Mateusz Borek po wizycie w Katarze. “Nie za bardzo widzę szansę, by przyjechał z Polski ojciec z synem, zapłacił 17 tysięcy złotych za dwa bilety”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Szef FIFA Gianni Infantino.

Szef FIFA Gianni Infantino. / Fot. PAP/EPA/MAURICIO DUENAS CASTANEDA. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Jeden z bardziej znanych dziennikarzy sportowych, Mateusz Borek podzielił się swoimi odczuciami po wizycie w państwie, w którym pozna jesienią nasza reprezentacja wybierze się na mistrzostwa świata. Co powiedział po tej podroży?

Reprezentacja Polski w piłce nożnej trafiła do grupy C w tegorocznych mistrzostwach świata. Naszymi rywalami będą: Argentyna, Meksyk i Arabia Saudyjska. Zmagania rozpoczniemy 22 listopada meczem z Meksykiem.

Od wczoraj (tj. 5.04.2020) od godziny 11:00 kibice mogą zamawiać bilety na mecze swoich drużyn. Na każde spotkanie osiem procent pojemności stadionu trafi do sprzedaży skierowanej do kibiców danej drużyny. Na mecze z Argentyna i Meksykiem do dyspozycji nasi kibice będą mieli 3200 biletów, natomiast na mecz z Arabia Saudyjska – 3628.

FIFA podała oficjalne cenniki biletów, które lekko mówiąc zwalają z nóg. Na mecze grupowe ceny wahają się od 300 zł do 900 zł. Jeśli Polska wyjdzie z grupy, to za obejrzenie spotkania w 1/8 finału trzeba zapłacić od 400 do 1150 zł. Ćwierćfinał to koszt od 870 zł do 1800 zł. Półfinał: 1500 zł do 4000 zł, a finał: od 2500 zł do 6800 zł.

“Powiem szczerze, że jestem załamany”

Mateusz Borek był obecny podczas losowania fazy grupowej w Katarze. Po powrocie do kraju podzielił się spostrzeżeniami za pośrednictwem Kanału Sportowego.

Mały kraj, pewnie dużo mniejszy niż województwo mazowieckie [powierzchnia Kataru to 11,586 km² , a województwo mazowieckie 35,558 km² – red.]. Są tam sztuczne zbiorniki, sztuczna trawa i wszędzie jest piasek, pył. W dodatku wyzysk ludzi, młoty pneumatyczne, które słyszy się o 2-3 w nocy. Stadiony są blisko siebie, a galerie otwarte od godz. 15. Brakuje też piwa. Co tam robić przez miesiąc?

– relacjonował Mateusz Borek

Komentator odniósł się również do słów przewodniczącego FIFA, który twierdzi, że będą to najlepsze mistrzostwa świata na zupełnie innym poziomie.

Gianni Infantino mówi, że będą to najlepsze mistrzostwa. On jednak mówi różne rzeczy, jak mu ktoś dobrze zapłaci. Jest też głuchy na różne apele, które pojawiają się z różnych federacji. Ja nie jestem wielkim entuzjastą tego turnieju. Wydaje mi się, że zawsze turniej rangi mistrzostw świata czy mistrzostw Europy był też czasem poznania innej kultury, kuchni, ludzi, tradycji i cieszenia się życiem. W Katarze mam dziwne przekonanie, że za chwilę ci, którzy teraz pracują na budowach, założą koszulki i zapełnią stadiony. Nie za bardzo widzę szansę, by przyjechał z Polski ojciec z synem, zapłacił 17 tysięcy złotych za dwa bilety, następne kilka tysięcy za hotel i by jeden mecz kosztował go 30 tysięcy. Ta sytuacja jest dosyć trudna.

– dodał Borek

Mistrzostwa Świata w Katarze rozpoczną się 21 listopada i potrwają aż do 22 grudnia. Tytułu Mistrzów Świata będą bronić Francuzi.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

sport.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY