Szwedzki polityk ponawia wezwanie do zwrotu Statutu Łaskiego Polsce

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pxhere

Szwedzki parlamentarzysta Bjoern Soeder ponowił apel do rządu szwedzkiego o zwrot Polsce Statutu Laskiego z 1506 roku.
  • Statut Łaskiego ma szczególne znaczenie w Polsce, będąc pierwszym ilustrowanym drukiem w naszym kraju.
  • Został sporządzony przez kanclerza i prymasa Jana Łaskiego w 1505 r. i skompilował prawie całe ustawodawstwo, które wcześniej pojawiło się w Polsce.
  • Po zbadaniu sprawy przez bibliotekarzy, paradoksalnie “zwrot Statutu Łaskiego powinien być mniej problematyczny, ponieważ nie wydaje się być łupem wojennym”.
  • Zobacz też: Sean Penn wręczył niespodziewany prezent prezydentowi Ukrainy

Szwedzki parlamentarzysta Bjoern Soeder ponowił apel do rządu szwedzkiego o zwrot Polsce Statutu Laskiego z 1506 roku, znajdującego się obecnie w zbiorach specjalnych Biblioteki Uniwersytetu w Uppsali.

W lipcu ówczesna minister spraw zagranicznych Ann Linde odmówiła przekazania dokumentu Polsce. Polityk w odpowiedzi udzielonej Soederowi powołała się na “restrykcyjną praktykę zwrotu łupów wojennych, stosowaną przez większość państw” i dodała, że

łupy wojenne z XVII wieku są legalnymi zdobyczami w świetle ówczesnego prawa międzynarodowego.

Paradoks

W nowym zapytaniu do szefa szwedzkiej dyplomacji Tobiasa Billstroema, który zastąpił Linde, Soeder przytoczył dodatkowe informacje z Biblioteki Uniwersytetu w Uppsali. Według szwedzkich bibliotekarzy “większość dowodów wskazuje na to, że dokument nie dotarł do Szwecji drogą rabunkową w XVII wieku”, czyli w czasie potopu szwedzkiego (1655-60).

Na stronie tytułowej książki znajduje się podpis króla Gustawa II Adolfa i rok 1616. To sprawia, że jest ona zbyt wczesna, by mogła być łupem wojennym. Pierwsza grabież usankcjonowana przez państwo szwedzkie miała miejsce podczas okupacji Rygi w 1621 roku

– stwierdzili bibliotekarze.

Nie było zwyczaju, by król podpisywał książki uzyskane jako łupy wojenne. Sugeruje to jednak, że książka była darem od wysoko postawionej osoby, której nie możemy dziś zidentyfikować, a Gustaw II Adolf docenił dar i włączył ją do swojego księgozbioru

– dodali. Soeder zauważył, że “zwrot Statutu Łaskiego powinien być mniej problematyczny, ponieważ nie wydaje się być łupem wojennym”.

Billstroem ma czas do 16 listopada na wyrażenie swojego stanowiska w tej sprawie. O samym Statucie łaskiego pisaliśmy tutaj.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

The first news

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY