Trwa kolejne posiedzenie komisji weryfikacyjnej w sprawie reprywatyzacji w Warszawie. Tym razem sprawa dotyczny nieruchomości przy ul. Poznańskiej 15. Przewodniczący komisji Patryk Jaki poinformował o szokujących groźbach, jakimi straszono mieszkańców budynku.
Kamienica została sprywatyzowana w 2013 r. Wtedy zaczęły się problemy lokatorów. Większość się wyprowadziła. Obecnie w budynku zajętych jest 10 mieszkań.
Przed komisją zeznawał dziś Robert Migros, mieszkaniec Poznańskiej 14. Opowiadał on o licznych groźbach, jakie spotkały osoby mieszkające w kamienicy. Co więcej, jak zeznał, w budynku umieszczeni zostali ukraińscy robotnicy. – Byli bardzo uciążliwi. Był to okres, gdy w kinach grano film “Wołyń”. Gdy zwróciłem im uwagę, to powiedzieli, ze mogą nam zrobić “Wołyń” – powiedział Migros.
Do sprawy odniósł się też wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Skomentował ją na swoim koncie na Twitterze.
Lokator ul.P14 zeznaje: straszono mieszkańców, że jeśli się nie wyprowadzą to “zrobią im Wołyń” a po repry. wybuchły 2 pożary. Czynsz 500%
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) 30 sierpnia 2017
wawalove.com/twitter.com