Cios nożem z upomnienie sąsiadów. Dwie osoby z zarzutami

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Policja

Zdjęcie ilustracyjne. / Fot. Pixabay

Dwie osoby usłyszały zarzuty po środowej awanturze na Ochocie. Podejrzani w dalszym ciągu przebywają w szpitalu. W chwili zatrzymania byli pijani. Odpowiedzą za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 24-latka, którego zaatakowali nożem i tłuczkiem do mięsa.
  • Kilka dni temu przed blokiem na ul. Siwierskiej w Warszawie grupa osób słuchała głośnej muzyki zakłócają spokój mieszkańców.
  • Pewien mężczyzna postanowił skrytykować ich za hałas.
  • Krótko po tym podejrzana kobieta i mężczyzna pojawili się przed mieszkaniem mężczyzny, gdzie doszło do awantury.
  • W jej wyniku kilka ciosów nożem otrzymał 24-letni mieszkaniec.
  • Ostatecznie dwójka podejrzanych usłyszała zarzuty, za które grozi im do 3 lat więzienia.
  • Zobacz także: Gruzja zamyka granicę z Rosją. Powódź blokuje wymianę handlową

Przed blokiem na ul. Siwierskiej grupka osób słuchała głośnej muzyki, co przeszkadzało jednemu z mieszkańców. Mężczyzna upomniał ich przez okno. Jakiś czas później kobieta i mężczyzna, pojawili się przed jego mieszkaniem. Na klatce schodowej doszło do awantury i rękoczynów, w efekcie cała trójka trafiła do szpitala. Z ustaleń policji wynika, że napastnicy mieli przy sobie nóż oraz tłuczek do mięsa.

Usłyszeli zarzuty za zranienie 24-latka

Poszkodowany został wypisany do domu po opatrzeniu przez lekarzy. Pozostała dwójka nadal jest hospitalizowana. Jak przekazał nam Karol Cebula z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III na Ochocie, ich stan zdrowia pozwolił jednak na przesłuchanie i przedstawienie im zarzutów.

Dwie osoby usłyszały zarzut z artykułu 156 Kodeksu karnego. Są podejrzane o to, że wspólnie i w porozumieniu spowodowały ciężki uszczerbek na zdrowiu poszkodowanego

– przekazał rzecznik Komendy Rejonowej Policji Warszawa III Karol Cebula.

W chwili zatrzymania oboje byli nietrzeźwi. Badania wykazały, że zarówno kobieta, jak i mężczyzna mieli nieco ponad promil alkoholu w organizmie.

Śledczy nie wnioskowali o zastosowanie środków zapobiegawczych. Okoliczności tej sprawy są w dalszym ciągu wyjaśnianie. Policja gromadzi materiał dowodowy.

Czytaj więcej: Rosja bankrutem? Pieskow: “Nie posiadamy żadnych zadłużeń”

Hałaśliwa grupka przeszkadzała w nauce

Poszkodowany 24-latek relacjonował w rozmowie “Super Expressem”, że tego wieczoru on i jego dziewczyna mieli bardzo dużo nauki, dlatego nie mogli znieść dobiegających z podwórka dźwięków disco-polo. Mężczyzna jest studentem ASP, przez kilka lat trenował także MMA i wschodnie sztuki walki.

Jak mówił, kobieta i mężczyzna usiłowali najpierw wtargnąć do jego mieszkania. Gdy powiedział im, że została już wezwana policja, chcieli w odwecie ukraść jego rowery, pozostawione na klatce schodowej. Wtedy 24-latek wyszedł do nich z kluczem francuskim w ręku. Doszło do szarpaniny, w wyniku której został dźgnięty nożem w bark. Napastnicy również zostali ranni.

Początkowo policja przekazała, że w sprawie brane są również pod uwagę usiłowanie kradzieży rowerów oraz zakłócenie miru domowego. Oficer prasowy ochockiej komendy wyjaśnia, że zgromadzony na ten moment materiał dowodowy nie dał podstawy, by przedstawić podejrzanym takie zarzuty.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvnwarszawa.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY