tej sumy 130 tys. zł, które był mu rzekomo winien pośrednik – opowiada nam osoba znająca kulisy sprawy.

źródło: onet.pl

_________________

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Facebook

W sobotę środowisko narodowe w Łodzi zorganizowało manifestację pt. . “Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela”.. Organizatorzy przypomnieli haniebne wydarzenia, które wydarzyły się 13 grudnia: wprowadzenie stanu wojennego oraz podpisanie Traktatu Lizbońskiego.

Manifestację zorganizowała Młodzież Wszechpolska, Obóz Narodowo-Radykalny, Ruch Narodowy i Narodowa Łódź.

Zgromadziliśmy się tutaj z okazji wprowadzenia stanu wojennego. Z 13-stym grudnia związane jest również haniebne podpisanie Traktatu Lizbońskiego przez władze PiS-u na skutek, którego straciliśmy cześć suwerenności na rzecz tej zgniłej instytucji jaką jest Unia Europejska – powiedział Konrad Kamocki.

Całość wykładu w poniższym nagraniu, zachęcamy do obejrzenia. Aby być na bieżąco z nowościami subskrybuj nasz kanał na portalu YouTube.

Dodano w Bez kategorii