22 maja holenderski portal internetowy publicznej stacji radiowej KRO-NCRV opublikował raport zawierający wykaz nieruchomości w Niderlandach należących do Żydów przed II WŚ. Wartość mienia oszacowano dziś na 640 milionów dolarów. To około 2,5 miliarda złotych.

Raport wywołał silną reakcję publiczną w Holandii. Na stronie internetowej rozgłośni opublikowano mapę z nieruchomościami, które miały należeć do Żydów. Została ona stworzona w oparciu o nowo zdigitalizowane księgi nieruchomości prowadzone przez Niemców. Z ponad siedmiu tysięcy nieruchomości i działek zapisanych w księgach odnaleziono lokalizację pięciu tysięcy.

Portal informuje, że problem dotyczy 223 gmin. W 80% z nich stwierdzono brak działań w kierunku rekompensaty. 60% z tych gmin zdeklarowało zbadanie problemu.

Temat został natychmiastowo podniesiony przez opozycję, która wystosowała szereg pytań do rządu z mocnym naciskiem na to by zrefundować lub zwrócić nieruchomości społeczności żydowskiej.

Zobacz: STOP 447. Mularczyk NEGUJE słowa Kaczyńskiego. W co gra PiS?

Holandia ma się czego wstydzić

Polska w mediach holenderskich jest przedmiotem wielu ataków. W lutym tego roku holenderska telewizja NOS opublikowała reportaż szkalujący Roty Marszu Niepodległości, w którym przedstawiono Obywatelską Inicjatywę Ustawodawczą  #STOP447 jako faszystowsko-antysemickie działanie. Dziś Holendrzy sami mogą spotkać się z problemem roszczeń. Z tą różnicą, że w ich przypadku uzasadnionych.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że Holendrzy podczas II WŚ stanowili największą cudzoziemską armię w niemieckich siłach zbrojnych (Czarni żołnierze). Procent ocalałych żydowskich mieszkańców Niderlandów był najmniejszy ze wszystkich okupowanych przez Niemców terenów. Wydano w ręce okupanta ponad 105 tys. Żydów.

Grabież Żydowskich majątków w Holandii stanowi modelowy przykład. Odbywał się on pod fasadą szacownego żydowskiego banku Lippman, Rosenthal&Co (Liro). Pełnił on fasadę banku, jednak w istocie był przemyślaną pułapką. Zgodnie z rozporządzeniem władz okupacyjnych Żydzi byli zobowiązani by przenieść tam wszystkie swoje depozyty i precjoza. Instytucja nie wzbudzała podejrzeń, bo zatrudniała niemal na wszystkich stanowiskach rodowitych Holendrów. Oficjalnie klienci dostawali potwierdzenia i wyciągi z banku, jednak w rzeczywistości były one fikcyjne, a cały kapitał kumulowany był w jednej puli.

Inny przykład stanowi Amsterdamsche Bank, który pośredniczył w procederze wykupywaniu od żydowskich jubilerów diamentów po zaniżonych cenach. Przekazywał je Banku Rzeszy i pobierał za swoje operacje odpowiednie prowizje.

POINTER kro-ncrv

Dodano w Bez kategorii

Gościem programu Wirtualnej Polski był dziś Piotr Duda przewodniczący” Solidarności”. Wygłosił kilka propozycji co do pomysłu wysuwanego przez Prawo i Sprawiedliwość dotyczącego bonu turystycznego.

Przewodniczący” Solidarności”, chciałby wprowadzenia klauzuli społecznej co w gruncie rzeczy oznacza, iż bon turystyczny 1000 + mógłby być wykorzystany jedynie w tych firmach ,które zatrudniają swoich pracowników na umowę o pracę.

Rozdawnicze zapędy Zjednoczonej Prawicy

Solidarność zamierza poprzeć kolejny pomysł Prawa i Sprawiedliwości. Rząd PIS w ramach kampanii Andrzeja Dudy chce uruchomić bon turystyczny 1000 plus. To kolejna propozycja , która nie jest odpowiedzą na wyzywania jakie niesie ze sobą COVID-19, a ucieczką w stronę socjalizmu. Tak na tę ideę zareagował lider” Solidarności” Piotr Duda.

Na pytanie w kontekście bonu turystycznego, odpowiedział w taki sposób:- Uważamy, że jest to bardzo dobry pomysł, ale ten bon powinien być wykorzystywany w firmach zatrudniających na umowę o pracę oraz przestrzegających praw pracowniczych.

Piotr Duda w dalszej części wywodu zaznaczył, iż nie wyobraża sobie wsparcia dla firm nieprzestrzegających praw związków zawodowych i nie działających wedle kodeksu pracy.

