- Zdaniem Prokuratora Generalnego sąd apelacyjny przyjął błędną wykładnię art. 16 ust. 1 ustawy Prawo o zgromadzeniach.
- W jego opinii decyzja o uchyleniu rejestracji zgromadzenia cyklicznego Marsz Niepodległości naruszyła art. 57 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
- Ewentualne naruszenie przepisów epidemicznych nie może skutkować uznaniem, że przemarsz tysięcy osób biorących udział w wydarzeniu patriotycznym nie miał miejsca – podkreślono.
- Zobacz także: Marian Piłka: Opozycja wobec państwa nie powinna być tolerowana [NASZ WYWIAD]
Skarga nadzwyczajna
Zdaniem Prokuratora Generalnego sąd apelacyjny przyjął błędną wykładnię art. 16 ust. 1 ustawy Prawo o zgromadzeniach. To powód, przez który zdecydował się skierować skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego.
Sąd niesłusznie uznał, że organowi gminy – w przedmiotowej sprawie Prezydentowi m.st. Warszawy – przysługują uprawnienia do zaskarżenia decyzji wojewody o zgodzie na cykliczne organizowanie zgromadzeń. Literalne brzmienie wskazanego przepisu ustawy Prawo o zgromadzeniach jednoznacznie mówi jedynie o prawie do wniesienia odwołania od decyzji zakazującej zgromadzenia – poinformowała Prokuratura Krajowa.
Zdaniem Zbigniewa Ziobry decyzja o uchyleniu rejestracji zgromadzenia cyklicznego Marsz Niepodległości naruszyła art. 57 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Uznał także, wbrew ocenie sądu, że w ubiegłym roku to wydarzenie odbyło się.
W ocenie Prokuratora Generalnego należy uznać, że 11 listopada 2020 r. Marsz Niepodległości odbył się pomimo zakazu warszawskiego ratusza. W wydarzeniu tym wzięło udział wiele tysięcy osób, a z uwagi na to, że marsz był tożsamy w zakresie celu, trasy, charakteru i organizatora, jak w latach poprzednich, należy uznać, że spełnia on kryteria z art. 26a ust 1 ww. ustawy – wskazano.
W ocenie Prokuratora Generalnego zakaz wydany przez prezydenta Warszawy w ubiegłym roku nie powinien być podstawą do stwierdzenia, że Marsz się nie odbył.
W skardze nadzwyczajnej zaznaczono, że zakaz organizacji zgromadzenia wydany przez Prezydenta m.st. Warszawy 6 listopada 2020 r. wynikał ze stanu epidemii. Ewentualne naruszenie przepisów epidemicznych nie może skutkować uznaniem, że przemarsz tysięcy osób biorących udział w wydarzeniu patriotycznym nie miał miejsca – podkreślono.
Marsz Niepodległości ze statusem zgromadzenia cyklicznego
Status zgromadzenia cyklicznego Marsz Niepodległości może odzyskać jeszcze przed ostateczną decyzją Sądu Najwyższego.
Z uwagi na grożącą nieodwracalną szkodę przejawiającą się w uniemożliwieniu organizacji patriotycznego wydarzenia o bogatej tradycji, w ważną narodową rocznicę, Prokurator Generalny wniósł także o wydanie przez Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowienia o wstrzymaniu wykonania decyzji z 29 października 2021 r. – napisano.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
wpolityce.pl