Pijany urzędnik zatrzymany przez policję. Miał ponad 2 promile alkoholu

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Policja w Przemyślu

Policja w Przemyślu / Fot. YouTube

W poniedziałek funkcjonariusze warszawskiej policji otrzymali zgłoszenie o kierowcy prowadzącym auto w sposób nieprawidłowy. 46-letni mężczyzna został zatrzymany pod urzędem dzielnicy Włochy. W wydychanym powietrzu urządzenie odnotowało ponad 2 promile alkoholu. Według informacji medialnych chodzi o ważnego urzędnika warszawskiej dzielnicy.
  • W poniedziałek w godzinach południowych warszawscy policjanci otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznie poruszającym się pojeździe.
  • Kierowca zatrzymał się na parkingu przed urzędem dzielnicy Włochy, tam został on poddany kontroli drogowej.
  • Funkcjonariusze po zbadaniu alkomatem wykryli u 46-latka ponad 2 promile alkoholu.
  • Według niepotwierdzonych informacji medialnych, mężczyzną okazał się być ważny urzędnik dzielnicy Włochy.
  • Zobacz także: “Najmłodszy milioner” stanie przed sądem. Oszukał 180 tysięcy osób

Wczoraj około godziny 12 warszawscy policjanci zatrzymali pod siedzibą dzielnicy Warszawa-Włochy pijanego mężczyznę prowadzącego auto. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że kierowca posiadał ponad dwa promile alkoholu we krwi. Według informacji medialnych, mężczyzna miał być rzekomo pracownikiem wymienionego urzędu.

Dostaliśmy zgłoszenie od kierowcy, który jechał za mazdą poruszającą się od krawężnika do krawężnika. Auto zjechało na parking przed urzędem dzielnicy Włochy. Natychmiast został tam wysłany patrol. Kierowcą był 46-letni mężczyzna

– przekazał rzecznik Komendy Rejonowej Policji – Ochota, Ursus, Włochy.

Funkcjonariusze od razu wyczuli u kierowcy charakterystyczny zapach alkoholu, dlatego przebadali mężczyznę pod kątem stanu trzeźwości.

Pierwsze badanie wykazało 0,96 mg (2,02 promila alkoholu), kolejne, przeprowadzone kilkanaście minut później 1,06 (2,23 promila) oraz 1,08 mg (2,23 promila)

– poinformował podkom. Konrad Cebula.

Kto był sprawcą zamieszania?

Jak podaje TVP Info, rzekomym pracownikiem miał być Adam K., który zajmował się sportem i rekreacją w dzielnicy Włochy. Z kolei rzecznik dzielnicy nie potwierdzając oficjalnie doniesień, poinformowała, że naczelnik Wydziału Funduszy Europejskich Sportu i Rekreacji przebywał na urlopie.

Pracownik przebywał przez tydzień na zwolnieniu lekarskim. Dzisiaj rano nie stawił się do pracy

– powiedziała Małgorzata Kink.

W sieci pojawiły się filmy nagrane kamerą z auta jadącego za samochodem urzędnika. Widać na nim ciemne auto, które porusza się zygzakiem, od krawężnika od krawężnika i z trudem omija zaparkowane auta. 

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

interia.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY