94. rocznica śmierci gen. Rozwadowskiego. To dzięki niemu Polska obroniła się przed “czerwona zarazą”

Dodano   6
  LoadingDodaj do ulubionych!
Gen. Rozwadowski - bohater Bitwy Warszawskiej

Gen. Tadeusz Rozwadowski / Fot. Twitter

18. października przypada 94. rocznica śmierci wielkiego patrioty i genialnego stratega wojskowego gen. Tadeusza Rozwadowskiego. To głównie dzięki jego taktyce Polska obroniła się przed najazdem "czerwonej zarazy" tj. Armii Czerwonej ze Wschodu. Niestety popularność Rozwadowskiego bardzo przeszkadzała marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu.
  • Dzisiaj 18. października przypada 94. rocznica śmierci gen. Tadeusza Rozwadowskiego.
  • Był głównym twórcą taktyki i naczelnym wojsk w Bitwie Warszawskiej.
  • Chwała jaką przyniosła wygrana nad bolszewikami, miała ogromne znaczenie kilka lat później.
  • Sprzeciwił się on w 1926 r. przewrotowi majowemu, dlatego jego reputacja u marszałka Józefa Piłsudskiego spadła bardzo krytycznie.
  • Pomimo początkowych zapowiedzi marszałka o amnestii dla przegranych, umieścił dawnego kolegę w wileńskim więzieniu.
  • Ostatecznie został wypuszczony w 1927 r. lecz w czasie pobytu w areszcie bardzo podupadł na zdrowiu, doprowadzając go rok później do śmierci.
  • Zobacz także: USA. Przed Republikami szansa na odbicie Kongresu

W 1920 r. gen. Tadeusz Rozwadowski powrócił do kraju, gdzie objął funkcję szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i zajął się reorganizacją wojska do walki z bolszewikami. Dowódcą Frontu Północnego mianował gen. Józefa Hallera, natomiast ministrem spraw wojskowych gen. Kazimierza Sosnkowskiego.

Rozwadowski opracował plan kontrnatarcia oraz koncepcję Bitwy Warszawskiej, której został głównym koordynatorem. Jednak po zwycięstwie nad Armią Czerwoną większość przypisywała je tylko marszałkowi Piłsudskiemu.

W 1921 r. generał został szefem Generalnego Inspektoratu Jazdy. Skupił się na rozwoju szkół kawaleryjskich, reorganizacji kawalerii oraz bezskutecznie postulował stworzenie 10 pułków pancernych. W 1925 r. dowodził manewrami na Wołyniu, które wywarły duże wrażenie na gościach z zagranicy.

Sprzeciw wobec przewrotu majowego i zamknięcie w więzieniu

Po rozpoczęciu zamachu majowego w 1926 r. Rozwadowski zarządził przeniesienie dowództwa do Belwederu i spacyfikowanie buntowników, za jakich uznawał zwolenników marszałka. Wkrótce został wraz z innymi żołnierzami pojmany internowany.

Niebawem część internowanych oficerów zwolniono, jednak generałom Rozwadowskiemu, Włodzimierzowi Zagórskiemu, Juliuszowi Malczewskiemu i Bolesławowi Jaźwińskiemu zarzucono przestępstwa kryminalne i przewieziono najpierw do Wojskowego Więzienia Śledczego przy ul. Dzikiej w Warszawie, a potem do więzienia w Wilnie.

W październiku 1926 r. Wojskowy Sąd Okręgowy orzekł bezzasadność aresztu wobec generała w związku z brakiem dowodów. Jednak na wniosek prokuratora wojskowego pozostał on w więzieniu z uwagi na tzw. interes wojska pierwszorzędnej wagi. Natomiast w kwietniu 1927 r. Rozwadowskiego przeniesiono w stan spoczynku, zaś opinia publiczna zaczęła domagać się wypuszczenia generałów.

Czytaj więcej: Watykan w ONZ potępia groźby użycia broni jądrowej

Rozwadowski zwolniony z więzienia

18 maja 1927 r. Rozwadowskiego wreszcie zwolniono. Pobyt w więzieniu pogorszył stan jego zdrowia, na który wpływało także przesuwanie daty rozprawy oraz zaginięcie gen. Zagórskiego.

Generał wiele czasu spędzał w Jastrzębiej Górze, walcząc z silnymi bólami brzucha, połączonymi z krwawieniem i torsjami, których powodu lekarze wciąż nie mogli ustalić. Mimo choroby nadal pracował nad wynalazkami i traktatami wojskowymi. W roku 1928 napisał referat “Problemy dzisiejszej obrony Państwa”. Warto wspomnieć, że w tekście generał przewidywał na rok 1936 konflikt z Rosją i Niemcami, który ostatecznie wybuchnął trzy lata później.

Gen. Tadeusz Rozwadowski zmarł 18 października 1928 r. o godz. 13.40 w lecznicy św. Józefa przy ul. Hożej w Warszawie. Władze odmówiły sekcji zwłok, co przyczyniło się do spekulacji na temat przyczyny zgonu.

Dziś mija 94. rocznica śmierci generała Tadeusza Rozwadowskiego, wielkiego stratega i prawdziwego zwycięzcy Bitwy Warszawskiej

– przypomniał prezes Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz.

Msza żałobna miała miejsce 20 października o godz. 11.30 w Warszawie. Później trumnę przewieziono do Lwowa, gdzie 22 października odbyło się nabożeństwo w kościele oo. Bernardynów odprawione przez metropolitę lwowskiego Bolesława Twardowskiego oraz pogrzeb na Cmentarzu Obrońców Lwowa, gdzie generał chciał być pochowany wśród swoich żołnierzy.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

twitter.com, dzieje.pl

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY