Rogala: To Chiny odpowiadają za Wielki Reset [NASZ WYWIAD]

TYLKO U NAS
Dodano   7
  LoadingDodaj do ulubionych!
Klaus Schwab w wywiadzie dla chińskiej telewizji.

Klaus Schwab w wywiadzie dla chińskiej telewizji. / Fot. YouTube

– Ciężko sobie wyobrazić, mając na uwadze tę całą wiedzę, że główny architekt Wielkiego Resetu Klaus Schwab, który występuje w chińskiej telewizji, z własnej i nieprzymuszonej woli dziękuje Chinom za ich ogromny wkład w Wielki Reset – mówi w rozmowie z Mediami Narodowymi Krzysztof Rogala, członek zespołu Encyklopedii Antykultury.

Jakub Zgierski: Dlaczego szeroko rozumiana prawica tak skupia się na osławionym Wall Street i bankierach „słusznego pochodzenia”, a niezbyt patrzy na działania Chińczyków?

Krzysztof Rogala: Długo się nad tym zastanawiałem do momentu, gdy ostatnio obejrzałem wywiad z Cezarym Grafem, vlogerem z YouTube prowadzącym kanał finansowy. Na pytanie zadane przez prowadzącego: „Kto może stać za Wielkim Resetem?” (bo przecież niewątpliwie należy połączyć go z dominacją ekonomiczną Chin nad Zachodem), Graf wymienił banki centralne całego świata oraz bank centralny Chin. To dowodzi tylko tego, o czym bez przerwy od kilku lat do znudzenia mówi Krzysztof Karoń. Chodzi o to, że ludzie nie rozumieją zasadniczej zależności pomiędzy pracą a kapitałem. Nie rozumieją, że praca może być potrzebna, niepotrzebna, a często nawet szkodliwa. Niestety sytuację pogorszył jeszcze bardziej parytet złota zniesiony przez Amerykę w latach siedemdziesiątych. Dawniej gdy system opierał się na wymianie towarowej, nie było tego problemu. Jeżeli ktoś chciał być w społeczeństwie potrzebny, musiał coś temu społeczeństwu ofiarować. Dziś ludzie mający kapitał myślą, że nikt nie może ich zaskoczyć, że bogactwo przyniesie im dominację i nieśmiertelność. Nic bardziej mylnego. Chińczycy udowodnili wadliwość systemu kapitalistycznego. Niestety tę jego wadliwość jednocześnie wykorzystując do pokonania gospodarczego, kulturalnego i medialnego Zachodu. Jak to powiada dr. Bartosiak: „Liczy się sprawczość”, to, kto produkuje, mając surowce, wiedzę i przeszkolonych ludzi. Mają to Chińczycy, którzy zrobili wszystko, żeby nie miał tego również Zachód. Jest to chińska taktyka walki „bez jednego wystrzału”, wszystkimi dostępnymi sposobami, opisana w książce „Sztuka wojny”.

Zobacz także: W Gwardii Szwajcarskiej może nastąpić przełom. Zagrożona jest ponad 500-letnia tradycja

Trudno nie zgodzić się, że w perspektywie ekonomicznej, a więc i politycznej, bardziej „sprawcze” okazują się komunistyczne Chiny…

Sytuacji z rozumieniem zależności pomiędzy pracą a kapitałem nie zmienił również moment w trakcie tzw. pierwszej fali pandemii, gdy na Zachodzie zabrakło zwykłych materiałowych masek ochronnych, a jedynym dostarczycielem tego trywialnego produktu okazały się Chiny. No więc mija rok od tamtych wydarzeń, a vlogerzy finansowi prześcigają się w pomysłach serwowanych swoim subskrybentom, jak inwestować kapitał, żeby nie stracić go w trakcie zbliżającego się Wielkiego Resetu, nie rozumiejąc kompletnie, że kapitał w tym momencie nie ma żadnej sprawczości. Chiny zablokowały najpierw Kanał Sueski (może na próbę, a może zwyczajnie ostrzegawczo), a następnie pod pretekstem rzekomo siejącego spustoszenie wśród chińskiej ludności nowego wariantu COVID-19 zamknęły swoje największe porty przeładunkowe, informując świat subtelnie: „Nie mamy pańskiego płaszcza, i co nam Pan zrobi?”. Innymi słowy stanęli naprzeciwko siebie człowiek Zachodu i Azjata. Azjata trzyma w ręku jakąś broń białą, którą mógł wyprodukować, a człowiek Zachodu trzyma w ręku (na razie „jeszcze”, bo niedługo pieniądze będą wirtualne z datą ważności) papierowy pieniądz. Pytanie, co może w tej konfrontacji zrobić człowiek Zachodu. Może próbować wcisnąć do gardła Azjaty ten banknot, ale pamiętajmy, że ten trzyma wyprodukowaną przez siebie broń. Kto zatem wygra ten pojedynek? To jest sprawczość, której Zachód nie ma, bo przez lata Pani Thatcher i Bill Clinton przekonywali nas, że usługi są dla świata Zachodu lepsze niż brudzenie sobie rąk w fabrykach.

Czy ogłaszany wszem i wobec Wielki Reset słusznie kojarzy nam się z zachodnią finansjerą, czy raczej wiązałbyś go z Chinami? Wystarczy wspomnieć o tym, gdzie wybuchła osławiona „pandemia”…

Z pewnością mamy do czynienia z rodzajem współpracy między tymi dwoma biegunami. Możemy tylko się domyślać, czy jest to współpraca wymuszona, czy raczej dobrowolna. Bez wątpienia należałoby stwierdzić, kto ma przewagę w tym układzie sił. I znów musimy wrócić do „sprawczości”. Azjata trzyma w ręku wyprodukowaną przez siebie broń, a człowiek Zachodu papierowy banknot. Odpowiedzmy sobie na kilka pytań. Gdzie wszystko się zaczęło? Dlaczego śledztwo WHO nie zostało przeprowadzone? Kto komu dostarczał maski i respiratory w czasie pierwszego etapu tego „zamieszania”? Więc kto w tym układzie jest „sprawczy”? Myślę, że widać to gołym okiem dla tego, kto chce widzieć. Oczywiście media snują domysły na temat badań dr. Fauci’ego z USA, co odwraca po raz kolejny uwagę od Chin. Biorąc jednak pod uwagę kooperację USA i Chin w badaniach w różnych dziedzinach, o czym pisze w swojej książce gen. armii USA Robert Spalding, i istnienie w USA marksistowskich sił komunistycznych, o których z kolei opowiadał Jurij Bezmienow, łatwo można się domyśleć, jak manipuluje się opinią publiczną w tym i innych tematach.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Niektórzy czytelnicy mogą poczuć się zawiedzeni, że to jednak nie ci garbaci bankierzy tym wszystkim kręcą.

Czy jest możliwe, że zachodnia finansjera sfałszowała wyniki wyborów prezydenckich, podczas gdy znane są informacje na temat powiązań parlamentarzystów Kapitolu z biznesem chińskim (czytaj z chińskim rządem)? „Wykorzystujące wszystko działania wojenne” to książka biblia napisana dla członków KPCh przez dwóch generałów ChALW w 1999 r., czyli na chwilę przed przyjęciem Chin do WTO, omawiająca, w jaki sposób walczyć z Zachodem fortelem, podstępem, bez jednego wystrzału i – jak to mówi Xi Jinping – „pokojowym wzrostem”. O tym, że Chiny prędzej czy później (za 10, a może nawet 30 lat) osiągną w końcu dominację nad USA, mówił już premier Singapuru Lee Kuan Yew, ale zanim miało to nastąpić, Chiny miały się „uśmiechać”, „nie wychylać” i czekać spokojnie na moment, w którym będą mogły wyjść na mównicę i ogłosić światu swoją dominację. Stało się to w tym roku, kiedy w Davos przemawiający do uczestników szczytu Xi Jinping obwieścił uroczyście, że Chiny dążą do stworzenia światowego rządu (NWO). Ciężko sobie wyobrazić, mając na uwadze tę całą wiedzę, że główny architekt Wielkiego Resetu Klaus Schwab, który występuje w chińskiej telewizji, z własnej i nieprzymuszonej woli dziękuje Chinom za ich ogromny wkład w Wielki Reset.

Rozmawiał Jakub Zgierski

Zapraszamy do wsparcia Encyklopedii Antykultury, czyli oddolnego projektu budowy kompendium wiedzy na temat marksizmu i pokrewnych zjawisk, które stanowią ogromne zagrożenie dla współczesnego świata.

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY