23 marca 1943 roku przez szturmowców z Szarych Szeregów została przeprowadzona Akcja pod Arsenałem. Był to jeden z najsłynniejszych w historii ataków harcerzy. Pierwszy w okupowanej stolicy.
- Odbili przyjaciela. Nie zastanawiali się nawet chwili, aby ryzykować dla niego własne życie.
- Dowódzcy Szarych Szeregów wiedzieli, że gdyby nie było zgody na atak ich podwładni mogliby zrobić to na własną rękę. Dlatego, gdy przed pierwszą próbą nie było jeszcze zgody skłamali, że “Rudego” nie ma w więźniarce.
- Akcja pod Arsenałem to pierwsza tak spektakularna inicjatywa Szarych Szeregów. Prawie rok później żołnierze AK zastrzelili znienawidzonego Franza Kutscherę.
- Przeczytaj także: Trwa zbiórka dla Marszu Niepodległości. Wsparcie wyraziły wSensie i wRealu24
Akcja pod Arsenałem to zryw przyjaciół, którzy nie wahali się poświęcić nawet własnego życia, aby uratować aresztowanego „Rudego”, czyli Jana Bytnara. Wzięło w niej udział 28 szturmowców, którzy zostali podzieleni na siedem sekscji. Niestety nie wszyscy przeżyli atak. Zmarł sam „Rudy”, również Alek (Aleksy Dawidowski). Po wojnie spoczęli w jednym grobie. Postrzału nie przeżył też „Buzdygan” czyli Tadeusz Krzyżewicz. Hubert Lenk “Hubert” został złapany i zakatowany przez gestapowców.
W odwecie za akcję, w której zginęło czterech Niemców, a dziewięciu odniosło rany okupanci rozstrzelali 140 mieszkańców Warszawy.
Zbigniew Heliński