- Kapitanowie Premier League chcą przestać klękać w każdym meczu.
- Ich kluby wykonają ten gest tylko w wybranych meczach.
- Niektórzy twierdzą, że klęczenie „straciło wiarygodność” od czasu jego wprowadzenia w 2020 roku.
- Zobacz też: Marsz Powstania Warszawskiego przeszedł ulicami Warszawy [FOTORELACJA]
Kluby Premier League chcą zaprzestać klękania w każdym meczu w tym sezonie, sugerując, że gest stracił na znaczeniu. Przy czym należy tutaj podkreślić, że nie chodzi o klękanie przed Bogiem, bądź w wymiarze patriotycznym, lecz o dziwaczną lewicową modę związaną z ruchem Black Lives Matter.
Na spotkaniu wszystkich 20 kapitanów Premier League zdecydowano, że piłkarze chcą klękać tylko w niektórych meczach tego sezonu. Każda decyzja dotycząca symbolu musi zostać ratyfikowana i ogłoszona przez najlepsze kluby. Premier League zapowiedziała, że poprze każdą decyzję podjętą przez graczy, ale tylko po konsultacjach z każdym zespołem.
“Straci on wszelkie znaczenie”
Gracze nadal mają tendencję do klękania podczas meczów transmitowanych w telewizji i lokalnych derbów, ale najlepsi kapitanowie starają się nie nadużywać tego gestu z obawy, że straci on wszelkie znaczenie.
Bournemouth już w połowie ubiegłego sezonu zrezygnowała z klękania przed spotkaniami. Klub ma pozostać przy swoim obecnym stanowisku, a w argumentacji wskazano, że gest ten nie ma już takiego wpływu, jak na początku jego wykonywania. W pewnym momencie rozgrywek Wilfired Zaha z Crystal Palace i Marcos Alonso z Chelsea otwarcie zapowiedzieli, że nie mają zamiaru klękać przed pierwszym gwizdkiem, ponieważ ich zdaniem straciło to sens.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Sport.pl