Dr Kawęcki: Według Dmowskiego nowoczesny patriotyzm to posiadanie samodzielnych poglądów i przedsiębiorczość [NASZ WYWIAD]

„Twórczość Romana Dmowskiego wzbudza niechęć środowisk lewicowych i żydowskich” - powiedział dr Krzysztof Kawęcki w rozmowie z Janem Bodakowskim o publikacjach, które są wydawane przez Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej.

Bulwersują ich pewnie bardzo trafne spostrzeżenia (…) Fabuła powieści „Dziedzictwo” polega na tym, że główny bohater Zbigniew Twardowski wyraża postawę nowoczesnego patriotyzmu. Dmowskiemu było to bliskie, a więc jest osobą o samodzielnych poglądach i bardzo przedsiębiorczy. Łączy takie racjonalne spojrzenie na rzeczywistość z ideą narodową, patriotyczną
– mówił dr Kawęcki.

Zobacz także: Kanada indoktrynuje dzieci

Zniekształcona historia

Prowadzący wywiad Jan Bodakowski wspomniał o wymazaniu ze świadomości społecznej pewnych elementów w PRL oraz przez nasze środowiska lewicowe i pseudoliberalne. Podkreślił, że większość ludzi teraz nie ma pojęcia o wkładzie narodowców w kulturę i działalność polityczną w przeszłości.

Środowiska lewicowo-liberalne nie tylko przemilczają, niszczą, spychają na margines tradycję patriotyczno-narodową. Czynią to przy jednoczesnym monopolu na przekaz dysponując ogromnymi środkami finansowymi też wspieranymi przez instytucje państwowe. Tak było przynajmniej w przeszłości. Mam nadzieję, że teraz proporcje trochę się zmieniły i znalazło się miejsce dla przekazu z polskiego punktu widzenia
– skomentował gość MN.

Walka z dezinformacją

– Pojawiają się na scenie politycznej ludzie, którzy podszywają się pod Ruch Narodowy, a głoszą rzeczy całkowicie sprzeczne z ideą narodową. Są chamscy, prymitywni, negują potrzeby wysiłku intelektualnego. Wmawiają nam, że Roman Dmowski był rusofilem co jest absolutnie nieprawdziwe. Czy te książki mogą dać nam amunicję do walki z tą patologią? – pytał redaktor Bodakowski.

– Przede wszystkim pokażą ten prawdziwy obraz myśli narodowej. Natomiast sytuacje o których pan mówi, ich nie było w II Rzeczpospolitej, ponieważ Obóz Narodowy był silny i dobrze zorganizowany. To, że taka sytuacja ma obecnie miejsce oznacza, że Obozu Narodowego po prostu nie ma na takim poziomie na jakim można by oczekiwać. Stąd te patologie mogą się pojawiać – podkreślił dr Kawęcki.