Abp Gądecki: Chrześcijanin nie może siedzieć zamknięty

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Abp Stanisław Gądecki.

/ fot. youtube.com

Chrześcijanin nie może siedzieć zamknięty. Jego zadaniem i powołaniem jest ewangelizacja – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.

  • Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa […] uzmysławia współczesnemu człowiekowi, że nasze życie nie kończy się na ziemi, ale ma swoje przedłużenie w innym wymiarze – podkreślił abp Gądecki.
  • Dziś, gdy dysponujemy tak wieloma środkami społecznego przekazu i gdy bardzo szybko przesyłamy informacje, być może powinniśmy z tych narzędzi skorzystać, mówić błądzącym, szukającym i zalęknionym, że mimo pandemicznych ograniczeń możemy i powinniśmy głośno i mocno opowiadać o miłości i miłosierdziu Boga. Nie zamykajmy, zatem naszych serc – zaapelował.
  • Zobacz także: Abp Jędraszewski: Piłatowy sąd nad dzieckiem nienarodzonym

– Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa jest kluczowym wydarzeniem w historii chrześcijaństwa i centralnym punktem odniesienia wszystkich wyznawców Chrystusa – podkreślił hierarcha. – Prawda ta uzmysławia współczesnemu człowiekowi, że nasze życie nie kończy się na ziemi, ale ma swoje przedłużenie w innym wymiarze. To z kolei stanowi źródło chrześcijańskiej nadziei, która przenika całe głoszone przez Kościół przesłanie o miłości Boga do człowieka – zaznaczył abp Gądecki.

– Jezus przyszedł, i przychodzi nadal do nas, ale wielu ludzi nie chce Go do siebie wpuścić, wytacza przeciw niemu najsilniejsze działa nienawiści i agresji. Tę nienawiść i agresję, jako konsekwencję wrogości do Jezusa, widzimy dziś także wobec instytucji Kościoła i ludzi w nim posługujących. To wszystko sprawia, że jako społeczeństwo wciąż pogłębiamy nasze podziały, wciąż podkreślamy to, co nas dzieli, tak jakby nie było w nas nawet odrobiny dobrej woli, by próbować zrozumieć drugiego człowieka – stwierdził.

– Chrześcijanin nie może siedzieć zamknięty. Jego zadaniem i powołaniem jest ewangelizacja – wskazał. – Dziś, gdy dysponujemy tak wieloma środkami społecznego przekazu i gdy bardzo szybko przesyłamy informacje, być może powinniśmy z tych narzędzi skorzystać, mówić błądzącym, szukającym i zalęknionym, że mimo pandemicznych ograniczeń możemy i powinniśmy głośno i mocno opowiadać o miłości i miłosierdziu Boga. Nie zamykajmy, zatem naszych serc i z ufnością pozwólmy, by Zmartwychwstały dotknął naszej duszy i nas umocnił – zaapelował.

rmf24.pl

POLECAMY