Niepłodność człowieka przynosi wiele rozwiązań, które z perspektywy moralnej mogą być niejednokrotnie do przyjęcia. W ostatnim czasie grupa naukowców z Izraela przetestowała metodę zapłodnienia i rozwoju zarodku w sztucznej macicy. W eksperymencie zamiast człowieka wzięły udział komórki pobrane od myszy, a zarodki tych zwierząt pomyślnie rozwijały się nienaturalnym środowisku. Doktor Wojciech Golonka na łamach “Mediów Narodowych” krytycznie wypowiedział się trendzie naukowców do eksperymentowania na dzieciach.
- Sztuczne macice stają się maniakalnym narzędziem naukowców do eksperymentowania na dzieciach
- Izraelscy naukowcy wyhodowali metodą pozamaciczną myszy
- Wojciech Golonka ostrzega przed instrumentalnym wykorzystywaniem życia małych dzieci
- Zobacz także: Kolejny lek zwalcza koronawirusa? Obiecujące wyniki badań krakowskich naukowców
Izraelscy naukowcy przeprowadzili eksperyment na myszach, który miał na celu wyhodowanie małego potomstwa tych ssaków. Zapłodnienie pozamaciczne oraz rozwój zarodków myszy w specjalnej komorze, zwanej sztuczną macicą miało przebiegać poprawnie, a sam ich rozwój nie różnił się od naturalnego sposobu.
3/n pic.twitter.com/ERolTnJNIV
— Jacob (يعقوب) Hanna (@jacob_hanna) March 18, 2021
Jeden z biologów wykładający i pracujący na akademii medycznej Case Western Reserve University w Cleveland, dał do zrozumienia, że cechą naukowców jest zbadanie mechaniki rozwoju dziecka od samego poczęcia – “Świętym Graalem biologii rozwoju jest zrozumienie, w jaki sposób pojedyncza komórka, zapłodnione jajo, może wytworzyć wszystkie określone typy komórek w ludzkim ciele i rozrosnąć się do 40 bilionów komórek. Naukowcy próbują dowiedzieć się tego od zarania dziejów” – powiedział Paul Tesar w rozmowie dla “The New York Times”.
Golonka ostrzega przed niemoralnością naukowców
Do tych rewelacji na łamach Mediów Narodowych odniósł się dr Wojciech Golonka. Zwrócił on uwagę na niebezpieczny trend związany z biomedycyną, która małymi krokami, chce wymusić na rządach przyzwolenie na eksperymenty na ludziach.
“Patrząc jakie są teraz trendy to widać tutaj ewidentnie, że postęp może być niebezpieczny dla społeczeństwa. Surogacja, która jest faktem wykorzystywana jest przez pary homoseksualne lub przez kobietę, która nie zamierza nosić ciąży przez 9 miesięcy” – zauważył dr Golonka.
Jego zdaniem, jeśli ludzkość dojdzie do takiego momentu, że technicznie będzie w stanie rozwijać dzieci w sztucznych macicach, to wówczas zachodzi poważna obawa do instrumentalnego wykorzystania życia ludzkiego. W takim przypadku wizja świata opartego wyłącznie na podejściu do życia ludzkiego jako wyłącznie produktu, będzie się wiązać z utratą relacji międzyludzkich. Z kolei one zapewniają poprawny rozwój człowieka w sferze moralnej.
“Eksperymentowanie na życiu ludzkim jest w całym stopniu niemoralnym i w związku z tym można to porównywać do eksperymentów, które były prowadzone w trakcie II wojny światowej” – zauważył Wojciech Golonka, zrównując jednocześnie nazistowskich naukowców testujących na ludziach w obozach koncentracyjnych, z tymi z obecnych czasów dla których życie ludzkie małych dzieci nie ma znaczenia.
Media Narodowe/pl.aleteia.org