- Brytyjska policja zatrzymała 31-letniego zawodnika Evertonu, który jednocześnie był reprezentantem swojego kraju.
- Prowadząca tę sprawę prokuratura oraz klub nie zamierzają obecnie ujawniać personaliów piłkarza oskarżonego o pedofilię.
- Zawodnik miał wysyłać wiadomości do nastoletnich dziewczyn.
- Zobacz także: Ustawa o in vitro już nie przeszkadza PiS? Ministerstwo zdrowia za
Angielska Premier League stała się w ostatnich dniach świadkiem poważnego skandalu na tle seksualnym. W piątek 16. lipca brytyjscy policjanci na polecenie prokuratury aresztowali 31-letniego zawodnika Evertonu, który jest również reprezentantem swojego kraju. Zarzuca mu się kontakt z małoletnimi nastolatkami.
Policjanci aresztowali 31-letniego mężczyznę w piątek 16 lipca 2021 roku w związku z podejrzeniem o przestępstwa seksualne wobec dzieci
– poinformowała Greater Manchester Police
Informacje te potwierdził również oficjalnie sam klub aresztowanego zawodnika, który już został zawieszony, do czasu wyjaśnienia sytuacji. Sam zawodnik przebywa aktualnie na zwolnieniu z aresztu, gdyż wcześniej opłacono za niego kaucje. Na dalszy rozwój dochodzenia, będzie oczekiwał pod nadzorem domowym.
Klub będzie nadal wspierał władze w ich dochodzeniach i nie będzie wydawał żadnych dalszych oświadczeń w tym czasie
– przekazał klub z Liverpoolu.
Wiele wskazuje na to, że opis zatrzymanego zawodnika zgadza się z islandzkim pomocnikiem Evertonu. Gylfi Sigurdsson i Fabian Delph mają po 31-lat, lecz drugi z nich był widziany podczas ostatniego sparingu. Sigurdsson już wcześniej miał być oskarżany o kontakty z nastoletnimi dziewczynami, lecz od tych zarzutów odcinała się żona piłkarza.
W sprawie pedofilskiej co do personaliów zawodnika jest wszystko jasne: 31-latków w Evertonie mamy dwóch, z czego jeden, Fabian Delph, zagrał w sobotę w meczu sparingowym przeciwko Blackburn Rovers. Aresztowanie nastąpiło w piątek.
— Paweł Machitko (@PawelMachitko) July 20, 2021
salon24.pl, laczynaspasja.pl