Jadwiga Emiliewicz

Jadwiga Emiliewicz / fot. youtube.com

W ostatnich dniach odnieść można wrażenie, iż hasło “PIS – PO to jedno zło” staje się coraz bardziej wyraziste. Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii przyznała dziś na antenie RMF FM, iż w przeszłości należała do Platformy Obywatelskiej.

Minister Emilewicz przedstawiła plan walki ze smogiem. Okazuje się jednak, iż premier przeznaczył na to jedynie 170 mln zł.

Niech się pani nie gniewa, ale te pieniądze nie wystarczą nawet na pensje dla urzędników skomentował prowadzący, Robert Mazurek

Te pieniądze wystarczą na walkę z ubóstwem energetycznym, a to jest podstawowy cel, któremu chcemy się poświęcić w tym roku. Co to znaczy: chcemy przestać rozdawać pieniądze tym, którzy brali je przez ostatnie 6-7 lat przekonywała minister

Mazurek odniósł się również do kwestii poruszanych między innymi przez “Gazetę Polską”. Chodzi tu o skład obecnego rządu i obecność polityków o lewicowo- liberalnych poglądach. Na pytanie o przynależność do Platformy Obywatelskiej minister Emilewicz odpowiedziała krótko i na temat:

Tak, należałam do Platformy.

 

 

Tego nie wiedziałem: kolejny minister rządu Morawieckiego okazuje się byłym Platformersem, a zastępcy – też z okresu rządu PO albo z banków. Jaki pan taki kram.- skomentował sprawę Krzysztof Bosak.

wpolityce.pl

Zobacz także:

Dodano w Bez kategorii

Logo Internet News Social Media Facebook / fot. Pixabay.com

O tym, że na popularnym serwisie Facebook panuje coraz dalej idąca cenzura wiedzą wszyscy z prawej strony. Teraz ma okazję przekonać się o tym również lewicowa dziennikarka Eliza Michalik. Jej profil właśnie został zablokowany za wpis o bójce z udziałem aktora Krzysztofa Pieczyńskiego. 

Wczoraj media obiegła informacja o rzekomym pobiciu Pieczyńskiego w centrum Warszawy. O sprawie pisała na Facebooku również Eliza Michalik. Krzysztof Pieczyński pobity przez człowieka, który widząc jego czerwoną kurtkę, uznał ją za pedalską. – napisała dziennikarka.

Jak poinformował portal onet.pl, właśnie za ten wpis profil Elizy Michalik na Facebooku został zablokowany. Dziennikarka otrzyma ponowny dostęp dopiero po trzech dniach. Choć Michalik znana jest ze swoich feministycznych przekonań, to najprawdopodobniej sama stała się ofiarą politycznej poprawności. Administracji Facebooka nie spodobało się zapewne sformułowanie “pedalska” w odniesieniu do czerwonej kurtki Pieczyńskiego.

O sprawie Krzysztofa Pieczyńskiego pisaliśmy TUTAJ.

onet.pl
Dodano w Bez kategorii

Dzisiaj informowaliśmy o rankingu jaki na swoim Twitterze opublikował Donald Trump. Prezydent USA ogłosił przyznanie nagród w kategorii “fake news”. Jedna z nich dotyczy wiadomości związanej z wizytą Trumpa w Polsce i pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy. Również na Twitterze skomentował to prezydent Andrzej Duda.

Prezydent Trump po prostu ponownie podkreślił moc fałszywych wiadomości. Wielkie dzięki. Musimy nadal walczyć z tym zjawiskiem. Polska doświadcza fake news’ów na własnej skórze. Wielu europejskich i nawet amerykańskich urzędników formułuje opinie o PL na podstawie nieustającego przepływu fałszywych wiadomości. – tak opublikowaną przez Donalda Trumpa listę skomentował prezydent Polski.

Przypomnijmy, Prezydent Donald Trump opublikował na Twitterze link do strony zawierającej zwycięzców długo zapowiadanych “nagród” dla mediów w kategorii “fake news”. Lista znajdowała się na stronie internetowej należącej do Krajowego Komitetu Partii Republikańskiej (RNC), która przestała działać ze względu na zbyt duże obciążenie spowodowane liczbą odwiedzających.

Lista zawierała 11 podanych przez media informacji, które okazały się fake newsami, na liście znajdują się m.in. telewizja CNN, dzienniki “Washington Post” i “New York Times” oraz tygodnik “Newsweek”.

 

medianarodowe.com/dorzeczy.pl
Dodano w Bez kategorii
partia sejm polska

fot. Piotr Drabik via Foter.com / CC BY / fot. Piotr Drabik via Foter.com / CC BY

Najnowszy sondaż CBOS nie pozostawia wątpliwości. Prawo i Sprawiedliwość jeszcze bardziej umocniło swoją pozycję pozostawiając wszystkie ugrupowania opozycyjne bez jakiejkolwiek szansy.

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższy weekend, to na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowałoby aż 44 proc. badanych. To wzrost o 3 punkty procentowe w stosunku do poprzedniego sondażu. Na drugim miejscu nadal utrzymuje się Platforma Obywatelska z poparciem na poziomie 15 proc. Oznacza to, że na partię Grzegorza Schetyny zagłosowałoby o 3 proc. mniej wyborców niż w poprzednim badaniu.

Jeszcze gorzej wyglądają notowania Nowoczesnej. Choć po przejęciu władzy w partii przez Katarzynę Lubnauer, słupki sondażowe chwilowo skoczyły w górę, to teraz spadły aż o 5 punktów procentowych. Według sondażu CBOS na Nowoczesną zagłosowałoby 6 proc. wyborców.

Spadek zaliczył również ruch Pawła Kukiza, który znalazł się na granicy progu wyborczego. Po utracie 2 punktów procentowych Kukiz’15 może liczyć już tylko na 5-procentowe poparcie.

Do Sejmu nie weszłyby natomiast: PSL (4 proc.), SLD (4 proc.), Razem (3 proc.) i Wolność (2 proc.).

Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 9–17 stycznia 2018 roku na liczącej 951 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

wpolityce.pl
Dodano w Bez kategorii

/ polacywewloszech.com

Włoskie media poinformowały, że młodociani sprawcy brutalnej napaści na polskich turystów w Rimini otrzymają obniżone kary. Wpływ ma mieć na to szereg czynników.

Trzej nieletni sprawcy napaści w Rimini są w wieku od 15 do 17 lat. Wszyscy są imigrantami z Afryki. Dwóch braci pochodzi z Maroka, a trzeci sprawca jest Nigeryjczykiem. Obecnie wszyscy trzej przebywają w zakładach karnych dla nieletnich w Bolonii, Rzymie i Turynie.

Choć przestępstwo było wyjątkowo brutalne, to okazuje się, że młodociani napastnicy mogą liczyć na obniżenie kar. Wynika to z trybu w jakim będą sądzeni i o jaki wnosili ich adwokaci. – informuje gazeta  „Corriere di Romagna”. Wynikiem połączenia wybranego rodzaju sądzenia oraz wieku sprawców poniżej 18 lat będzie zapewne dwukrotne obniżenie kary o jedną trzecią. – wyjaśnia gazeta.

Wszyscy oni brali udział w bestialskiej napaści na parę polskich turystów we włoskim kurorcie Rimini. Mężczyzna został brutalnie pobity do nieprzytomności, a jego partnerka była w tym czasie wielokrotnie zgwałcona. Po wszystkim sprawcy wrzucili ją do morza, licząc, że ta utonie.

Jak dotąd skazano jedynie przywódcę bandy, 20-letniego imigranta z Kongo Guerlina Butungu. W pierwszej instancji został skazany na 16 lat pozbawienia wolności, ale jego adwokaci już zapowiedzieli złożenie apelacji.

niezalezna.pl/wmeritum.pl/medianarodowe.com
Dodano w Bez kategorii
Europoseł Patryk Jaki

Europoseł Patryk Jaki / Fot. KPRM

Tegoroczna edycja WOŚP przyniosła ze sobą całą masę sporów między zwolennikami i przeciwnikami tej inicjatywy. Mimo upływu czasu, atmosfera nadal jest gorąca.

To wszystko za sprawą Patryka Jakiego.

– Woodstock jest organizowany z tego, że pieniądze z WOŚP są „przeciągane”, nie wydawane. I z tych odsetek jest finansowany Przystanek Woodstock. Całe szczęście można wspierać fundacje, które nie promują wartości aborcyjnych […] Ludzie, którzy wpłacają na WOŚP, nie wiedzą, że te zasoby są wykorzystywane na przykład do organizacji Woodstocku, na którym promowane są wartości związane z cywilizacją śmierci, walczące z dziećmi z zespołem Downa – mówił Jaki w programie kawa na ławę.

Jerzy Owsiak nie pozostawał dłużny.

– Panie ministrze Patryku Jaki! Pańskie słowa wypowiedziane dzisiaj na antenie TVN24, skierowane w stronę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, były krzywdzące, niesprawiedliwe i absolutnie niedopuszczalne. Uraził pan setki tysięcy osób, które zaangażowały się w tegoroczny finał, mający na celu pozyskanie środków na wyrównanie szans w leczeniu noworodków. Nikt nie zmuszał pana do tego, żeby wspierał pan działania Orkiestry, nikt panu nie nakazuje wsparcia celu 26. Finału. Nie ma pan jednak prawa krzywdzić tych, którzy poświęcają swój czas i energię, by pomóc potrzebującym. Jako Fundacja WOŚP będziemy się domagali, żeby przeprosił pan za swoje słowa. One nigdy nie powinny paść z ust człowieka, który reprezentuje ważny, państwowy urząd, mający w nazwie słowo sprawiedliwość. To, co pan zrobił, nie ma ze sprawiedliwością nic wspólnego.

Patryk Jaki zastosował sprytny chwyt. Postawił Owsiakowi propozycję.

– Jeśli kogoś interesują wulgarne zaczepki p.Owsiaka pod moim adresem. Deklaruje: jeśli p. Owsiak pokaże mi i opinii publicznej wszystkie faktury (również spółki i spółeczki typu „Złoty Melon”etc) to w przyszłym roku staje obok niego i zbieram do puszek oraz przeproszę za wątpliwości. Zbyt wielu ludzi z dobrego serca wspiera tę akcje – często samemu nie mając grosza, aby transparentność była tu obojętna. Przez lata wspierałem WOŚP – przestałem kiedy sie dowiedziałem ze p.Owsiak nie rozlicza sie z całej działaności i nawet nie wykonuje wyroków sadów nakazujących mu pokazać wszystkie faktury (polecam blog „Matka Kurka” w google). MAM PRAWO DO ROZLICZENIA ŚRODKÓW, KTÓRE RÓWNIEŻ JA WPŁACAŁEM. A po drugie od kiedy p. Owsiak zaangażował sie w ruchy proaborcyjne. Od tej pory zamiast na WOŚP daje na organizacje charytatywne, które nie angażują sie w politykę. Mam takie prawo. Deklaruje: idę w przyszłym roku obok Owsiaka wspierać WOŚP jeśli pokaże wszystkie faktury swoich spółek – a nie te sprawozdania, kolorowanki i grafiki, którymi obraża moją inteligencje. Ja co roku składam oświadczenie majątkowe – bo ludzie płacą mi tak samo jak Owsiakowi. I każdy z nas nie ważne ile dobrego by robił ma obowiązek się rozliczyć bo to nie są jego – czy moje pieniądze. Tylko publiczne. Znam wielu biednych ludzi, organizacji, które skromnie i pokornie bez lansowania się medialnego ich liderów pomagają słabszym. I co ważniejsze jak daje im 100 zł to wiem, że 100 zł idzie na pomoc innym. Przepraszam – w tak wrażliwych sprawach – nawet pod prąd polityczny – transparentność ma dla mnie znaczenie. Bo ludzie, którzy wspierają WOŚP z dobrego serca – tak jak ja przez lata – chcą mieć pewność, że ich środki idą w 100% na pomoc innym.

/ prostozmostu.pl /

Dodano w Bez kategorii

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Krzysztof Pieczyński, znany aktor i antyklerykał był w dniu wczorajszym uczestnikiem awantury w centrum Warszawy. Wersja samego zainteresowanego była jednak zupełnie inna.

– Idę dość szybko, żeby złapać tramwaj, mija mnie facet, który krzyczy do mnie “ty pedale”, “ty ubeku”. Ja mówię, może porozmawiamy, może pan mnie z kimś myli, o co chodzi? I wtedy zaczyna mnie kopać. Usłyszałem od niego, że w innych krajach, takich jak ja się likwiduje. Zapytałem – za co mnie tak nienawidzisz? Bo masz czerwoną kurtkę, bo masz 70 lat, a ubierasz się jak 14-latek – relacjonował Pieczyński na antenie Polsat News.

Jego zdaniem został zaatakowany za swoje poglądy, a za sam atak obwinia, ,nietolerancję wpisaną w religię chrześcijańską”.

https://twitter.com/PanTaksowkarz/status/953664526284677121?s=17

Sam rzecznik prasowy stołecznej policji stwierdził:

– Wpłynęło do nas zawiadomienie dotyczące awantury pomiędzy dwoma mężczyznami, do której doszło dziś około godziny 10 w Śródmieściu, u zbiegu ulic Marszałkowskiej i Żurawiej w Warszawie. Jak wynika z relacji tych mężczyzn, najpierw miało dojść do wymiany zdań, podczas których padły też epitety. Później doszło do szarpaniny i rękoczynów, po czym obaj panowie zgłosili się do jednostki policji przy ul. Wilczej i złożyli przeciwko sobie zawiadomienia dotyczące naruszenia ich nietykalności cielesnej.

Portal niezależna.pl przedstawia swoją wersję wydarzeń:

– Tymczasem – jak nieoficjalnie udało nam się ustalić – trudno tu mówić o jakimkolwiek zamierzonym działaniu motywowanym politycznie bądź takim, na które miały wpływ poglądy wyznawane przez aktora.Najprawdopodobniej Pieczyński trafił na osobę, która… wymaga pomocy medycznej. Aktor postanowił jednak nagłośnić sprawę i zrobić z siebie męczennika. Oczywiście świeckiego.

Na koniec warto poznać pogląd na całe wydarzenie Krzysztofa Pieczyńskiego.

https://twitter.com/KOW_z_KOD/status/953694080193695750?s=17

 

 

Dodano w Bez kategorii

/ fot. kamilbazelak.pl

Murtaza Khan, podczas wykładu w East London Mosque wygłosił typowe dla siebie kazanie. Dotyczyło ono tego, jak powinny zachowywać się kobiety na codzień.

Imam skrytykował m.in. używanie przez kobiet… perfum.

Każda kobieta, która wychodzi z domu używając perfum, by każdy przechodzący obok niej mężczyzna patrzył się na nią, jest k…ą! Jest cudzołożnicą. Cudzołożnik? Cudzołożnica? Uderzcie ich sto razy!

Mutaza Khan jest bardzo znanym kaznodzieją. Wykłada w największych meczetach w Anglii, mogacych  pomieścić nawet 7.tyś osób jedneorazowo. Oznacza to, że ma on ogromny wpływ na kształtowanie poglądu na świat muzułmanów. Abu Hasnayn Murtaza Khan jest islamskim wykładowcą z Londynu. Studiował na Międzynarodowym Uniwersytecie Islamskim w Islamabadzie. Edukację skończył w 2009 r. Khan jest khatibem, czyli wygłaszającym chutbę (kazanie) w meczecie. Odbywa się to podczas wspólnej piątkowej modlitwy w ośrodku Al-Ansar, Islamskim Centrum Da’wah i University of East London. Wykłada także w wielu innych miejscach, m.in w szkole podstawowej Al-Noor Muslim w Ilford, Essex.

Dla przykładu, na innym kazaniu, w Ilford mówił tak:

– Jak długo jeszcze będziemy pozwalać by nasze matki, siostry i córki musiały się obnażać przed tymi brudnymi, niemuzułmańskimi lekarzami? Powinniśmy mieć głębokie poczucie wstydu.

Dodano w Bez kategorii

Czerwone sztandary, przedstawiciele SLD i partii Razem – wszystko to pojawiło się dziś podczas protestu środowisk lewackich pod hasłem „Czarna Środa” w Warszawie. „Lenin ciągle żywy” – ocenili internauci, którzy wśród zwolenników aborcji zauważyli więcej absurdów a nawet starych „znajomych”.

Dziś m.in. w Warszawie odbył się protest zwolenników zabijania nienarodzonych dzieci.

Polityków opozycji i partii rządzącej protestujący oskarżyli o to, że Sejm w ubiegłym tygodniu odrzucił w pierwszym czytaniu obywatelski projekt „Ratujmy Kobiety 2017” liberalizujący przepisy dotyczące aborcji, a do dalszych prac w komisji skierował projekt Komitetu #ZatrzymajAborcję, zaostrzający obowiązujące prawo.

Uczestnicy marszu trzymali transparenty z hasłami: „Zrobimy sobie lepsze prawo. Kobiety do polityki”, „Piekło kobiet trwa”, „Sejm nienawiści”. Skandowali m.in. hasła: „myślę, czuję decyduję”, „wasza ustawa nas zabija”, „to nie kompromis, to kompromitacja”, „wasza wiara, od nas wara”.

Po kilku godzinach w sieci pojawiły się zdjęcia z „czarnych protestów” w Warszawie i innych miastach, które doczekały się komentarzy internautów.

 

/ niezalezna.pl / medianarodowe.com / twitter.com

Wesprzyj zrzutkę:

Dodano w Bez kategorii

Prezydent USA Donald Trump zakpił z mediów, które podają niesprawdzone (często też nieprawdziwe) informacje. I ogłosił przyznanie nagród w kategorii “fake news”. Jedna z nich dotyczy wiadomości związanej z wizytą Trumpa w Polsce i pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy.

Prezydent Donald Trump opublikował na Twitterze link do strony zawierającej zwycięzców długo zapowiadanych “nagród” dla mediów w kategorii “fake news”. Lista znajdowała się na stronie internetowej należącej do Krajowego Komitetu Partii Republikańskiej (RNC), która przestała działać ze względu na zbyt duże obciążenie spowodowane liczbą odwiedzających.

Lista zawierała 11 podanych przez media informacji, które okazały się fake newsami, na liście znajdują się m.in. telewizja CNN, dzienniki “Washington Post” i “New York Times” oraz tygodnik “Newsweek”.

 

Ósma na liście nagroda została przyznana “Newsweekowi” za opublikowanie fałszywego materiału dotyczącego wizyty prezydenta USA w Polsce i jego spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą i jego małżonką Agatą Kornhauser-Dudą.

“Newsweek” napisał wówczas, że Agata Kornhauser-Duda nie uścisnęła dłoni prezydenta Trumpa, jedynie jego żony Melanii Trump. W rzeczywistości pierwsza dama Polski najpierw uścisnęła dłoń pierwszej damy USA, a następnie przywódcy Stanów Zjednoczonych.

Aż cztery nagrody otrzymała stacja CNN, która była wielokrotnie krytykowana przez prezydenta i jego zwolenników za rozpowszechnianie fake newsów i tendencyjność. Dwie nagrody otrzymał “New York Times”, a po jednej “Washington Post”, magazyny “Time” i “Newsweek” oraz stacja ABC News.

Jedenasta nagroda nie została przyznana konkretnemu zwycięzcy, prezydent zadecydował, że otrzyma ją całość materiałów dotyczących śledztwa w sprawie kontaktów osób z otoczenia Trumpa z Moskwą. Trump powtórzył, że śledztwo to jest “najprawdopodobniej największym oszustwem w historii USA”.

Teraz więc okazuje się, że całe śledztwo dotyczące zmowy z Rosją to oszustwo, a jedyna zmowa, jaka była, to ta Hillary Clinton wraz z FBI i Rosją. Mainstreamowe “fake news” mass media i ta nieprawdziwa książka atakują na każdym nowym froncie. Powinni spróbować wygrać wybory. Smutne” – podsumował Trump, nawiązując najpewniej do niedawno opublikowanej książki “Fire and Fury: Inside the Trump White House” Michaela Wolffa.

/ niezalezna.pl / medianarodowe.com /

Dodano w Bez kategorii