Błaszczak z wizytą na Łotwie

MON Mariusz Błaszczak / Fot. PAP/Marcin Obara. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Minister obrony narodowej wraz z prezydentem Andrzejem Dudą odwiedził polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej w Adazi. Wojskowi pełnią tam służbę w ramach Batalionowej Grupy Bojowej NATO.

W ostatni poniedziałek polska głowa państwa wzięła udział w szczycie Trójmorza. Głównym tematem rozmów były relacje z Ukrainą w dobie wojny z Rosją. Inicjatywa Trójmorza to przedsięwzięcie, które ma na celu pobudzanie rozwoju gospodarczego państw Europy Środkowo-Wschodniej oraz stworzenie stabilnego i spójnego partnerstwa krajów z obszaru pomiędzy Morzem Bałtyckim, Adriatykiem i Morzem Czarnym. Zrzesza 12 państw: Austrię, Bułgarię, Chorwację, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację, Słowenię i Węgry.

Czytaj więcej: Rząd przejdzie rekonstrukcję już w środę? Nieoficjalne doniesienia mediów

Błaszczak o imperium zła

Obecność wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance jest niezwykle ważna w kontekście wojny, jaka toczy się na Ukrainie. Rosja napadła na Ukrainę. Kreml postanowił pogwałcić wszelkie zasady prawa międzynarodowego, postanowił odtworzyć imperium zła, które swego czasu zostało pokonane przez wolny świat, a teraz, jak widać, znowu odżyła ta wola opresji, wola ataku, wola podporządkowania sobie wbrew ich woli innych narodów

– powiedział Mariusz Błaszczak.

Stanowczo się temu sprzeciwiamy i zrobimy wszystko, żeby imperium zła nie odżyło, dlatego wspieramy Ukrainę

– dodał minister obrony.

Szef ministerstwa obrony wskazał, że podstawowym zadaniem polskich żołnierzy, Wojska Polskiego oraz władz państwowych jest dbanie o bezpieczeństwo naszej ojczyzny, stąd też wzmacniamy nasze siły zbrojne. Błaszczak wskazał również, iż rząd i resort obrony wyciągają wnioski z wojny na Ukrainie, aby być gotowym na odstraszenie ewentualnego agresora.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Elon Musk

Elon Musk / Fot. Youtube/TED

  • Elon Musk ma transpłciowe, osiemnastoletnie dziecko
  • Przedsiębiorca i miliarder był związany przed laty z kanadyjską pisarką Justine Wilson
  • Para doczekała się bliźniaków oraz trojaczków
  • Jedno z dzieci złożyło do sądu w Santa Monica w Kalifornii odpowiednie dokumenty w celu zmiany tożsamości
  • Dziecko Muska czuje się kobietą i chce zmienić nazwisko na Vivian Jenna Wilson
  • Zobacz także: Władysław Kosiniak-Kamysz: Ten bajzel mnie porusza

Elon Musk odrzucony przez własne dziecko

Dziecko Elona Muska złożyło wniosek o zmianę imienia zgodnie z tożsamością płciową. Transpłciowy nastolatek dodatkowo wyjaśnił w dokumentach, że nie chce być w żaden sposób kojarzony z biologicznym ojcem.

W związku z tym, w kwietniu, niedługo po skończeniu 18 lat, dziecko biznesmena złożyło do sądu w Santa Monica w Kalifornii odpowiednie dokumenty.

Tożsamość płciowa i fakt, że nie mieszkam już z moim biologicznym ojcem ani nie chcę być z nim związany w żaden sposób, w żadnej formie

– cytują nastolatka zagraniczne media.

Miliarder na razie nie skomentował medialnych doniesień. Właściciel Tesli wielokrotnie deklarował poparcie dla społeczności LGBT, lecz nie spodziewał się chyba tak daleko idącej nienawiści i niewdzięczności.

Po latach przedsiębiorca rozpoczął otwartą krytykę zaimków neutralnych płciowo, przez co zarzucano mu transfobię.

Absolutnie popieram trans, ale wszystkie te zaimki są estetycznym koszmarem.

– napisał na Twitterze w 2020 roku.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

ofeminin

Marcin Możdżonek podczas wydarzenia w V Liceum Ogólnokształcące im. Wspólnej Europy w Olsztynie. / fot. Facebook / Marcin Możdżonek - Official Profile

Polska reprezentacja na czele rankingu FIVB

“Czy jesteśmy najlepszą drużyną na świecie? Zależy, jakimi kategoriami będziemy to mierzyć. Uważam, że mamy największy potencjał ze wszystkich drużyn na świecie. Ten czas wykorzystaliśmy, a nie zmarnowaliśmy. Żadna inna reprezentacja nie może sobie pozwolić na tak szeroką kadrę zawodników i zawodniczek. Mamy przeogromny potencjał, ale ten potencjał nie przekłada się bezpośrednio na wyniki. To boisko musi zdecydować, jakiego koloru medale zawisną na szyjach naszych reprezentantów” – mówił Marcin Możdżonek

Jak zmieniła się polska siatkówka?

“Zaczynałem swoją przygodę z siatkówką 22 lata temu. Musiałem czekać na swoje pierwsze, siatkarskie buty, nie mówiąc o strojach – trenowało się w tym, co popadło. Teraz młodzi ludzie mają podane wszystko na tacy. I tak powinno być, oni tak powinni zaczynać, mieć idealne warunki do trenowania. Dzięki temu możemy być coraz lepsi. Sama gra też się zmieniła – ona przyspieszyła, jest bardziej dynamiczna. Bardziej stawiająca w niektórych elementach na siłę, z kolei w innych, tam gdzie kiedyś używano więcej siły, stawia się na technikę” – podkreślał były reprezentant Polski

Aktualna czołówka rankingu FIVB:

1. Polska 379 pkt

2. Brazylia 370 pkt

3. Francja 357 pkt

4. Rosja 352 pkt

Rzecznik Praw Obywatelskich

Władysław Kosiniak-Kamysz / Fot. Radosław Czarnecki/ Wikimedia Commons

  • Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek złożył skargę nadzwyczajną w sprawie sprawozdań finansowych PSL
  • Polskie Stronnictwo Ludowe straciło 9 milionów złotych subwencji po odrzuceniu przez PKW sprawozdań z wyborów parlamentarnych w 2001 roku
  • Chodziło o jeden rachunek dla funduszu i komitetu wyborczego
  • Zobacz także: Władysław Kosiniak-Kamysz: Ten bajzel mnie porusza

Rzecznik Praw Obywatelskich składa skargę

PSL straciło 9 mln zł po odrzuceniu przez Państwową Komisję Wyborczą (PKW) sprawozdań z wyborów parlamentarnych w 2001 r. Chodziło m.in. o jeden rachunek dla funduszu i komitetu wyborczego. Nie istniał wtedy wyraźny przepis wymagający dwóch oddzielnych rachunków.

– uznał Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) Marcin Wiącek, który w sprawie złożył skargę nadzwyczajną.

Konsekwencją odrzucenia sprawozdań finansowych PSL było nałożenie na tę partię przez Państwową Komisje Wyborczą w sumie aż trzech sankcji, bo straciła także 75 proc. dotacji podmiotowej za wybory z 2001 r. oraz 30 proc. subwencji należnej w 2002 r.

– wskazał RPO.

Przepadek korzyści stanowił zatem już trzecią z kolei sankcję. Naruszono tym samym konstytucyjny zakaz wielokrotnego karania za ten sam czyn

– powiedział Wiącek.

W skardze nadzwyczajnej Rzecznika chodzi o postanowienie warszawskiego sądu apelacyjnego z 11 sierpnia 2009 r., w którym “sąd ten potwierdził przepadek korzyści PSL w wysokości ponad 9 mln 422 tys. zł”.

Jak jednak wskazano w skierowanej do Sądu Najwyższego (SN) skardze nadzwyczajnej RPO, “przepadek korzyści stanowił już trzecią z kolei sankcję”. Ponadto “wymierzono sankcję rażąco niewspółmierną do wagi czynu, naruszając tym samym konstytucyjny zakaz nadmiernej ingerencji”.

Za gromadzenie na jednym rachunku bankowym środków funduszu wyborczego oraz komitetu wyborczego PSL ukarano koniecznością zapłaty 9,4 mln zł. O ponadstandardowej surowości tej sankcji świadczy, że niemal dziesięciokrotnie przekraczała ona maksymalną wysokość grzywny. Nieutworzenie odrębnego rachunku bankowego dla funduszu wyborczego zostało potraktowane zatem surowiej niż łapownictwo wyborcze czy naruszenie tajności głosowania, za które przewidziana jest m.in. kara grzywny

– podaje Rzecznik Praw Obywatelskich.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Tysol

5 marca 1798 roku ulice Petersburga przemierzał uroczysty kondukt żałobny. Pogrzeb wyprawiony na rozkaz cara Pawła I rangą z pewnością dorównywał żałobnym uroczystościom rosyjskich carów. Kondukt żałobny otwierali heroldowie niosący herby… Polski i Litwy (sic!), czyli składowych państwa, które w roku 1795 zostało wymazane z mapy Europy!

Jeden z heroldów dzierżył też królewską laskę z orłem białym. Dalej na czele oddziału gwardzistów jechał sam car Wszechrosji, z obnażoną szpadą opuszczoną na znak żałoby. Trumnie ustawionej na katafalku ozdobionym królewską koroną towarzyszyli najwyżsi dostojnicy carskiego dworu, nie wyłączając carskich ministrów. Na całej trasie orszaku pogrzebowego – od Pałacu Marmurowego aż po kościół św. Katarzyny car nakazał ustawić szpaler gwardzistów. W uroczystościach wzięło udział, bagatela, dwanaście tysięcy żołnierzy! W kościele św. Katarzyny, jedynej katolickiej świątyni w Petersburgu, odprawiono uroczystą Mszę Świętą, po czym trumnę złożono w kościelnej niszy, którą zamurowano. Na rozkaz cara na nagrobku wyryto sentencję rozpoczynającą się od słów: Stanisław II August, Król Polski, Wielki Książę Litewski, wymowny przykład zmienności doli…

Mieszkańcy Petersburga tłumnie uczestniczący w tej smutnej uroczystości z pewnością nie mogli się nadziwić, dlaczego Paweł I żegna polskiego monarchę –niedawnego przecież więźnia carycy Katarzyny – niczym rosyjskiego cara? Wiele pytań przywodziła na myśl także nagła śmierć polskiego króla, jak również okoliczności towarzyszące jego ostatnim dniom.

Podejrzane okoliczności

11 lutego 1798 roku Poniatowski wcześnie rano wypił zwyczajową filiżankę bulionu. Niedługo później, podczas porannego czytania poczty źle się poczuł. Wkrótce nieoczekiwanie zasłabł.

Pośpiesznie wezwany medyk nie był w stanie pomóc Stanisławowi Augustowi. Wkrótce goniec popędził na dwór cara Pawła, który niezwłocznie przybył do Pałacu Marmurowego wraz z synami: Aleksandrem i Konstantym. Władcy Rosji nie było już jednak dane zamienić z Poniatowskim choćby słowa, gdyż król wciąż był nieprzytomny.

Następnego dnia, 12 lutego 1798 roku, o godzinie ósmej rano ostatni władca Rzeczypospolitej Obojga Narodów, Stanisław August Poniatowski nie odzyskawszy przytomności, wydał ostatnie tchnienie. Lekarz stwierdził wylew krwi do mózgu, wielu jednak okoliczności śmierci Poniatowskiego wydały się mocno podejrzane.

1 lutego 1798 roku Stanisław August Poniatowski, przebywający na wygnaniu w Petersburgu, zapowiedział swojemu dworowi rychły powrót do Warszawy i odbudowę utraconej polskiej państwowości.

Król był wyraźnie podekscytowany i tryskał energią po niedawnej wizycie cara Pawła I w Pałacu Marmurowym – petersburskiej siedzibie polskiego króla. Otoczenie Poniatowskiego, przyzwyczajone od dłuższego czasu do posępnych nastrojów monarchy, z pewnością mocno dziwiło się takim wieściom, których prawdziwość zdawało się potwierdzać niecodzienne zachowanie monarchy.

Dworzanie Poniatowskiego z pewnością musieli się zastanawiać, o czym król rozmawiał z władcą Rosji i dlaczego ta ponad dwugodzinna rozmowa odbywała się przy zamkniętych drzwiach. Jakie tematy poruszali dwaj władcy? Tego, zwłaszcza w świetle późniejszych wydarzeń, możemy się jedynie domyślać…

Romans sprzed lat

Dlaczego car Paweł I tak uroczyście żegnał władcę nieistniejącego państwa, unicestwionego w głównej mierze z inicjatywy jego własnej matki, carycy Katarzyny II, którego los osobiście przypieczętował, podpisując w styczniu 1797 roku (czyli niespełna rok przed pogrzebem Poniatowskiego) z Prusami i Austrią traktat trzech czarnych orłów zobowiązujący sygnatariuszy do wymazania z historii Europy nawet imienia Polski! Dlaczego przed trumną Stanisława Augusta carscy heroldowie nieśli Białego Orła i litewską Pogoń?

Część światła rzucają na sprawę wydarzenia sprzed lat, kiedy młody Poniatowski w misji dyplomatycznej zawitał do Petersburga…

Przystojny, inteligentny i żądny wrażeń młodzieniec wkrótce zwrócił na siebie uwagę niezwykle urodziwej i oczytanej księżniczki. Wkrótce zapałali do siebie uczuciem i romans rozwijał się w najlepsze, rozpalając uczucia przyszłego króla, tym bardziej, że – jak sam podkreślał – była to jego pierwsza kobieta. Pewnej trudności bezsprzecznie przysparzał fakt, iż piękna księżniczka była zamężna, i to z następcą rosyjskiego tronu, choć zarówno sam romans, jak i jego owoc, córka Anna Piotrowna, nie stanowił na petersburskim dworze większej tajemnicy, tym bardziej, że przyszły car Piotr III nakrył swoją żonę na igraszkach z polskim arystokratą!

Dziecko Katarzyny i Poniatowskiego nie dożyło drugiego roku życia. Dla zakochanego Poniatowskiego był to niewątpliwie cios, dla Katarzyny z pewnością też. On był w niej ślepo zakochany, ona zaś… wkrótce udowodni, że najważniejszy dla niej jest interes Rosji.

Bo to zła kobieta była

Pół roku po objęciu tronu przez wielkiego księcia Piotra, w roku 1762, przy pomocy carskich gwardzistów Katarzyna przeprowadziła bezkrwawy zamach stanu, doprowadzając do uwięzienia własnego męża, po czym sama natychmiast ogłosiła się imperatorową Wszechrosji.

Przetrzymywany w więzieniu mąż, który na dodatek był carem, z pewnością nie dawał spokoju Katarzynie. Nie dziwi więc zbytnio, że wkrótce Piotr III zmarł na atak kolki hemoroidowej. Nowa caryca pokazała, że będzie władczynią bezwzględną, konsekwentną i nieznoszącą sprzeciwu.

W tym samym 1762 roku caryca pisała do Poniatowskiego, przebywającego od kilku lat w Rzeczypospolitej, iż wysyła mu swojego posła Keyserllinga, aby ten pomógł uczynić go królem po śmierci panującego Augusta III Sasa. Poniatowski zaś w listach zwrotnych deklarował gorące uczucie i chęć powrotu do Petersburga. Na to już jednak caryca się nie zgadzała…

Jednak w kwestii uczynienia swego byłego kochanka monarchą słowa dotrzymała i w roku 1764, pod rosyjskimi bagnetami Stanisław Antoni Poniatowski obrany został królem Rzeczypospolitej Obojga Narodów, przybierając imiona Stanisława Augusta.

Spełnione proroctwo Piotra Skargi

Fakt, iż wojska rosyjskie, zachowując pozory, oddaliły się na trzy mile od łąki, na której 5584 szlachciców obierało w „wolnej” elekcji monarchę Rzeczypospolitej, źle wróżył przyszłości państwa.

Już w marcu 1764 roku Rosja podpisała układ z Prusami mający na celu utrzymanie w Polsce za wszelką cenę anarchistycznej republiki. Pretekstu do wtrącania się w wewnętrzne sprawy Polski dostarczyła sprawa innowierców. Katarzyna i Fryderyk zażądali zrównania prawosławnych i protestantów w prawach politycznych z katolikami. Rzecz jasna, ani w Rosji, ani w Prusach nie mogło być mowy o równych prawach dla katolików.

Trudno w tym miejscu nie wspomnieć przewidywań księdza Piotra Skargi (więcej o postaci Sługi Bożego ks. Piotra Skargi można na stronie https://piotra-skargi.pl/), które właśnie za rządów Poniatowskiego zaczęły się jakże boleśnie spełniać. Oto współtwórca unii brzeskiej, nawołujący do jedności religijnej, niedwuznacznie wskazywał, iż fakt podlegania prawosławnych obywateli Rzeczypospolitej patriarchatowi znajdującemu się we wrogim państwie przyniesie opłakane skutki. Nie pomylił się.

W roku 1764 okazało się ponad wszelką wątpliwość, że sprawa dysydentów (prawosławnych i protestantów) to jedynie instrument do wywierania presji na Polsce i pozyskiwania zwolenników. Ksiądz Skarga przewidział tę sytuację niemal dwa wieki wcześniej. Sprawa dysydentów skłóciła rody magnackie w Rzeczypospolitej, znacznie osłabiając państwo i de facto przyczyniając się do jego upadku. Zwalczające konfederację barską wojska rosyjskie często korzystały z pomocy powstańców kozackich (hajdamaków), buntując prawosławnych przeciw katolikom, czego ostatecznym rezultatem okazało się unicestwienie państwa polskiego.

Abdykacja za utrzymanie

O królewskim kaznodziei przypominał polski episkopat podczas wojny polsko‑rosyjskiej roku 1792, wydając list pasterski wzywający do obrony Ojczyzny i powołujący się na autora Kazań sejmowych, który proroczym duchem dwa wieki wcześniej przewidział zagrożenia spadające wówczas na Rzeczpospolitą. Niestety, opamiętanie przyszło zbyt późno. Nie bez znaczenia okazała się w tej kwestii chwiejna postawa króla.

Po przegranej wojnie i drugim rozbiorze Rzeczypospolitej, Polacy jeszcze raz chwycili za broń w obronie niepodległości Ojczyzny podczas insurekcji kościuszkowskiej. Powstanie zakończyło się klęską, po której ulubieniec Katarzyny II, Aleksander Suworow odpowiedzialny za rzeź Pragi, rozpoczął politykę terroru, aresztowań i egzekucji.

Stanisław August usiłował wstawiać się za powstańcami, ponownie pisząc błagalne listy do Katarzyny. Oczywiście, bezskutecznie. Co więcej, 5 stycznia 1795 roku, na rozkaz carycy, król siłą został zmuszony do wyjazdu do Grodna, gdzie stał się de facto więźniem carycy.

Nie był to jednak koniec upokorzeń. 25 listopada 1795 roku, w dzień, a jakże, św. Katarzyny, i w trzydziestą pierwszą rocznicę swojej koronacji, Stanisław August został zmuszony do podpisania aktu „dobrowolnej” abdykacji. Data podpisania abdykacji także oczywiście nie była przypadkowa… Wielu historyków zgadza się, iż wcześniejsza abdykacja Poniatowskiego, lub też jej odmowa, mogła być poczytana jako protest króla i równoznaczna z uratowaniem honoru. Tak się jednak nie stało. Za podpisanie „dobrowolnej” abdykacji caryca zapewniła swemu dawnemu kochankowi spłatę długów, pensję i dożywotnie utrzymanie.

Paweł Stanisławowicz?

Położenie polskiego ekskróla odmieniła dopiero śmierć Katarzyny II w roku 1796. Nienawidzący swej matki Paweł I uwolnił Kościuszkę, Niemcewicza i innych przywódców insurekcji roku 1794, a także zaprosił do swej stolicy Stanisława Augusta, który w marcu 1797 roku zamieszkał w petersburskim Pałacu Marmurowym.

Ustawicznie zmuszano go do uczestnictwa w carskich balach, ucztach i zabawach. Czyżby polski monarcha przydawał splendoru dworowi cara? Z pewnością tak, choć petersburska ulica szeptała, że nie tylko o to chodziło…

Czyż nie wydaje się zastanawiające nietypowe jak na rosyjskiego cara uwolnienie przywódców antyrosyjskiej insurekcji, więcej nawet – wypłacenie jej naczelnikowi Kościuszce sześćdziesięciu tysięcy rubli? Nigdy przedtem ani potem nie zdarzyła się podobna łaskawość ze strony Rosji. Wiadomo, że car nienawidził swej matki, ale czy powodowała nim tylko wyłącznie chęć zrobienia na złość nieżyjącej rodzicielce?

Niejedną łzę uronił Paweł I nad trumną Poniatowskiego, a pogrzeb polskiego monarchy był prawdziwie „carski”. Petersburska ulica już wcześniej szeptała, że car wierzył, iż Poniatowski był jego ojcem – jego stosunek do Poniatowskiego i Polaków miał jedynie potwierdzać te przypuszczenia. Pamiętajmy, że Poniatowski miał z carycą dziecko, które przedwcześnie zmarło. W Petersburgu nie było to tajemnicą. Paweł I najprawdopodobniej jednak nie był synem Poniatowskiego. W opracowaniach rosyjskich można przeczytać powtarzaną anegdotę, że po wstąpieniu na tron Paweł I wezwał adiutanta Sałtykowa, który również był kochankiem jego matki, by zadać mu pytanie:

– Czy jesteś moim ojcem?

Speszony Sałtykow miał odpowiedzieć:

– Mateczka miała nas wielu…

Pruski trop

Wróćmy jednak do rozmowy Pawła I i Stanisława Augusta z 1 lutego 1798 roku. Biorąc pod uwagę fakt, iż Paweł uważał się za syna Poniatowskiego, mogła to być rozmowa serdeczna. Poniatowski był po niej wyraźnie podekscytowany, wręcz szczęśliwy. Zapowiadał rychły powrót do Warszawy, dodając przy tym, że Polska odzyska blask

Warto jednak przypomnieć, że od roku 1796 Warszawa znajdowała się w rękach pruskich. Z pewnością więc Prusacy z ogromnym niepokojem patrzyli na uwolnienie przez cara przywódców insurekcji kościuszkowskiej, którą sami tak gorliwie pomagali dobijać. Paweł I powiedział wówczas zwalnianemu z więzienia marszałkowi sejmu Ignacemu Potockiemu: Zawsze byłem ­przeciwny podziałowi Polski, był to krok równie gorszący, jak niepolityczny. W przypadku Pawła I, o którym mówiono, że kieruje państwem jak pijany woźnica powozem, wszystko było możliwe. Był władcą nieobliczalnym i jeśli tylko miał taki kaprys, mógł chcieć odrodzenia polskiej państwowości.

W Petersburgu przebywał naonczas poseł pruski, markiz Girolamo Lucchesini. Doskonale poinformowany o nastrojach panujących na carskim dworze, wiedział, jaką estymą Paweł I darzy polskiego monarchę. Lucchecini miał też kilku donosicieli na dworze Poniatowskiego, w których gronie miał też niestety znajdować się sekretarz naszego monarchy, Friese. To właśnie Friese miał poinformować pruskiego ambasadora o tajemniczej rozmowie cara z Poniatowskim i, o zgrozo, o radości polskiego króla po serdecznym pożegnaniu z Pawłem I.

Jedenaście dni później, wypiwszy zwyczajową filiżankę bulionu, król stracił przytomność, po czym zmarł. Czy tym razem bulion był czymś doprawiony? Czy król został otruty? Na to pytanie zapewne już nigdy nie znajdziemy odpowiedzi. Stanisław August Poniatowski w chwili śmierci miał sześćdziesiąt sześć lat i był schorowany. Jednak okoliczności jego śmierci do dzisiaj zastanawiają wielu historyków. Odbudowanie polskiej państwowości godziło wszak w żywotne interesy Prus, które w przypadku takiego obrotu spraw musiałyby utracić spory kęs polskich ziem. Czy zatem Prusacy postanowili udaremnić zamiary Pawła I w najprostszy sposób?

Historia lubi się powtarzać

Panowanie Pawła I Romanowa zakończyło się tragiczną śmiercią w zamachu przygotowanym… za wiedzą jego własnego syna – późniejszego cara Aleksandra I. Tak więc napis, który kazał on wykuć na grobie Poniatowskiego – wymowny przykład zmienności doli – okazał się proroczy także w stosunku do niego samego… Co ciekawe, Aleksander I w pewnym sensie reaktywował po roku 1815 Królestwo Polskie, ale oczywiście… na własnych, rosyjskich warunkach.

Krystyna Zienkowska, biografka Stanisława Augusta Poniatowskiego, pisze, iż król mając do wyboru wyjście honorowe lub obowiązek, często ulegał carycy wybierając mniejsze, w swoim mniemaniu, zło. Tymczasem wybór mniejszego zła często rodzi zło większe.

Rosyjscy przewodnicy oprowadzając polskie wycieczki po Petersburgu, wspominają, że w Pałacu Marmurowym zmarł wasz król. O tajemniczych okolicznościach jego śmierci, o tym, jak do Petersburga trafił, będąc uprzednio więźniem carycy, nie wspominają słowem. Tymczasem warto znać szczegóły, sprawdzać źródła i zastanowić się nad zachodzącymi procesami historycznymi, chociażby po to, by – powtarzając za księdzem Piotrem Skargą – nie stać się jak dziecię, które ojca i matki nie ma. Historia wszak lubi się powtarzać…

Jarosław Mańka

Artykuł został pierwotnie opublikowany w magazynie “Polonia Christiana”. Przedruk za zgodą redakcji.

Turcja

Prezydent Finlandii Sauli Niinistö / fot. youtube

Turcja blokuje dołączenie Finlandii do NATO

Prezydent Sauli Niinistö poinformował, że Finlandii nie udało się osiągnąć porozumienia ws. wejścia kraju do NATO. Głównym przeciwnikiem tego pomysłu jest Turcja, przez co przynajmniej do września Finlandia nie zostanie członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego. Pojawiające się trudności nie zniechęcają jednak rządów obydwu państw.

Historyczny dzień! Dzisiaj Szwecja i Finlandia wręczają listy wyrażające zainteresowanie swoich krajów ubieganiem się o członkostwo w NATO w Kwaterze Głównej Jensowi Stoltenbergowi. #SwedenNATO.

– poinformowało w serwisie społecznościowym Twitter oficjalne konto szwedzkiej misji przy Sojuszu Północnoatlantyckim w Brukseli w Belgii.

Podobną wiadomość przekazano wówczas na profilu Finlandii.

Wnioski w imieniu Finlandii i Szwecji zostały złożone na ręce sekretarza generalnego NATO w siedzibie Sojuszu w Brukseli przez ambasadorów państw. Teraz prośby zostaną rozpatrzone przez 30 państw członkowskich Paktu Północnoatlantyckiego. Cały proces akcesyjny zazwyczaj trwa do 365 dni.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Ook kan je door de makkelijke interface zelf een scan inplannen en/of uitvoeren. Ook kan de virusscanner u helpen uw privacy te beschermen bij gebruik van sociale media. Er zijn virusscanners die niet alleen uw computer beschermen, maar ook uw andere apparaten, zoals bijvoorbeeld uw mobiel of tablet. En wordt ook de mogelijkheid geboden van wachtwoordbescherming. Malwarebytes Anti-Malware-software biedt een anti-exploitfunctie naast de gebruikelijke anti-gijzelsoftware.

  • Bijvoorbeeld omdat u OneDrive niet gaat gebruiken op stuurprogramma’s downloaden een bepaalde pc.
  • Onze redactie werkt dagelijks de website bij, en plaatst nieuwe content.
  • Ook als u over meerdere schijven beschikt, is het verstandig om ervoor te zorgen dat elke schijf een buffer heeft van 1 GB.

Deze laptop draait als een zonnetje met LinuxMint 18 Xfce 64-bit. Met het gevolg dat ik “apt-get install ubuntu-restricted-extras” niet wordt “geinstalleerd” . Geen stap verder kom om VLC – mediaplayer in Ubunti 1604 te installeren. Werk met Xubuntu en gewoon ubuntu 16.4 ( zonder ubuntu-restricted-extras ) en alles werkt gewoon ook dvd’s rw of r zeker met VLC. Of is het misschien zo dat je het met een DVD brander erop moet branden .

Bbyy Virus Ransomware Verwijderen +Bestandherstel

Door meer inhoudsprocessen kunnen de prestaties toenemen als u veel tabbladen gebruikt, maar er wordt ook meer geheugen gebruikt. U kunt het aantal inhoudsprocessen verlagen als uw computer onvoldoende geheugen heeft. In veilige modus zijn de extensies en thema’s uitgeschakeld, dus als u een duidelijke verbetering waarneemt, kunt u proberen extensies uit te schakelen of te de-installeren. De processor zal dan weer gegevens in het werkgeheugen moeten laden omdat hij niet genoeg ruimte heeft voor alle 3 de programma’s. Ik heb een vergelijkbare vraag als Ton hierboven. Huidige desktop is een Medion Akoya P4385D met 4 gb ram ddr3 @ 665mhz en een intel Core chipset i @ 2,80ghz.

Kijk dus goed welke versies de virusscanner ondersteund. Dan is het aanbevolen om te kijken naar geschikte virusscanners voor de Mac. We helpen je graag om daar een stokje voor te steken! Daarom verzamelden we op deze pagina de beste gratis software voor veiliger internetten.

Erratum Windows 10 Voor De Beginnende Senior Computergebruiker

Dit is natuurlijk een investering, maar je kan wel weer jaren probleemloos vooruit met een nieuwe desktop-pc of een goede laptop. Het uitbreiden van het werkgeheugen , zorgt ervoor dat je computer meer werkruimte heeft voor het draaien van programma’s. Daarom is het uitbreiden van het werkgeheugen een goede manier om Windows 10 sneller te maken. De meeste computers zijn standaard met RAM uitgerust. Dat betekent niet dat het apparaat ook voldoende modules bevat met de juiste snelheid bevat voor uw eisen.

Ik ben alleen niet van plan op te upgraden dus ik zal vanaf 2025 toch een alternatief gaan opzoeken. “Eerder gaf Microsoft aan dat Windows 10 de laatste windows zou zijn, daar zijn ze weer vanaf gestapt.” Ik wist niet dat ze support voor processors lieten vallen. Dan vraag ik mij af of mijn server PC uberhaupt wel W10 kan draaien, dat is een oud gebakkie van 13 jaar geleden die rustig door tuft. Er staat niets in de GDPR/AVG dat ook maar verbied om reclame voor te schotelen of een account te vereisen voor een applicatie. Het is toch ook van de zotte dat Microsoft heeft mogen kiezen om nog erger te zijn dan Google.

Najnowszy sondaż

Warszawa, 07.04.2022. Posłowie na sali obrad Sejmu w Warszawie, 7 bm. Posłowie na posiedzeniu rozpatrzą m.in. rządowy projekt zmian w sposobie finansowania programów mieszkaniowych. Odbędą się też głosowania. (kf) PAP/Marcin Obara / fot. PAP/Marcin Obara Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Najnowszy sondaż IBRiS pokazuje spadające poparcie dla dwóch największych formacji politycznych
  • Zjednoczona Prawica może liczyć na 34,5 procent głosów
  • Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z wynikiem 25,4 procent
  • Podium zamyka Polska 2050 Szymona Hołowni z poparciem na poziomie 9,6 procent
  • Okazuje się, że Konfederacja nie wprowadziłaby swoich reprezentantów do Sejmu
  • Zobacz także: Władysław Kosiniak-Kamysz: Ten bajzel mnie porusza

Najnowszy sondaż

Prawo i Sprawiedliwość nadal cieszy się największym poparciem wśród Polaków. Zjednoczona Prawica uzyskała 34,5 procent głosów, lecz zaliczyła spadek o 2,4 punktu procentowego.

To oznacza, że wahający się i rozczarowani wyborcy głosujący dotąd na PiS nie dali się przekonać obozowi rządzącemu, a ci, którzy – być może na skutek wojny w Ukrainie – zebrali się pod rządową flagą, powracają na wyczekujące pozycje.

– ocenia “Rzeczpospolita”, która opublikowała we wtorek wyniki zleconego badania.

Drugie miejsce w rankingu poparcia zajęła tradycyjnie Koalicja Obywatelska. Poparcie dla formacji Donalda Tuska wyniosła 25,4 procent (spadek o 1,4 pkt proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca). Podium zamyka Polska 2050 Szymona Hołowni, która ma 9,6 proc. poparcia i również minimalnie traci (0,2 pkt proc.).

Szanse na wejście do Sejmu mają jeszcze Lewica – 8,4 proc. (bez zmian) oraz PSL-Koalicja Polska, która dzięki głosom respondentów ustawiła się lekko powyżej progu wyborczego – 5,5 proc. (spadek o 0,2 pkt proc.).

Poza parlamentem znalazła się Konfederacja ze stratą 0,4 pkt proc. i poparciem na poziomie 4,7 proc. 12,1 proc. pytanych nie wie, na kogo głosować (wzrost o 4,3 pkt proc.).

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Passez en revue les différentes captures d’écran. Faites défiler la fenêtre vers le bas pour vous assurer que toutes les captures d’écran que vous vouliez faire l’ont bien été. Si vous utilisez Windows 8, vous n’aurez qu’à taper outil Capture sur l’écran de démarrage puis à sélectionner l’outil en question dans les résultats de recherche. Dans le menu de démarrage, tapez paint puis cliquez sur Paint dans les résultats de recherche. Si vous voyez une autre inscription sur l’inscription « Impr. Écran », vous devrez également appuyer sur la touche Fn.

  • Ca peut être une bonne idée pour essayer Chrome OS (ou même faire essayer) avant d’acheter une machine pour ses parents, par exemple.
  • Le JPG et le PNG sont les formats les plus répandus, mais pour les captures d’écran, il est conseillé d’utiliser le PNG, car il permet d’obtenir une image de haute qualité qui ne prend pas trop d’espace disque.
  • Cette option se trouve en bas de la fenêtre et permet d’enregistrer la capture d’écran dans le dossier sélectionné.

Pour des fichiers en texte brut, utilisez Notepad. Peut-être demanderez-vous dès l’achat à avoir quelques logiciels bien connus, comme Microsoft Word , Adobe Photoshop . Vous pouvez aussi installer des logiciels tiers, gratuits comme payants. Tout va dépendre de ce que vous voulez faire sur votre PC ce lien.Si l’application n’apparait pas dans le menu Démarrer, tapez son nom dans la barre de recherche située dans le coin inférieur gauche de l’écran.

Méthode 6Méthode 6 Sur 8:Utiliser Le Raccourci De Loutil Capture

Utilisez les outils d’édition simples pour améliorer votre enregistrement. Enregistezle fichier dans le format désiré sur votre ordinateur. Pour certains ordinateurs portables, il faut appuyer en même temps sur la touche “Fn” pour l’activer. Vous trouverez ci-dessous les différentes façons de réaliser une capture d’écran, la modifier, ou bien enregistrer l’écran de votre smartphone ou votre tablette. LetsView peut effectuer une capture de l’écran mobile depuis un PC Windows. Une fois l’écran du téléphone diffusé sur le PC via LetsView, il sera possible de capturer et enregistrer l’écran depuis un PC.

Dans la liste déroulante, sous le champ du nom que vous venez de remplir, choisissez le format d’enregistrement. Les formats au choix varient en fonction du programme utilisé. Ainsi, sous Photoshop, un fichier image peut être sauvegardé au format PSD , JPEG, PNG ou GIF. Un fichier tapé sous Notepad, en texte brut donc, peut être enregistré sous un format autre que .txt.

Enregistrer Et Partager La Capture D’écran

C’est pas tout le monde qui fait des trucs hyper routiniers comme ça dans son boulot. Lancez le logiciel une fois qu’il est complètement téléchargé. Branchez votre clé USB puis sélectionnez-la dans CloudReady USB Maker. Suivez les étapes suivantes pour installer ChromiumOS sur votre ordinateur en quelques dizaines de minutes.

Appuyez simultanément sur les touches Marche/Arrêt et volume bas et maintenez-les enfoncées. Faites glisser le côté de votre main sur l’écran de droite à gauche ou vice versa. Démarrez le programme en cliquant sur l’icône puis sur « Nouveau ».

Zbigniew Ziobro

Białystok, 20.06.2022. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego w Białymstoku, 20 bm. (aldg) PAP/Artur Reszko / fot. PAP/Artur Reszko Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Zbigniew Ziobro skomentował odejście Jarosława Kaczyńskiego z rządu
  • Kaczyński zrezygnował ze stanowiska wicepremiera ds. bezpieczeństwa
  • Jego miejsce zajmie szef MON Mariusz Błaszczak
  • Informację o odejściu Kaczyńskiego z rządu podała we wtorek z samego rana Polska Agencja Prasowa
  • Lider Prawa i Sprawiedliwości zakomunikował, że jego dymisję przyjął już premier Mateusz Morawiecki oraz – “z tego co wie” – prezydent Andrzej Duda.
  • Kaczyński pełnił swoją funkcję od października 2020 roku
  • Zobacz także: Jarosław Kaczyński złożył rezygnację. “Nie jestem już w rządzie”

Zbigniew Ziobro komentuje odejście Kaczyńskiego

Brak Jarosława Kaczyńskiego w rządzie będzie optycznie zauważalny, natomiast myślę, że wszyscy spodziewaliśmy się takiej decyzji pana premiera Kaczyńskiego.

– stwierdził minister sprawiedliwości oraz szef Solidarnej Polski.

Kaczyński przekazał również, że na stanowisku wicepremiera zastąpi go szef MON Mariusz Błaszczak.

Należę do grona osób, które o dymisji pana premiera wiedziało trochę wcześniej.

– wyjawił Zbigniew Ziobro na antenie Polsat News.

Minister sprawiedliwości poruszył także temat współpracy w ramach Zjednoczonej Prawicy i przyznał, że jego ugrupowanie w rozmowach z koalicjantami rysuje swoje “czerwone linie”.

W polityce zawsze jest taka linia, rzecz jasna, my oczywiście też ją gdzieś tam w naszych rozmowach rysujemy. Dzisiaj (…) musimy sobie zadać pytanie, co będzie jeśli, kto dojdzie do władzy? Jaka jest alternatywa dla rządu Zjednoczonej Prawicy?

– pytał Ziobro.

Tragiczna. Jest Platforma Obywatelska, cała ta Lewica i PSL, którzy jeszcze bardziej będą robili to, czego my nie chcemy.

– odpowiedział sam sobie koalicjant PiS.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy