- Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia wezwała lekarzy do szegółego przyglądaniu się osobo chorujących, z gorączką i trudnościami z oddychaniem.
- Powracający kibice z mistrzostw świata w Katarze mogli zarazić się tam na tzw. wielbłądzią grypę.
- Naukowcy jeszcze przed mundialem ostrzegali przed kontaktem z wielbłądami.
- Zobacz także: „Certyfikat urodzenia” – unijny pomysł na wprowadzenie do systemu prawnego rodzicielstwa osób tej samej płci
Brytyjska Agencja Bezpieczeństwa Zdrowia wezwała lekarzy, aby zwracali większą uwagę na osoby, które przychodzą z gorączką i trudnościami z oddychaniem. Za te dolegliwości może odpowiadać tzw. wielbłądzia grypa, jedna z odmian MERS, na którą zmarło w ostatnich latach niemal tysiąc osób.
Lekarze i zespoły zdrowia publicznego powinni być szczególnie wyczuleni na możliwość wystąpienia MERS u powracających podróżnych z mistrzostw świata. Ryzyko zakażenia mieszkańców Wielkiej Brytanii jest bardzo niskie, ale może być wyższe u osób narażonych na określone czynniki ryzyka w regionie – takie jak wielbłądy. MERS można nabyć poprzez bliski kontakt z wielbłądami lub spożywanie produktów wielbłądzich, np. niepasteryzowanego mleka wielbłądziego
– podaje brytyjska gazeta “The Sun”.
Od kwietnia 2012 r. do października 2022 r. odnotowano 2 tys. 600 przypadków w 12 krajach wschodniej części Morza Śródziemnego i Bliskiego Wschodu.
Fani powinni unikać wielbłądów w Katarze. To zdroworozsądkowa rada, aby zmniejszyć ryzyko zarażenia się. To paskudny wirus, znacznie bardziej śmiercionośny niż COVID-19 z bardzo wysokim wskaźnikiem śmiertelności, a obecnie nie ma skutecznej szczepionki
– ostrzega Paul Hunter z University of East England.
Czytaj więcej: Fundusze Norweskie. Środki często trafiają do lewicowych organizacji
Mundial w Katarze niebezpieczny dla zdrowia?
Jeszcze przed mundialem portal “medonet.pl” informował, że tak duża impreza, jak mistrzostwa świata w Katarze, niesie ze sobą ryzyko rozprzestrzenienia się chorób zakaźnych. Wielbłądzia grypa to choroba odzwierzęca, co oznacza, że przenoszona jest między zwierzętami a ludźmi. Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, transmisja z człowieka na człowieka również jest możliwa.
Wielbłądy są powszechnymi rezerwuarami patogenu i często są odpowiedzialne za zarażenie ludzi. Naukowcy przestrzegają osoby szczególnie narażone na ciężkie zachorowanie, by unikały kontaktu z tymi zwierzętami i ich wydalinami, nie piły surowego mleka wielbłądziego i nie jadły niedogotowanego mięsa.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
onet.pl