Działacz związkowy zadeklarował, że” Solidarność”, chce udziały w dyskusjach nad rzeczonym rozwiązaniem w roli czynnika społecznego. Redaktor dopytywał czy związkowcowi nie przeszkadza zapis w pierwszej wersji bonu, który wprost stanowi, iż wsparciem zostaną objęci jedynie etatowcy, zaś osoby na innych formach zatrudnienia zostaną z niego wyłączone:-Nie przeszkadza mi to. Trzeba promować stabilne zatrudnienie. Część osób jest zmuszana do niekorzystnych dla nich umów, a część sama je wybiera, bo nie chce płacić składek na ZUS, gwarantowany fundusz świadczeń pracowniczych, fundusz pracy . Gdyby jednak wszyscy myśleli w podobny sposób.,to dzisiaj byśmy mieli taką sytuację, że konta pracownicze byłyby puste i wówczas pomoc takim osobom w obliczu epidemii byłaby niemożliwa.

Niezbyt trafiony postulat” Solidarności”

Oczywiście pomysł wysuwany przez Piotra Dudę jest uderzeniem w ludzi pracujących na innych formach zatrudnienia. Niestety” Solidarność”, w kolejnej sprawie popiera Zjednoczoną Prawicę. Miejmy nadzieję, iż ten pomysł nie wejdzie w życie

Money.pl

Dodano w Bez kategorii

Do ciekawego starcia doszło w programie” Newsroom” Wirtualnej Polski. Gośćmi prowadzącego byli politycy z zupełnie odległych od siebie miejsc na politycznej scenie. Katarzyna Lubnauer reprezentowała Koalicję Obywatelską natomiast Kamil Bortniczuk obóz Zjednoczonej Prawicy.

Między posłami wywiązała się niezwykle interesująca polemika dotycząca dzisiejszej decyzji Elżbiety Witek. Pod wątpliwość poddany został sam sposób jej wyartykułowania.

Lubnauer atakuje Elżbietę Witek, a Bortniczuk ostro ripostuje

Posłanka Nowoczesnej odniosła się do dzisiejszej konferencji Elżbiety Witek:- Pan chyba żyje w jakiejś równoległej rzeczywistości, w której mamy jakąś okropną opozycję. Opozycja przede wszystkim dba o dobro Polski- skomentowała.

W dalszej części wywodu Lubnauer oskarżyła Elżbietę Witek o niepotrzebny atak na opozycje:- marszałek Witek wyszła z roli, do której została powołana. Ona jako marszałek Sejmu miała ogłosić termin wyborów. Zamiast tego mieliśmy 20 minut hejtu i ataku na opozycje. PIS bojąc się Rafała Trzaskowskiego postanowił wykorzystać ogłoszenie kampanii wyborczej do ataku na opozycję. Świadczy to o ataku paniki w ramach obozu władzy-skwitowała.

Kamil Borticzuk, który z ironicznym uśmiechem przysłuchiwał się wywodowi swojej politycznej oponentki natychmiast zaznaczył:- To są inne wybory. W tamtych Małgorzata Kidawa Błońska w bardzo niezdecydowany sposób ogłaszała, że raz weźmie w nich udział, a na drugi dzień stwierdzała, iż zamierza je zbojkotować. Ja nie jestem przekonany czy gdyby Małgorzata Kidawa Błońska pozostała kandydatką Koalicji Obywatelskiej, a wybory zostałby rozpisane w nowym terminie, to czy nie cieszyłaby się poparciem podobnym do Rafała Trzaskowskiego.

Bortniczuk w dalszej części swojego komentarza stwierdził, iż PO działa na zasadzie wprowadzonej i wyprowadzonej kozy. Według słów polityka politycy Koalicji Obywatelskiej uważają, że powrót do naturalnego poparcia dla największej partii opozycyjnej to wielki sukces.

Gdzie leży prawda?

Z pewnością prawda jak zwykle leży gdzieś pomiędzy retoryką PO i PIS. Z jednej strony marszałek Witek niepotrzebnie wykorzystała konferencje prasową do ataku na polityczną opozycję, a z drugiej radość z tego, iż powróciło się do naturalnego stanu poparcia, jest dość zabawna.

Wirtualna Polska

Dodano w Bez kategorii

/ Fot. YouTube

Robert Biedroń z braku pomysłu na swoją kampanię zaczyna czynić rozpaczliwe kroki, aby przyciągnąć do siebie choć część elektoratu. Wzywa swoich oponentów do podpisania absurdalnych ustaw.

Kampania jeszcze się nie rozpoczęła, a Robert Biedroń już wezwał kandydatów do podpisania lewicowych ustaw. Jaki będzie ich odzew?

Aborcja oraz opodatkowanie kościoła to wizja Polski lewicowego kandydata

Kandydat Lewicy zaprosił podczas konferencji prasowej w Sejmie ,wszystkich startujących kandydatów do” debaty o przyszłości Polski” Zaprezentował on planszę z pytaniami, które skierował do prezydenta Dudy jak i pozostałych startujących w prezydenckim wyścigu.

Robert Biedroń postuluje wprowadzenie kas fiskalnych dla księży i opodatkowanie kościoła, budowę miliona mieszkań na wynajem, ustawę reprywatyzacyjną, dopuszczenie aborcji do 12 tygodnia ciąży oraz przekazanie 7.2 procenta PKB na ochronę zdrowia.

Oto wypowiedź kandydata Lewicy.

Zmierzmy się na wizje Polski, a nie puste frazesy. Pytam innych kandydatów. Czy podpiszecie ustawę o powołaniu publicznego dewelopera, który wybuduje milion nowych mieszkań? Czy podpiszecie ustawę o sprawiedliwym opodatkowaniu kościoła? Czy moi kontrkandydaci podpiszą ustawę zamykającą dziką reprywatyzację? Czy podpiszą ustawę o dostępie do bezpiecznego przerywania ciąży do 12 tygodnia? Czy podpiszą ustawę o zwiększeniu nakładów na zdrowie do 7,2% PKB?”

Kandydat Lewicy dodał później:- Chce Polski równej, tolerancyjnej, która jest w centrum Europy nie tylko geograficznie, ale przede wszystkim mentalnie.

Obietnice Biedronia to czysty populizm

Niestety kandydat Lewicy kolejny raz bezskutecznie próbuje zaistnieć w tych wyborach nie mając nic ciekawego do zaproponowania. Jego program to socjalizm połączony z możliwością mordowania nienarodzonych dzieci.

Jeśli chodzi o kasy fiskalne dla księży to jest to oględnie rzecz ujmując pomysł cokolwiek niecelny. Oczywiście kandydat lewicy postuluje to rozwiązanie tylko w kontekście religii chrześcijańskiej, ale do jego nienawiści do kościoła katolickiego chyba każdy zdążył się już przyzwyczaić. Księża jak wszyscy obywatele płacą normalne podatki i daniny publiczne. Kasy fiskalne były po prostu niesprawiedliwie.

Budowa miliona nowych mieszkań to oczywiście czysty populizm i powrót do polityki mieszkaniowej rodem z Polskiej Rzeczypospolitej Ludowe. To ogromne przedsięwzięcie wymaga niesamowitych wręcz nakładów budżetowych, którymi w tej chwili nie dysponujemy. Oczywiście oznacza to albo wprowadzenie kolejnych obciążających kieszenie zwykłych ludzi podatków albo dodruk pieniędzy. Państwo w czasach komunizmu udowodniło nie raz, że nie jest najlepsze w komunalnym budownictwie. Nie warto wracać do standardów tamtej epoki.

Jeżeli chodzi o ustawę reprywatyzacyjną to jest to mocno dyskusyjna kwestia. Na pewno prezydent nie ma w tej sprawie większej inicjatywy i ten aspekt powinien pozostawić w gestii samorządów.

Aborcja na życzenie to oczywiście powrót do prawa jakie mieliśmy podczas niemieckiej okupacji. Każde życie, którego początkiem jest poczęcie musi być chronione. Postulat liberalizacji prawa aborcyjnego jest nie tylko sprzeczny z polską ustawą zasadniczą, ale także z podstawowymi normami cywilizacyjnymi, które ukształtowały cywilizację europejską.

Zwiększenie nakładów na służbę zdrowia będzie jedynie bodźcem do rozrostu biurokracji. Na lewicy pokutuje bardzo niesłuszne przekonanie, wedle którego im większe dofinansowanie danego sektora publicznego, tym większa jego efektywność. Zamiast skupiać się na zwiększaniu nakładów co doprowadzi jedynie do powstania kolejnych formalności, przepisów i zawiłości prawnych, Lewica powinna pomyśleć o systemowych reformach, które poprawią wydajność tak ważnego dla nas sektora.

Dziennik.pl

Dodano w Bez kategorii

/ interia.pl

Obecny prezydent nie zrezygnował ze swej deklaracji i skierował do Sejmu projekt ustawy, który bazuje na dodatkowym zasiłku solidarnościowym mającym stanowić swoiste remedium na negatywne skutki jakie niesie ze sobą COVID-19. Czy będzie tak w rzeczywistości?

Starający się o reelekcje Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt ustawy dotyczący zasiłku solidarnościowego.

Komu będzie przysługiwało wsparcie?

Prócz wprowadzenia zasiłku solidarnościowego projekt postuluje, podniesienie zasiłku dla osób bezrobotnych.

Dodatek będzie wypłacany w formie świadczenia przyznawanego maksymalnie na okres 3 miesięcy. Ma on obowiązywać od dnia 1 Czerwca do 31 Sierpnia bieżącego roku. Jego wysokość ma wynosić 1400 złotych miesięcznie. Wsparcie będzie przysługiwało osobom, które były zatrudnione na umowę o pracę, i z którymi umowa została rozwiązana przez pracodawcę bądź uległa rozwiązaniu z upływem czasu, na który została zawarta. Warunkiem determinującym do otrzymania rzeczonych świadczeń jest podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu stosunku pracy przez co najmniej 90 dni.

Prezydent postuluje, by proces składania wniosku o takowy zasiłek odbywał się w formie elektronicznej. Ma do tego posłużyć specjalny profil stworzony na stronie ZUS. Osoba pobierająca zasiłek ma podlegać ubezpieczeniom o charakterze emerytalnym, rentowym, a także ubezpieczeniu zdrowotnemu. Zasiłek solidarnościowy ma być całkowicie wolny od opodatkowania.

W ramach projektu została również zawarta propozycja, wedle której mają zostać podniesione kwoty zasiłku dla bezrobotnych do 1200 zł w okresie pierwszych 90 dni posiadania prawa do zasiłku. Podwyższenie tej kwoty ma zostać wprowadzone od 1 Września. Prezydent wyraził nadzieję, iż Sejm i Senat pozytywnie zaopiniują jego inicjatywę.

Co oznacz to rozwiązanie?

Taka propozycja jest chwytem o charakterze czysto kampanijnym. Oznacza dodruk pieniędzy, bo w budżecie nie znajdzie się miejsce na realizację tej obietnicy. Po raz kolejny inne formy zatrudnienia dużo lepsze dla pracowników jak i pracodawców z ekonomicznego punktu widzenia, są dyskryminowane. Zasiłek ma przysługiwać jedynie osobą, które posiadają umowę o pracę. Niestety dążenie do wojny z umowami” śmieciowymi”, którym socjalistyczne środowiska nadały pejoratywny wydźwięk, nie skończy się dobrze. Coraz mniej firm będzie chciało prowadzić swą działalność na tak mocno uregulowanym i zbiurokratyzowanym rynku. Niestety Zjednoczona Prawica zdaje się tego faktu nie dostrzegać.

Wprost

Dodano w Bez kategorii

Dziś opublikowano zarządzenie marszałek Sejmu Elżbiety Witek w kontekście wyborów prezydenckich. To zamknięcie swoistej sagi w kwestii terminu wyborów. Teraz już wszystko jasne. Wybory odbędą się 28 Czerwca.

Od dnia dzisiejszego Rafał Trzaskowski oraz inni kandydaci chcący włączyć się do prezydenckiej batalii mogą zacząć zbierać podpisy pod swoją kandydaturą.

Wyścig rusza

W dzienniku ustaw pojawiło się rozporządzenie marszałek Elżbiety Witek. Wybory odbędą się 28 Czerwca. Druga tura( jeśli oczywiście do nie dojdzie), odbędzie się 12 Lipca. Termin wyborów nie może dziwić. Zjednoczona Prawica jak i zdecydowana większość środowisk politycznych doszła do konsensusu w tej kwestii.

Rafał Trzaskowski otrzymał zaledwie tydzień na zbiórkę 100 tysięcy podpisów. Biorąc pod uwagę jego pozycję sondażową oraz jak dużą partią jest PO, to ze spełnieniem warunku koniecznego do stania się oficjalnym kandydatem nie powinno być żadnych problemów. Inni kandydaci są w dużo lepszej pozycji wyjściowej. W gwoli ścisłości warto nadmienić, iż będą musieli zarejestrować swoje kandydatury, ale już bez konieczności ponownej zbiórki podpisów.

Sylwester Marciniak Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej stwierdził w środę, że nie można organizować zbiórki podpisów przed publikacją zarządzenia marszałek Sejmu Elżbiety Witek.

Co czeka nas w kampanii?

Kandydaci otrzymali dziś możliwość rozpoczęcia kampanii wyborczej. Z pewnością z impetem ruszą w Polskę. Czekają nas debaty, różne chwyty kampanijne i inne smaczki związane z prezydencką batalią. Przekonywanie wyborców będzie miało charakter bardzo intensywny, gdyż do wyborów zostało niewiele czasu.

