Rozenek za Celińskiego. SLD zmienia kandydata na prezydenta Warszawy

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ pap.pl

Sojusz Lewicy Demokratycznej wycofał poparcie dla Andrzeja Celińskiego w wyborach na prezydenta Warszawy. Powodem decyzji są umieszczone przez niego w internecie obraźliwe wpisy pod adresem Jana Śpiewaka. Nowym kandydatem SLD będzie były poseł Twojego Ruchu Andrzej Rozenek.

Przyjdź na Marsz Powstania Warszawskiego. Oddaj hołd bohaterom! 1 sierpnia godz. 17:00 Rondo Dmowskiego

Decyzję o cofnięciu rekomendacji dla Celińskiego podali PAP rzecznik Partii Anna Maria Żukowska i lider SLD w Warszawie Sebastian Wierzbicki. Dziś na konferencji prasowej przedstawiciele SLD mają potwierdzić udzielenie poparcia dla Rozenka.

W czwartek wieczorem Rozenek w rozmowie z PAP nie chciał przyznać, że zostanie kandydatem SLD, którego obecnie jest członkiem. – Dzisiaj podjęte zostały pewne decyzje, które zostaną jutro oficjalnie ogłoszone. Niestety zostałem zobowiązany do tego, żeby nie komunikować przed tą konferencją niczego konkretnego – oznajmił.

Kraków: Brak chętnych do budowy pomnika Armii Krajowej

 

W środę Andrzej Celiński w wulgarny sposób zwrócił się na Facebooku do Jana Śpiewaka, kandydata na prezydenta stolicy popieranego przez lewicowy komitet ,,Wygra Warszawa”. ,,Janie Śpiewaku z ciebie po prostu ch(…) Do sądu proszę. Nie o słowo. O treść Twojego wpisu” – napisał Celiński. Była to reakcja na wcześniejszy post Śpiewaka, w którym zasugerował, że były już kandydat SLD ma związki z gen. Marianem Robełkiem, prawdopodobnie zamieszanym w aferę reprywatyzacyjną.

Po wpisie Celińskiego Śpiewak zaapelował do SLD o poparcie jego kandydatury. – W związku z prawdopodobnym wycofaniem kandydatury Andrzeja Celińskiego apelujemy do warszawskiego SLD o poparcie jedynej progresywnej siły w nadchodzących wyborach. #WygraWarszawa – napisał w mediach społecznościowych.

Andrzej Rozenek to były poseł i rzecznik Ruchu Palikota (później Twojego Ruchu). Już raz ubiegał się o fotel prezydenta stolicy – w 2014. r. Jako kandydat własnego komitetu otrzymał wtedy 2,28 proc. głosów.

 

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY