Fałszywy alarm bombowy w hipermarkecie. Sprawcę czekają nieprzyjemne konsekwencje

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Funkcjonariusz policji z jednostki specjalnej

Funkcjonariusz policji z jednostki specjalnej / Fot. Twitter

Nawet do 8 lat więzienia grozi 35-latkowi, który wywołał fałszywy alarm bombowy w jednym z płockich hipermarketów. Podejrzany został zatrzymany przez policjantów w zaledwie dwie godziny po zgłoszeniu. Jak stwierdził, był to żart.
  • W piątek do Centrum Powiadamiania Ratunkowego wpłynęło zgłoszenie o podłożonej bombie w jednym z płockich marketów.
  • Pod wskazane miejsce natychmiast wysłano odpowiednie służby, które zajęły się ewakuacją kilkuset osób ze strefy zagrożenia.
  • Po wnikliwych poszukiwaniach z użyciem wytresowanych psów policyjnych nie odnaleziono na terenie sklepu materiału wybuchowego.
  • Śledczy podjęli zatem starania w poszukiwaniu osoby odpowiedzialnej za wysłanie fałszywego zgłoszenia.
  • Po sprawnej akcji funkcjonariuszy policji sprawca został ujęty zaledwie dwie godziny po całej sytuacji.
  • Prokuratura przedstawiła 35-letniemu mężczyźnie zarzuty, który stwierdził, że to był tylko żart.
  • Za wywołanie fałszywego alarmu z zaangażowaniem potrzebnych służb grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
  • Zobacz także: Szokujące ustalenia polskich służb ws. nielegalnych imigrantów. Powiązania z Rosją oraz ISIS

Dyspozytornia z Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymała w piątkowe popołudnie zgłoszenie o podłożonej bombie w jednym z płockich hipermarketów. Odpowiednie służby natychmiastowo podjęły się wszelkiej aktywności dążącej do zabezpieczenia strefy zagrożenia.

Z budynku ewakuowanych zostało kilkaset osób. Policyjni pirotechnicy oraz pies służbowy posiadający specjalistyczne przeszkolenie w zakresie poszukiwania materiałów wybuchowych, przeszukali wszystkie pomieszczeń w budynku. W efekcie mundurowi nie znaleźli na terenie hipermarketu ładunku wybuchowego, ani żadnych innych niebezpiecznych przedmiotów.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Śledczy podjęli wobec tego działania, aby namierzyć i zatrzymać sprawcę fałszywego zgłoszenia. W ciągu zaledwie dwóch godzin funkcjonariusze ustalili miejsce pobytu sprawcy w jednym z płockich mieszkań, gdzie funkcjonariusze podjęli się akcji ujęcia sprawcy zamieszania. 35-letni mężczyzna przyznał się do zarzuconych mu czynów, stwierdzając jednocześnie, że informacja o materiale wybuchowym miała być wyłącznie żartem.

Teraz sprawcę czekają nieprzyjemne konsekwencje swoich nieodpowiedzialnych czynów. W sobotę prokuratura przedstawiła mu zarzuty, za które grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został również objęty dozorem policyjnym.

warszawawpigulce.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY