W Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych ONR, Młodzież Wszechpolska i Ruch Narodowy zorganizowały manifestację. Święta jednak nie potrafili uszanować Obywatele RP oraz Antifa, która próbowała przeszkodzić w obchodach.
O godz. 19:00 przed Muzeum Żołnierzy Wyklętych na Rakowieckiej od okolicznościowych przemówień rozpoczęła się manifestacja. Przemawiał obecny na marszu Mieczysław Cebulski ps. “Ostry” z NSZ, a także Robert Bąkiewicz – prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Mieczysław Cebulski ps. „Ostry” z NSZ na Marszu Żołnierzy Wyklętych w Warszawie. pic.twitter.com/GaNkDnSKVG
— Tomasz Kalinowski (@kalinowski__) 1 marca 2018
Obok legalnego zgromadzenia narodowców, które liczyło kilkaset osób zgromadziły się grupy Anarchistów i Obywateli RP, które chciały zablokować przemarsz.
Czytaj także: Jest nowy spot IPN z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych
Pół tysiąca osób idzie w ten mroźny dzień w hołdzie Żołnierzom Wyklętym! pic.twitter.com/2qqlcyZN5z
— Witold Tumanowicz (@WTumanowicz) 1 marca 2018
Drugie pokolenie UB blokuje Marsz Żołnierzy Wyklętych. pic.twitter.com/MR97n6DNrn
— Tomasz Kalinowski (@kalinowski__) 1 marca 2018
Przeciwnicy marszu ku czci Żołnierzy Wyklętych krzyczeli m.in. “No pasaran” i “Warszawa wolna od faszyzmu”. Narodowcy odpowiadają im okrzykami: “raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”.
Przedstawiciele środowisk narodowych, którzy szli do pl. Trzech Krzyży, wznosili okrzyki – m.in.: „Cześć i chwała bohaterom!”, „Armio Wyklęta, Warszawa o was pamięta!”, „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!”. Przechodząc obok ambasad litewskiej i ukraińskiej, część uczestników skandowała: „Od kołyski aż po grób polskie Wilno, polski Lwów!”. Kilka osób niosło przed sobą baner z napisem: „#STOPANTIPOLONISM. Defend the truth”, tzn. „Stop z antypolonizmem. Obrońmy prawdę”. Niektórzy nieśli w rękach biało-czerwone flagi i płonące pochodnie. Na pl. Trzech Krzyży odśpiewano Mazurek Dąbrowskiego.
/ medianarodowe.com / twitter.com /