- Policja aresztowała na początku grudnia 77-letniego lekarza z Otwocka wraz dwoma członkami rodziny.
- Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu przekazała, że lekarz przyjmował wydawał fałszywe recepty za korzyść majątkową.
- Przedstawiono mu, aż 47 zarzutów związanych z łapówką pobieraną ze względu na pełnienie funkcji publicznej.
- Natomiast pozostałej dwójce zatrzymanych przedstawiono zarzut we współudziale w nielegalnym procederze.
- Zobacz także: Prezes PGNiG: Gdyby nie rząd, to mielibyśmy do czynienia z gigantycznymi podwyżkami sięgającymi nawet kilkaset procent
Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce wspólnie z wydziałem ds walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu prowadzi śledztwo w sprawie zatrzymanego lekarza. Rzecznik mazowieckiej policji wyznała, że na trop funkcjonariusze wpadli już jakiś czas temu.
Do funkcjonariuszy dotarły informacje, że na Mazowszu lekarz w zamian za łapówki wystawia fałszywe recepty
– poinformowała rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Na początku grudnia został zatrzymany 77-letni lekarz z Otwocka, wraz dwoma innymi członkami rodziny. Według relacji policji, był on kompletnie zaskoczony faktem aresztowania.
Był kompletnie zaskoczony wizytą stróżów prawa. Zatrzymano także dwojga członków rodziny medyka – 74-letnią kobietę i 34-letniego mężczyznę
– powiedział podinsp. Katarzyna Kucharska.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Skorumpowany lekarz z przedstawionymi zarzutami
Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce poinformowała w komunikacie prasowym, że lekarzowi przedstawiono 47 zarzutów związanych z przyjmowaniem korzyści majątkowych w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Jak ustalili śledczy, lekarz miał od 2018 roku do 2020 roku wystawiać recepty bez zgody i wiedzy pacjentów, poświadczając w ten sposób nieprawdę, w zamian za korzyści majątkowe w postaci leków pochodzących z ich realizacji.
Prokuratura podaje, że lekarz wystawiał fałszywe recepty na wysokorefundowane przez NFZ leki, które przekazywał innym pacjentom.
Farmaceutyki te następnie lekarz przekazywał innym swoim pacjentom. Podczas przesłuchania podejrzany złożył krótkie, lakoniczne wyjaśnienia
– podaje prokuratura.
Dwóm pozostałym zatrzymanym osobom, tj. 74-letniej kobiecie i 34-letniemu mężczyźnie, przedstawiono po 3 zarzuty udzielenia pomocy w nielegalnym procederze wystawiania recept.
Prokuratura i policja nie ujawniają, na czym dokładnie polegał przestępczy proceder. Nie zdradzają też więcej szczegółów śledztwa.
Zatrzymanie lekarza nie kończy tej sprawy. Śledztwo trwa i wykonywane są dalsze czynności
– podkreśliła rzecznik.
zyciestolicy.com.pl