Fundusze Norweskie. Środki często trafiają do lewicowych organizacji

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
George Soros

George Soros / Fot. Flickr

Fundacja Batorego, założona przez amerykańskiego finansistę George’a Sorosa, pośredniczy w rozdziale środków z tzw. Funduszy Norweskich. Trafiają one jednak często finansują cele liberalno-lewicowych organizacji.
  • Od 2004 r. do Polski płyną środki z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Norweskiego Mechanizmu Finansowego.
  • Ich głównym celem jest wsparcie krajów przystępujacych do Unii Europejskiej.
  • Jak się okazuje, większość pieniędzy trafia jednak do lewicowych organizacji.
  • Głównym dysponentem środków jest również fundacja George’a Sorosa.
  • Zobacz także: Ukraina: Przyjęto ustawę o mniejszościach narodowych

W ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Norweskiego Mechanizmu Finansowego do Polski od 2004 r. płyną środki finansowe. Celem funduszy jest wsparcie dla krajów przystępujących do krajów Unii Europejskiej. W zamian za pieniądze państwa-darczyńcy uzyskują dostęp do rynku wewnętrznego Unii. Środki, które mają wyrównywać różnice ekonomiczne krajów UE, w Polsce często trafiają do lewicowych organizacji.

Niestety dysponentem części, która jest przeznaczona dla organizacji pozarządowych, jest Fundacja Batorego, którą w Polsce założył George Soros

– podkreślił Dariusz Matecki.

Niestety środkami dysponuje fundacja George’a Sorosa. W kapitule konkursowej zasiadają osoby prezentujące skrajnie lewicowe poglądy, m.in. była dyrektor Amnesty International, która promuje tzw. legalną aborcję. W tym roku komisja rozdzieliła pomiędzy 28 organizacji niemal trzy miliony euro.

To m.in. Iustitia, czyli organizacja, która zrzesza sędziów, którzy tak naprawdę zajmują się polityką oraz Komitet Obrony Demokracji, Akcja Demokracja, czyli organizacje, które są odpowiedzialne za to, że od siedmiu lat na ulicach trwa wojna przeciwko rządowi

– wyjaśnił prezes fundacji Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu.

Niemal 100 tys. euro przyznano fundacji Watchdog Polska, która w 2017 roku wytoczyła proces sądowy Fundacji “Lux Veritatis”. Chodziło o rzekome nieudostępnienie informacji publicznej. 

Tym zyskiwał sobie być może poklask skrajnych środowisk

= dodał radny ze Szczecina.

Czytaj więcej: Poseł KO z koronawirusem. Przyszedł do Sejmu

Fundusze sponsorują środowiska LGBT w Polsce

Pieniądze z Funduszy Norweskich trafiają też do organizacji promujących środowiska LGBT. W tym roku ponad 130 tys. euro otrzymało Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego, a 100 tys. euro trafiło do Towarzystwa Edukacji Antydyskryminacyjnej.

Jak wskazał prawnik, Marcin Jakóbczyk, system podziału środków jest wypadkową światopoglądu państw darczyńców.

Norwegia, podobnie jak cała Skandynawia, jest krajem, który w pewnym okresie swojego istnienia uległ protestantyzacji światopoglądu, a protestantyzacja zawsze w pewnym momencie prowadzi w prostej drodze do ateizmu

– podkreślił Marcin Jakóbczyk.

Jak zaznaczył prawnik, Piotr Gaglik, polskie organizacje pozarządowe potrzebują wsparcia z Funduszy Norweskich. Polski rząd nie ma jednak wpływu na podział tych środków.

To nie państwo polskie wyznacza osoby, które w tych konkursach są osobami kwalifikującym i w tym jest cały problem. Musimy być też świadomi, że sporo tych pieniążków jest kierowanych na bardzo pozytywne cele

– dodał prawnik.

Wsparcie finansowe otrzymują także organizacyjne nieukierunkowane ideologicznie. 100 tysięcy euro przyznano m.in. Fundacji Ocalenie wspierającej uchodźców i repatriantów przybywających do Polski, a także Instytutowi Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej, który promuje m.in. zdrowy styl życia.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

radiomaryja.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY