Trzaskowski zrobił wylotówkę Komorowskiemu pod domem? Koszt 120 mln zł. Zapłacą Warszawiacy

Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!
Trzaskowski na budowie

Trzaskowski na budowie / fot. You Tube/ InfoRail

Kontrowersje budzi projekt zaplanowany przez warszawski ratusz w Porcie Praskim. Chodzi o wylotówkę, która ma tworzyć przejście nad Wisłą. Koszt przejścia opiewa na 120 mln zł. Dodatkowe kontrowersje powoduje fakt, iż planowane przejście ma znajdować się bezpośrednio pod warszawskim miejscem zamieszkania Bronisława Komorowskiego.

Kontrowersje budzi projekt zaplanowany przez warszawski ratusz w Porcie Praskim. Chodzi o wylotówkę, która ma tworzyć przejście nad Wisłą. Pomysł budowy kładki budzi mieszane uczucie z wielu względów. Czy Trzaskowski specjalnie za pieniądze z budżetu miasta zrobił wylotówkę na drugi brzeg Wisły Komorowskiemu?

Koszt przejścia opiewa na 120 mln zł. Dodatkowe kontrowersje powoduje fakt, iż planowane przejście ma znajdować się bezpośrednio pod warszawskim miejscem zamieszkania Bronisława Komorowskiego. Czyżby Rafał Trzaskowski, za pieniądze warszawiaków realizował interes skierowany na prywatne upodobania jego sprzymierzeńców politycznych?

Trzaskowski zrobił wylotówkę Komorowskiemu pod domem?

Takie pytania publicznie zadało na Twitterze Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.

“UWAGA DZIENNIKARZE! “KŁADKA TRZASKOWSKIEGO” Zadajemy pytania: – Czy w pobliżu/u wylotu planowanej kładki (za 120 milionów zł), po stronie praskiej, państwo Komorowscy posiadają mieszkanie? – Ilu członków PO/KO ma zakupioną nieruchomość w inwestycjach okalających Port Praski?” – napisano.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Reakcja radnych warszawskich dzielnic

Pomysł budowy kładki nie podoba się m.in. części radnych warszawskich dzielnic. Zdaniem urzędników z Ursynowa, tak bardzo kosztowna inwestycja wiązać się będzie z obcięciem funduszy z budżetu miasta dla poszczególnych dzielnic. Według nich, obecna sytuacja ekonomiczna i społeczna państwa nie sprzyja realizacji takich inwestycji.

“Patrząc pod kątem wyzwań, z jakimi mierzy się Zielony Ursynów, ale też na przykład Wawer i inne, mniej zurbanizowane dzielnice, jak na przykład budowa kanalizacji czy utwardzenie dróg, wydaje się, że w Warszawie są pilniejsze inwestycje. Most może i będzie miły dla oka, może jest potrzebny, ale wolałbym, żebyśmy najpierw zajęli się podstawowymi kwestiami” – mówi radny Otwartego Ursynowa Paweł Lenarczyk.

Radny wprost mówi o “pomniku prezydenta Trzaskowskiego za 120 mln złotych”, a tymczasem w przyszłym roku Warszawa będzie musiała zaciągać nowe kredyty. W podobnym tonie wypowiada się Antoni Pomianowski. Radny Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa ma pomysł, na co można by przeznaczyć taką kwotę w naszej dzielnicy.

Moim zdaniem budowa tej kładki to typowy “Miś” – wielka, słomiana inwestycja. W czasach ograniczeń budżetowych jest to całkowicie zbędne i ma na celu działania wyłącznie PR-owe. Znacznie lepiej byłoby przekazać te pieniądze dzielnicom na bardziej potrzebne rzeczy, jak np. parki, szkoły czy remonty chodników. Dodatkowe środki bardzo by się naszej dzielnicy przydały, chociażby na stworzenie Parku nad POW czy budowę hali szermierczej przy SP 340” – zauważa Pomianowski.

haloursynow.pl

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY