Jarosław Gowin przeprosił za swoją wypowiedź w Radiu ZET, gdzie polityk uskarżał się na swoje zarobki w okresie rządów PO.

Przepraszam tych, którzy poczuli się dotknięci moją niefortunną wypowiedzią – napisał wicepremier Jarosław Gowin w związku z jego wcześniejszą wypowiedzią, że kiedy był ministrem za czasów rządu Platformy Obywatelskiej to “czasami nie starczało do pierwszego”.

Zwłaszcza tych, którzy zmagają się z prawdziwym niedostatkiem. Moim zamiarem nie było uskarżanie się na własną sytuację, która bez wątpienia jest o wiele lepsza niż milionów Polaków. – dodał polityk.

Wypowiedź Gowina odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Słowa polityka komentowali dziennikarze, użytkownicy Twittera i Facebooka. Odniósł się m.in. Łukasz Warzecha – Czyli tak. 1. Ministrowie zarabiają za mało (Gowin). 2. Trudno utrzymać dużą rodzinę za ok. 12 tys. netto (bez premii, dodatków itd.). 3. Zwykły człowiek, zarabiający 6 tys. netto jest “bogaty” (Morawiecki w wywiadzie w 2016 r.).

Inni użytkownicy Twittera punktowali ile zarabiał Gowin w rządzie PO i tworzyli grafiki z politykiem w roli głównej. Po jego słowach w Radiu ZET powstał nawet specjalny hasztag #biednyjakGowin.

Twitter/onet.pl

Dodano w Bez kategorii
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Twitter

W Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych ONR, Młodzież Wszechpolska i Ruch Narodowy zorganizowały manifestację. Święta jednak nie potrafili uszanować Obywatele RP oraz Antifa, która próbowała przeszkodzić w obchodach.

O godz. 19:00 przed Muzeum Żołnierzy Wyklętych na Rakowieckiej od okolicznościowych przemówień rozpoczęła się manifestacja. Przemawiał obecny na marszu Mieczysław Cebulski ps. “Ostry” z NSZ, a także Robert Bąkiewicz – prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

 

Obok legalnego zgromadzenia narodowców, które liczyło kilkaset osób zgromadziły się grupy Anarchistów i Obywateli RP, które chciały zablokować przemarsz.

Czytaj także: Jest nowy spot IPN z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych

 

 

Przeciwnicy marszu ku czci Żołnierzy Wyklętych krzyczeli m.in. “No pasaran” i “Warszawa wolna od faszyzmu”. Narodowcy odpowiadają im okrzykami: “raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”.

Przedstawiciele środowisk narodowych, którzy szli do pl. Trzech Krzyży, wznosili okrzyki – m.in.: „Cześć i chwała bohaterom!”, „Armio Wyklęta, Warszawa o was pamięta!”, „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!”. Przechodząc obok ambasad litewskiej i ukraińskiej, część uczestników skandowała: „Od kołyski aż po grób polskie Wilno, polski Lwów!”. Kilka osób niosło przed sobą baner z napisem: „#STOPANTIPOLONISM. Defend the truth”, tzn. „Stop z antypolonizmem. Obrońmy prawdę”. Niektórzy nieśli w rękach biało-czerwone flagi i płonące pochodnie. Na pl. Trzech Krzyży odśpiewano Mazurek Dąbrowskiego.

/ medianarodowe.com / twitter.com / 

Dodano w Bez kategorii

/ onet.pl

Dzisiaj Parlament Europejski podjął decyzję o powierzeniu funkcji wiceprzewodniczącego prof. Zdzisławowi Krasnodębskiemu z PiS. Tymczasem, jak ujawnia dziennikarka RMF FM, jeszcze przed głosowaniem niektórzy eurodeputowani PO próbowali przedstawić Krasnodębskiego jako… faszystę. 

Dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon opisała na swoim blogu na stronach internetowych radia kulisy dzisiejszego głosowania nad kandydaturą Zdzisława Krasnodębskiego na wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Okazuje się, że niektórzy politycy PO nawet z centroprawicowego profesora próbowali zrobić… faszystę.

Natomiast niektórzy eurodeputowani PO, nie tylko byli “przeciw”, ale namawiali nawet zagranicznych posłów, by także głosowali przeciwko Polakowi. Według wielu moich rozmówców prym w tej akcji wiodła eurodeputowana PO Róża Thun. Jak się dowiedziałam, kolportowano wydruki tweetów Krasnodębskiego. Miało z nich wynikać, że profesor ma poglądy… faszystowskie. – opisuje Szymańska-Borginon.

Co ciekawe, jak dalej pisze dziennikarka RMF FM, w obronie Krasnodębskiego w rozmowach kuluarowych stanęli… politycy SLD. Nie ma potrzeby robić z tego wielkiej sprawy. Po prostu tak trzeba się zachować – dotrzymywać umowy, a umowa była, że głosujemy na kandydata ECR, czyli na Polaka. – mówił cytowany przez RMF FM, Bogusław Liberadzki z SLD.

Ostatecznie, Zdzisław Krasnodębski został wybrany nowym wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Kandydat grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów pokonał w głosowaniu popieranego przez Zielonych Estończyka Indreka Taranda. Zastąpił on odwołanego w lutym z tej funkcji Ryszarda Czarneckiego.

Krasnodębski został jednym z 14 wiceprzewodniczących. Jego kandydaturę poparło 276 europosłów.

Czarnecki został odwołany z funkcji 7 lutego. Było to konsekwencją porównania europosłanki PO Róży Thun do szmalcownika po jej krytycznej wobec polskiego rządu wypowiedzi dla francusko-niemieckiej telewizji Arte.

rmf24.pl

 

Dodano w Bez kategorii

Posłowie Parlamentu Europejskiego poparli w rezolucji działania Komisji Europejskiej ws. uruchomienia wobec Polski art. 7 traktatu o UE. W głosowaniu wzięło udział 617 europosłów; za rezolucją opowiedziało się 422, przeciw 147, a 48 wstrzymało się od głosu. – informuje RMF FM. 

Jak informuje dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon, odrzucona została poprawka komunistów i Zielonych krytykująca nowelizację ustawy o IPN. W dokumencie nie ma także ani słowa o rozpoczętym przez premiera Mateusza Morawieckiego dialogu z KE. Przyjęta dziś rezolucja to dodatkowe wsparcie dla działań wiceszefa KE Fransa Timmermansa.

Nowy wiceprzewodniczący

Również dzisiaj Parlament Europejski podjął inną ważną decyzję. Prof. Zdzisław Krasnodębski został wybrany nowym wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Kandydat grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów pokonał w głosowaniu popieranego przez Zielonych Estończyka Indreka Taranda. Zastąpił on odwołanego w lutym z tej funkcji Ryszarda Czarneckiego.

Krasnodębski został jednym z 14 wiceprzewodniczących. Jego kandydaturę poparło 276 europosłów.

Czarnecki został odwołany z funkcji 7 lutego. Było to konsekwencją porównania europosłanki PO Róży Thun do szmalcownika po jej krytycznej wobec polskiego rządu wypowiedzi dla francusko-niemieckiej telewizji Arte.

rmf24.pl / medianarodowe.com
Dodano w Bez kategorii

Dzisiaj prezydent Rosji Władimir Putin wygłosił przed parlamentem doroczne przemówienie, w którym dokonał przeglądu sytuacji w kraju i w polityce zagranicznej. Stosunkowo dużo miejsca poświęcono nowym rodzajom broni strategicznej, która według Putina ma być na wyposażeniu rosyjskiej armii.

Podczas przemówienia Władimir Putin potwierdził wcześniejsze doniesienia o stworzeniu miniaturowych okrętów podwodnych, których głównym zadaniem jest przenoszenie głowic nuklearnych. Maszyny mają być zdolne nawet do atakowania lotniskowców. Posiadamy morskie drony, które mogą poruszać się na, powiem tak, bardzo dużej głębokości. – zapewniał prezydent Rosji.

Szczególne zaniepokojenie wzbudziły jednak słowa Putina o testach zupełnie nowych ciężkich pocisków balistycznych o nazwie „Sarmat”. Mają one przenosić głowice atomowe i mieć zasięg międzykontynentalny. Putin przekonuje, że ten rodzaj pocisków hipersonicznych ma osiągać prędkość nawet 20 machów.

On leci do celu jak ognista kula. – chwalił się prezydent i dodał, że żadne systemu obrony przeciwrakietowej nie będą w stanie ich zatrzymać. Rozwój technologii militarnych prezydent Rosji usprawiedliwiał agresywnymi jego zdaniem działaniami USA.

wmeritum.pl
Dodano w Bez kategorii

/ fot. Blandine Le Cain / CC BY 2.0

Marine Le Pen, szefowa francuskiego Frontu Narodowego usłyszała zarzuty, które mogą skończyć się dla niej karą pozbawienia wolności do lat 3 i grzywną w wysokości 75 tys. euro. Wszystko z powodu kilku wpisów w popularnym serwisie społecznościowycm Twitter. 

Zarzuty są możliwe, ponieważ w marcu ub. roku Parlament Europejski uchylił immunitet Le Pen. Taką samą decyzję w listopadzie 2017 roku podjął parlament Francji.

Problemy Le Pen wynikają z kilku wpisów na Twitterze, które polityk zamieściła jeszcze w 2015 r. Chodzi konkretnie o nagrania ukazujące brutalne egzekucje dokonywane przez terrorystów z Państwa Islamskiego.

Na jednym z nagrań zarejestrowano śmierć amerykańskiego dziennikarza Jamesa Foleya. Na innym ukazano m.in. mężczyznę rozjeżdżanego czołgiem, a także płonącą żywcem osoba w zamkniętej klatce.

Choć wpisy Le Pen miały na celu ukazanie prawdziwego zbrodniczego oblicza Państwa Islamskiego, to jednak może być jej trudno uniknąć kary.

dorzeczy.pl
Dodano w Bez kategorii

/ capitalbook.com.pl

W warszawskim Centrum Prasowym ,,Foksal” miała miejsce promocja książki kpt. Władysława Kołacińskiego ,,Żbika” pt. ,,Między młotem a swastyką”. Media Narodowe gościły tam ze swą kamerą.

Gośćmi spotkania byli historycy, wybitni znawcy tematyki podziemia niepodległościowego – prof. Krzysztof Szwagrzyk, Leszek Żebrowski i Stanisław Michalkiewicz.

Spędziłem z nim dużo czasu, znaliśmy się – mówił o Kołacińskim Żebrowski. Przypomniał także bohaterskie czyny kpt. ,,Żbika” i jego podkomendnych, m.in. bitwę pod Olesznem, gdzie oddział Kołacińskiego obronił wieś przed niemiecką pacyfikacją. – Ta walka została wygrana, Niemcy zostali unicestwieni – powiedział historyk. Przytoczył także historię opowiedzianą mu przed wielu laty przez jednego z mieszkańców wsi, o tym jak ,,Żbik” chronił tamtejszą ludność przed bandytami z Armii Ludowej.

Dziś Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

 

Doczekaliśmy się smutnych czasów, kiedy z naszych bohaterów usiłuje się uczynić przestępców, kolaborantów, morderców – stwierdził natomiast Szwagrzyk. Zaś Stanisław Michalkiewicz został zapytany przez prowadzącego debatę Marcina Rolę, jak to możliwe, że przez tyle lat wmawiano Polakom, że prawdziwe autorytety są zdrajcami. – Dla naszego mniej wartościowego narodu tubylczego, ci, którzy przygotowali transformację ustrojową, przygotowali również cały zestaw legend – odpowiedział redaktor.

Więcej o problemach z historią i współczesnością w materiale Mediów Narodowych. Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nasz kanał.

Dodano w Bez kategorii

/ onet.pl

Prof. Zdzisław Krasnodębski został wybrany nowym wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Kandydat grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów pokonał w głosowaniu popieranego przez Zielonych Estończyka Indreka Taranda. Zastąpił on odwołanego w lutym z tej funkcji Ryszarda Czarneckiego.

Krasnodębski został jednym z 14 wiceprzewodniczących. Jego kandydaturę poparło 276 europosłów.

Niemcy: Armii brakuje nie tylko sprawnych czołgów czy śmigłowców, ale także zimowych ubrań i namiotów

 

Nowy zastępca przewodniczącego PE to europarlamentarzysta PiS. W wyborach w 2014 r. uzyskał 96 262 głosy. Jest socjologiem i publicystą, profesorem Uniwersytetu w Bremie. .

Czarnecki został odwołany z funkcji 7 lutego. Było to konsekwencją porównania europosłanki PO Róży Thun do szmalcownika po jej krytycznej wobec polskiego rządu wypowiedzi dla francusko-niemieckiej telewizji Arte.

Dodano w Bez kategorii

/ pap.pl

Rząd przyjął projekt tzw. ustawy degradacyjnej; przywraca ona sprawiedliwość i ściśle definiuje katalog osób odpowiedzialnych za wiele zła popełnionego od czasów drugiej wojny światowej – poinformował premier Mateusz Morawiecki.

Marzeniem naszego pokolenia było to, żeby tą sprawiedliwość przywrócić już na początku okresu transformacji, jednak nie było to możliwe, dziś staje się to możliwe – stwierdził prezes Rady Ministrów na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.

Jego zdaniem ten projekt ,,ściśle definiuje katalog osób, które są odpowiedzialne za wiele zła popełnionego od czasów drugiej wojny światowej wobec naszych bohaterów, wobec ludności cywilnej, wobec osób niewinnych”. Morawiecki chce, aby w polskim panteonie narodowym znajdowali się ,,prawdziwi bohaterowie”.

Szef MON Mariusz Błaszczak powiedział natomiast, że ,,ta ustawa przywraca normalność i sprawiedliwość”. – Z mocy ustawy ci, którzy tworzyli ,,wronę” zostają pozbawieni oficerskich stopni wojskowych – dodał.

Jest nowy spot IPN z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych (WIDEO)

 

Projekt zakłada, że . żołnierzy w stanie spoczynku, którzy byli członkami m.in. WRON, KBW oraz pełnili służbę w organach bezpieczeństwa wymienionych w ustawie lustracyjnej mogą być pozbawieni stopni wojskowych.

 

 

Dodano w Bez kategorii

1 marca 1951 r. w więzieniu na Mokotowie rozstrzelanych zostało siedmiu członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia “Wolność i Niezawisłość”. Od 2011 r. ta data obchodzona jest jako Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Święto upamiętnia żołnierzy podziemia niepodległościowego ze Zrzeszenia WiN, Narodowych Sił Zbrojnych, Armii Krajowej i innych organizacji, którzy stanęli do walki z komunistycznym reżimem. Ich liczbę szacuje się na 120-180 tys. osób. Ostatnim z tych, którzy walczyli z komunistami był sierż. Józef Franczak ps. Lalek, zamordowany w październiku 1963 r.

Centralne obchody będą dziś miały miejsce w Warszawie. O 18 odbędą się uroczystści przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Weźmie w nich udział prezydent Andrzej Duda oraz inni przedstawiciele najwyższych władz państwowych. Następnie z placu Piłsudskiego do Archikatedry Św. Jana  przejdzie Marsz Pamięci. Tam zostanie odprawiona Msza Święta w intencji poległych i pomordowanych.

Kielce uczczą Wyklętych po raz kolejny [WYDARZENIE]

 

W tych dniach w całym kraju ma miejsce wiele inicjatyw upamiętniających Żołnierzy Niezłomnych. Wiele z nich podejmowanych jest przez środowiska narodowe. W Warszawie Stowarzyszenie ,Marsz Niepodległości”, Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolska organizują Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Rozpocznie się on o 19 przy budynku dawnego więzienia na ul. Rakowieckiej.

W najbliższą niedzielę będzie miała miejsce szósta edycja biegu pod hasłem ,,Tropem Wilczym”upamiętniającego żołnierzy drugiej konspiracji. Wydarzenie odbędzie się w prawie 300 miastach w kraju i za granicą.

Zobacz też.

 

Dodano w Bez kategorii