/ rmf24.pl

21 marca w Warszawie odbyła się manifestacja zwolenników aborcji. Transparenty wykorzystane podczas zgromadzenia malowane były w jednej z sal Uniwersytetu Warszawskiego za zgodą władz uczelni. W komentarzu Mediów Narodowych o sprawie opowiedział Nikodem Bernaciak z Akcji Studenckiej.

Polscy prawnicy za życiem: “Każda aborcja jest zabójstwem maleńkiego i bezbronnego dziecka”

Uznałem, że nie jest to w żaden sposób zgodne z zasadą bezstronności w sprawach publicznych, którą powinna reprezentować uczelnia, w związku z czym postanowiliśmy zareagować – powiedział gość Konrada Smuniewskiego. Pismo w tej sprawie jakie Akcja Studencka skierowała do władz UW nie spotkało się jednak z ich reakcją.

Rozmówcy zwrócili także uwagę na nierówne traktowanie przez Uniwersytet środowisk o różnych poglądach politycznych. Rektor uczelni wyrażał bowiem oburzenie, gdy w ubiegłym roku działacze ONR rozdawali ulotki przed budynkiem UW.

Więcej o tej sprawie w naszym materiale. Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nasz kanał.

Dodano w Bez kategorii

/ sputniknews.com

Organizacje biznesowe z Polski i Ukrainy mają wspólnie zadbać o warunki pracy zatrudninych w Polsce Ukraińców – informuje Rzeczpospolita. Projekt nosi nazwę ,,Partnerstwo i porozumienie”.

Inicjatywa ma ruszyć w kwietniu. Łączy ona organizacje pracodawców, przedsiębiorców i agencji zatrudnienia z obu krajów.

Nasz system zatrudniania obcokrajowców jest fikcją. Polskę zalewają Ukraińcy – taki wniosek płynie z najnowszych ustaleń NIK

 

Chcemy zmobilizować partnerów, w tym Państwową Inspekcję Pracy i polskie organizacje pracodawców, by w obu krajach promować dobre standardy rekrutacji i zatrudnienia Ukraińców. To zwiększy atrakcyjność pracy w Polsce dla fachowców i specjalistów z Ukrainy – wyjaśnia prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej Jacek Piechota.

Chcemy zmobilizować partnerów, w tym Państwową Inspekcję Pracy i polskie organizacje pracodawców, by w obu krajach promować dobre standardy rekrutacji i zatrudnienia Ukraińców. To zwiększy atrakcyjność pracy w Polsce dla fachowców i specjalistów z Ukrainy – Jacek Piechota

 

Partnerem Izby w tym projekcie jest Ogólnoukraińskie Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia.

W Polsce pracuje ok. miliona imigrantów z Ukrainy.

Dodano w Bez kategorii

/ pap.pl

Rosja jest prawdopodobnie odpowiedzialna za atak w Salisbury – stwierdzili unijni liderzy na szczycie w Brukseli. Ich zdaniem nie ma innego wiarygodnego wyjaśnienia tej sprawy. Poinformował o tym szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

Podczas czwartkowej kolacji przywódcy UE wysłuchali premier Wielkiej Brytanii Theresy May w sprawie użycia broni chemicznej i próby otrucia byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala oraz jego córki. Dyskusja trwała do późnych godzin nocnych. Politycy zgodzili się z rządem w Londynie, że to najprawdopodobniej Rosja odpowiada za atak w Sailsbury. Unijni liderzy potępili ten akt przemocy, wyrazili współczucie dla poszkodowanych i zapowiedzieli wsparcie dla toczącego się śledztwa.

Minister obrony Wielkiej Brytanii: “Rosja powinna dać sobie spokój i się zamknąć”

Zaznaczyli także, że zamierzają wyciągnąć konsekwencje wobec Rosji. Na razie nie zdecydowali się nakładać na Moskwę nowych sankcji, ale niektórzy z przywódców oznajmili, że mogą pójść w ślady Wielkiej Brytanii i wydalić z kraju rosyjskich dyplomatów.

Przed szczytem do sprawy odniósł się premier Mateusz Morawiecki. – Staramy się przedyskutować z naszymi partnerami, żeby odpowiedź UE była jak najbardziej solidarna na ten atak na terytorium Wielkiej Brytanii, atak na terytorium państwa członkowskiego UE, jednocześnie atak na terytorium państwa członkowskiego NATO – powiedział szef polskiego rządu.

Dodano w Bez kategorii

Niespełna 11 -letni Amerykanin – Desmond Napoles (pseud. sceniczny Desmond Is Amazing, czyli Desmond jest niesamowity) jest performerem, aktywistą LGBTQ i jednym z najmłodszych na świecie drag kid.

To ostatnie to zaznaczenie, że jest nieletnim drag queen. Drag queen to określenie postaci scenicznej stwarzanej przez artystów, najczęściej płci męskiej, rzadziej płci żeńskie, przedstawiających karykaturalnie postacie kobiece przy użyciu efektownych ubrań i mocnego makijażu. Jak zapewnia, jego strona, „jest on inspiracją dla wielu i reprezentacją nadziei na przyszłość”. Kilka linijek dalej podkreśla się, że Desmond urodził się w czasie, gdy odbywał się w Nowym Jorku homoseksualny festiwal Pride Week. Cudów jednak nie ma i nie miał dwóch ojców czy dwu matek. Owszem, ma ojca i matkę, a ich wypowiedzi mogłyby być ciekawe, zważywszy na to co robią swojemu dziecku.

Zobacz także: W Chinach zakazano publikowania treści nawiązujących do homoseksualizmu!

W wieku sześciu lat Desmond otrzymał kostium Elsy z filmu Disneya „Frozen” z okazji (co znamienne!) Halloween. Podarunek sprawił mu wielką radość i odtąd coraz częściej prosił rodziców o kolejne, żeńskie ubiory. Chciał wkrótce potem nosić sukienki również poza domem. Rodzice uznali, że warto poradzić się tu terapeuty – i tu leży pies pogrzebany. Ten powiedział im, że najlepszym rozwiązaniem byłoby, aby ani nie zniechęcać chłopca, ani nie zachęcać, lecz pozwolić Desmondowi „rozwijać się w sposób naturalny”.

Jego matka uważa, że jej poparcie dla zainteresowań i działań Desmonda niczym nie różni się od matki, która podtrzymuje zainteresowanie syna sportem. Oba scenariusze są „bezwarunkowymi aktami miłości wobec swoich dzieci i uznania ich dziecka jako jednostki”.

Desmond wystąpił m.in. w teledysku do piosenki jednego z najbardziej znanych amerykańskich drag queens – Jinkx Monsoon „The Bacon shake”, współtworzonym z (homoseksualnym) wokalistą zespołu B-52 Fredem Schneiderem. Od 2015 r. występuje na scenach homoseksualnych imprez w ramach NYC Pride.

W zdegenerowanym świecie można uwierzyć w komentarz ze strony Desmonda, iż faktycznie znaleźli sie tacy którzy „byli zachwyceni widząc dziecko, które zostało zaakceptowane (ze swoją innością przyp.red.) i mogło być tym, kim chciało być – bo bardzo niewielu ludzi miało wolność do robienia tego co chciały, będąc dziećmi. Nawet w naszym nowoczesnym społeczeństwie rodzice często traktują swoje dzieci jako mini wersje samych siebie. Pozwalają dziecku ubierać się tylko w to, co sami zaakceptują; bawić się, tym co uważają że jest odpowiednie dla jego płci; forsować jego zainteresowania, by były zgodne z tym, co jest społecznie akceptowalne i podkreślają, że wartości i idee dziecka powinny być zgodne z ich własnymi.

dzienniknarodowy.pl

 

Dodano w Bez kategorii

/ fot. pixabay

Pracownicy rządowej agencji Service Canada otrzymali od swojego pracodawcy sugestie na temat sposobów zwracania się do poszczególnych osób. Okazuje się, że nie mogą być to zwroty określające płeć, takie jak: pan, pani, matka, ojciec…

Service Canada zajmuje się pomocą w korzystaniu z państwowych programów i usług. Neutralny język, do którego używania  zmuszani są teraz pracownicy agencji, to- zdaniem ministra ds. polityki rodzinnej Jean- Yves Duclosa- wyraz szacunku i zaadaptowania się instytucji do warunków rodzin w XXI wieku.

Czytaj także: Brytyjski student wyrzucony za prawdę o homoseksualizmie

Zamiast słów takich jak „pan”, „pani” czy „panna” urzędnicy mają teraz zwracać się używając imienia i nazwiska bądź też pytać interesantów, w jaki sposób życzą sobie, by do nich mówić.

Warto nadmienić jednak, iż wytyczne te spotkały się z drwiną ze strony części konserwatywnych polityków. Przykładowo, Rheal Fortin, stwierdził, iż cieszy się, iż w Service Canada nie mają większych problemów.

 

pch24.pl
 Zobacz także:
Dodano w Bez kategorii

Budapest, 2014. május 19. Vona Gábor, a Jobbik elnöke (b) és Mirkóczki Ádám, az Országgyûlés nemzetbiztonsági bizottságának jobbikos tagja nyilatkozik a sajtó képviselõinek a Nemzetbiztonsági Bizottság zárt ülése elõtt, amelyen meghallgatják a kémkedési ügyben mentelmi jog kiadása miatt eljárás alá vont Kovács Bélát, a Jobbik EP-képviselõjét a Képviselõi Irodaházban 2014. május 19-én. MTI Fotó: Beliczay László / fot. szegedma.hu

W porannej audycji HirTV wyemitowanej we wtorek 20 marca przewodniczący Jobbiku i kandydat narodowców na premiera – Gábor Vona opowiedział o zorganizowanym w poniedziałek wieczór spotkaniu, w którym on i dyrektor administracyjny partii Jobbi – Gábor Szabó, spotkali się z szefostwem LMP.

Polityka Może Być Inna! (Lehet Más a Politika!, LMP) to węgierska partia polityczna powstała w 2009 r. na bazie niewielkiego ruchu społecznego. Opowiada się za ochroną środowiska oraz zrównoważonym rozwojem, walką z korupcją, większą partycypacją społeczeństwa w decyzjach politycznych, odrzucając – jej zdaniem – przestarzały i nieadekwatny podział na lewicę (socjalistów i liberałów) oraz prawicę (Fidesz). Liderami partii są: András Schiffer i Bernadett Szél. Ugrupowanie należy do Europejskiej Partii Zielonych. W wyborach parlamentarnych w 2014 r. LMP zdobyła 5,3% głosów, co dało jej 5 miejsc w 199-osobowym Zgromadzeniu Narodowym.

Współpraca partii opozycyjnych

LMP chciała skłonić wszystkie partie opozycyjne do ścisłej współpracy, aby w każdym okręgu wyborczym był tylko jeden kandydat przeciwko politykowi z Fideszu premiera Orbana. Gábor Vona wyjaśnił, że jego partia jest „otwarta na propozycje LMP” i „trzeba negocjować, ponieważ istnieje wiele problemów, które należy uporządkować i do tego Jobbik i LMP mogą musieć pracować razem”. Szef Jobbiku zauważył również, że „nasza partia startuje sama w wyborach, nie chcemy współpracować z ‚partiami XX wieku’ i nie chcemy również zawierać lokalnych porozumień” (w propagandzie Jobbiku przedstawia się własną partię jako nowoczesną, na miarę XXI wieku; podczas, gdy pozostałe ugrupowania są osadzone w XX wieku – przyp.red.).

Liderzy narodowców i LMP zgodzili się co do jednego: najważniejsza jest nie koordynacja partii, ale wysoka frekwencja wyborcza, ponieważ jeśli osiągnie ona min. 70 %, Fidesz będzie w mniejszości.

– Każdy obywatel musi przyprowadzić jak najwięcej osób do urny wyborczej – podsumował Vona.

Wybory parlamentarne na Węgrzech w 2018 roku zostały zarządzone na dzień 8 kwietnia. 199 członków Zgromadzenia Narodowego zostanie wybranych za pomocą dwóch metod; 106 zostanie wybranych w okręgach jednomandatowych w drodze głosowania w pierwszej kolejności, przy czym pozostałych 93 zostanie wybranych z jednego ogólnokrajowego okręgu wyborczego za pomocą ordynacji proporcjonalnej. Próg wyborczy wynosi 5%, przy czym dla koalicji dwóch partii wzrasta do 10% a dla koalicji trzech lub więcej stron do 15%. Mandaty przydzielane są przy użyciu metody d’Hondta.

Według ostatniego sondażu (Zri z 20 marca), Fidesz cieszy się poparciem 47 % wyborców, Jobbik – 19 %, a LMP – 6 %.

źródło: dzienniknarodowy.pl

Dodano w Bez kategorii
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Szanuj Wodę! Takim hasłem Ministerstwo Gospodarski Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zachęca Polaków do rozsądnego gospodarowania zasobami wodnymi w przypadający na 22 marca Światowy Dzień Wody.

Woda zajmuje ponad 70 proc. naszej planety. Jednak około 97 proc. jej światowych zasobów to woda morska, jedynie 3 proc. stanowi woda słodka. Na świecie ponad dwa miliardy osób cierpi z powodu braku dostępu do bezpiecznej wody pitnej. To 6 razy więcej, niż wynosi liczba wszystkich mieszkańców Stanów Zjednoczonych i ponad 50 razy więcej niż liczba mieszkańców Polski. W Europie każdy z nas wykorzystuje dziennie od 50 do 200 litrów.

Ministerstwo przypomina, że Polska znajduje się na przedostatnim miejscu w Unii Europejskiej pod względem zasobów wody. Nieznacznie mniej wody od Polski mają tylko Czechy. Statystycznie na jednego Polaka przypada jej ok. 1600 m3 rocznie – to mniej więcej tyle samo, ile przypada na jednego mieszkańca Egiptu i 3 razy mniej niż średnia dla Europy, która wynosi ponad 4500 m3.

Woda to cenny surowiec, który jest wykorzystywany we wszystkich gałęziach gospodarki m.in. przemyśle, gospodarce komunalnej, rolnictwie i energetyce. Dlatego tak ważne jest, by nią mądrze i oszczędnie dysponować. Wymaga to wprowadzenia zmian w gospodarowaniu tym zasobem. Od początku 2018 roku funkcjonuje nowa instytucja, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, która czuwa nad racjonalnym gospodarowaniem wodami w Polsce – mówi Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej

Jednak każdy z nas, nawet drobnymi zmianami w użytkowaniu wody w obrębie swojego gospodarstwa domowego, może przyczynić się do jej oszczędzania. Wystarczy wymiana uszczelki w przeciekającym kranie i mamy oszczędność na poziomie kilku tysięcy litrów wody rocznie! – dodaje minister Gróbarczyk

Na profilach ministerstwa w mediach społecznościowych przez cały dzień będą pojawiać się infografiki i ciekawostki na temat stanu wody w Polsce.

Światowy Dzień Wody to święto ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, obchodzone co roku 22 marca. Jego ideą jest uświadomienie roli, jaką odgrywa woda oraz zagrożenia, jakie niesie spadek jej zasobów. Co roku dzień ten jest obchodzony pod innym hasłem. Motywem przewodnim tegorocznych obchodów jest hasło „Natura dla wody” – odkrywanie naturalnych rozwiązań dla wyzwań w tym obszarze, przed jakimi stoimy w XXI wieku.

 

dzienniknarodowy.pl

Zobacz także:

Dodano w Bez kategorii

Na ponad pół biliona dolarów oszacowano sumę indywidualnych roszczeń Polaków. Suma dotyczy poszkodowanych przez Niemców w czasie II wojny światowej – poinformował Arkadiusz Mularczyk z PiS.

W czwartek w Sejmie odbyło się kolejne posiedzenie zespołu, który zajmuje się oszacowaniem odszkodowań należnych Polsce za zniszczenia wojenne. Przewodniczący zespołu Arkadiusz Mularczyk, powołując się na ekspertyzę z lat 90-tych, poinformował, że liczba obywateli polskich poszkodowanych przez hitlerowskie Niemcy podczas II wojny światowej wynosi 13 milionów 315 tysięcy.

Wśród nich, jak mówił – znalazły się m.in osoby wywiezione na roboty przymusowe do Niemiec, inwalidzi cywilni, więźniowie obozów koncentracyjnych oraz wdowy i sieroty po ofiarach obozów czy egzekucji, wysiedleni. Są wśród nich także “osoby, które zachorowały na gruźlicę w skutek warunków okupacji”.

Mularczyk przekazał ponadto, że sumę odszkodowań, których te osoby mogłyby się domagać od Niemiec, oszacowano wówczas na 284 mld dolarów. – To była kwota na 1990 rok. Jeśli byśmy dzisiaj tę kwotę zwaloryzowali, według parytetu siły nabywczej dolara na 2017 rok, wychodzi kwota 1 biliona 984 mld zł. Jeśli chodzi o dolary, to jest kwota 543 mld dolarów – mówił.

Zdaniem posła PiS suma indywidualnych roszczeń tych osób to 284 miliardy dolarów na lata 90., zaś po waloryzacji na rok 2017 – 543 miliardy dolarów. Na początku marca Mularczyk, mówiąc o reperacjach wojennych, podał kwotę 850 miliardów dolarów.

Jak poinformowała Kancelaria Sejmu, podczas posiedzenia zespołu osoby poszkodowane przez hitlerowskie Niemcy opowiadały o swoich tragicznych doświadczeniach i trudnościach z uzyskaniem pomocy ze strony państwa niemieckiego.

– Zdecydowana większość osób poszkodowanych już nie żyje i nigdy nie dostała odszkodowania od państwa niemieckiego. Jest to odrębna i indywidualna kategoria roszczeń, którą należy odróżnić od reparacji wojennych przynależnych państwu polskiemu – tłumaczył Mularczyk.

Sprawa odszkodowań od Niemiec wróciła w lipcu 2017 roku za sprawą wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego na kongresie PiS. We wrześniu ubiegłego roku Biuro Analiz Sejmowych opublikowało ekspertyzę, z której wynika, że roszczenia za straty poniesione w czasie II wojny światowej nie podlegają przedawnieniu, a Polska nigdy się ich nie zrzekła.

źródło: DoRzeczy.pl

 

Dodano w Bez kategorii

Obradujący w tym tygodniu w Lourdes Episkopat Francji odniósł się do planów rewizji prawa o końcu życia. Zdaniem biskupów pośpiech, który temu towarzyszy świadczy o silnej determinacji ustawodawców, by przeforsować we Francji eutanazję.

Episkopat podkreśla, iż domaganie się wprowadzenia eutanazji, jest przejawem bezduszności. Wbrew wcześniejszym deklaracjom nie rozwinięto bowiem terapii paliatywnych, które dla wielu pacjentów wciąż są niedostępne.

Czytaj także: Według ONZ aborcja i eutanazja mają być prawem wynikającym z prawa do życia

Myślę, że za sprawą eutanazji, a w szerszym zakresie również za innymi planami rewizji prawa dotyczącego bioetyki, pojawia się pytanie o miejsce ludzi słabych i chorych w społeczeństwie- tłumaczy bp Olivier de Germay

-Czy my przypadkiem nie dążymy do społeczeństwa, w którym nie ma miejsca dla słabości, dla ludzi w jakiś sposób słabych, w tym dla tych, którzy mogliby się urodzić niedoskonali i dlatego trzeba ich wytypować do eliminacji przed narodzeniem? Czy my we Francji potrafimy sobie jeszcze radzić z ludzką słabością, czy zdajemy sobie sprawę, że ludzka słabość jest dla społeczeństwa szansą, bo pozwala mu zaopiekować się tymi, którzy są najbardziej wrażliwi i podatni na zranienia?- dodaje

gosc.pl

Zobacz także:

 

Dodano w Bez kategorii

/ fot. youtube

Lech Jęczmyk, polski tłumacz i eseista, wypowiedział się w telewizji Mediów Narodowych na temat związku literatury z religią.

Czy byli jacyś pisarze [science- fiction], którzy jawnie przeciwko Bogu występowali? Raczej nie, raczej są powieści, w których jak w naszym życiu dzisiaj Bóg jest nieobecny. Zastanawiam się, oglądam jakiś film współczesny (…) i się zastanawiam- świat bez Boga. Nie ma Kościoła, nie ma krzyża na ścianie, nikt się nie modli. Tak, jakby Boga nie było– tłumaczy Jęczmyk

Trudno budować społeczeństwo na braku czegoś (…) Potrzeba religii zawsze jest, można ją skrzywić, można ją przekręcić na jakieś diebelstwo (…) Nie można już krzyża powiesić w szkole, ale szatana wolno pokazać– dodaje.

Zachęcamy do obejrzenia całości materiału. Aby być na bieżąco z naszymi produkcjami subskrybuj kanał Media Narodowe na portalu YouTube!

Dodano w Bez kategorii