Na mocy ustawy dezubekizacyjnej maksymalna emerytura oficerów, którzy tworzyli polski wywiad po upadku komunizmu, to około 1800 zł.
Dotyczy to także ludzi, którzy odpowiadali za budowanie stosunków z CIA i których działania zadecydowały o pozycji Agencji Wywiadu w stosunkach z USA.
Chodzi m.in. o operację “Samum”, czyli wywiezienie z Iraku i Kuwejtu oficerów służb specjalnych USA i Wielkiej Brytanii.
Wszyscy, którzy brali udział w operacji “Samum”, zostali objęci ustawą dezubekizacyjną.
– “Tak, szedłem do służby w PRL. Tak, awansowałem w niej za poprzedniego systemu. Ale w 1990 r. zostałem zweryfikowany. Ukarano wszystkich.” – mówi były szef Zarządu Wywiadu RP gen. Henryk Jasik.
Stanisław Żaryn, pytany o sprawę odpowiedział, że “nie komentuje publicznie działań oficerów służb wywiadowczych, bez względu na ocenę ich pracy”.
Operacja “Samum” była ściśle tajną akcją przeprowadzoną przez polski wywiad w Iraku w 1990 roku. Pierwsza informacja na jej temat została ujawniona pięć lat później.
Polacy jako jedyni odpowiedzieli na prośbę CIA skierowaną do europejskich instytucji wywiadowczych. Chodziło o pomoc w ewakuacji sześciu amerykańskich funkcjonariuszy.
Dowódcą operacji był płk Gromosław Czempiński, który został później nagrodzony wysokim odznaczeniem CIA.
onet.pl