Rafał Trzaskowski jeśli chce marzyć o prezydenturze musi przedstawić swój konkretny program oraz zwiększyć intensywność swojego objazdu po Polsce. Szymon Hołownia postara się z pewnością znów zyskać w sondażach i zrównać się z głównym kontrkandydatem Andrzeja Dudy. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego chcąc odbudować swoje poparcie, które spadło poniżej 10% powinien ze zdwojoną energią ruszyć w Polskę.

Krzysztof Bosak już rzucił się w wir kampanijny. Codziennie występuje na konferencjach prasowych komentując bieżącą sytuację polityczną. Jest przykładem intensywnej, pracowitej oraz merytorycznej kampanii. Wydaje się tylko kwestią czasu kiedy jego notowania pójdą w górę. Natomiast Robert Biedroń musi całkowicie zrestartować swoją kampanie starają się przynajmniej próbować zbliżyć się do pozostałych rywali. Jedno jest pewne stawka tych wyborów jest kluczowa, a Prawo i Sprawiedliwość uczyni wszystko, aby nie stracić swojego prezydenta.

Gazeta.pl

Dodano w Bez kategorii

W Komentarzu Politycznym Mediów Narodowych udział wzieli Artur Zawisza oraz Tomasz Rzymkowski. Tematem rozmowy były ostatnie wydarzenia w Stanach Zjednoczonych. Agnieszka Jarczyk zapytała swoich gości o to jakie mają zdanie na temat uznania antify za organizację terrorystyczną przez D.Trumpa.

“Taki postulat został zgłoszony przez jednego z kandydatów na prezydenta – Krzysztofa Bosaka. Media odbiegają nieco od prawdy mówiąc o delegalizacji. Nie można bowiem zdelegalizować czegoś co zalegalizowane nigdy nie było. Można zatem penalizować takie zachowanie. Ewentualnie pójść nieco dalej tak jak to uczynił D.Trump, czyli wnioskować o uznanie jej jako organizację terrorystyczną” – oznajmił Artur Zawisza.

Zobacz także : Polska Grupa Zbrojeniowa odebrała nowe czołgi

Antifa w Polsce

Redaktor A.Jarczyk wspomniała o wydarzeniach z 2011 roku. Między innymi wtedy lewicowi zadymiarze utrudniali w organizacji Marszu Niepodległości. Oprócz rodzimych wyznawców antify, przybyli do Polski zadymiarze z Niemiec. Co ciekawe, swoją obecnością zaszczycili siedzibę Krytyki Politycznej, która udzieliła im schronienia. “Chciałbym doczekać czasów, w których rząd zachęca do kupowania broni. Tym bardziej gdyby skłaniała go do tego troska o bezpieczeństwo Polaków.” – powiedział poseł Rzymkowski. Nagranie wideo znajduje się poniżej.

Dodano w Bez kategorii
pożar

/ Źródło: pixabay.com

We wtorek unijny komisarz ds. zarządzania kryzysowego Janez Lenarczicz powiedział, że latem pożary pojawią się nie tylko na południu Europy. Komisja Europejska prognozuje, że skala pożarów będzie znacznie większa niż w ostatnich latach.

Jak podkreśla Janez Lenarczicz, pożary lasów występują obecnie w miejscach, gdzie nigdy nie występowały. Trudno określić, czy to zagrożenie będzie wyższe niż w zeszłym roku, jednakże komisarz przewiduje, że tegoroczny sezon będzie “powyżej średniej z 10 czy więcej lat.” Lenarczicz podkreśla także, że zeszły rok pod względem pożarów i zniszczeń, jakie spowodowały, był rekordowy.

Unia Europejska nie pozostanie obojętna

Ze strony komisarza słychać także zapewnienia, że Unia Europejska nie pozostanie obojętna na sytuację i zaoferuje potrzebującym państwom pomoc. Będzie ona dotyczyć między innymi mobilizacji wsparcia, ekip strażackich oraz wysyłania samolotów w te zakątki Europy, gdzie będzie panować pożar.

W ramach Unii Europejskiej funkcjonuje Unijny Mechanizm Ochrony Ludności, którego zadaniem jest między innymi walka z pożarem. Z jego pomocy korzystały w 2018 roku kraje takie jak Szwecja, Grecja, Łotwa oraz Portugalia. W akcję przeciwpożarową zaangażowało się 15 samolotów, 6 śmigłowców oraz 400 strażaków. Ponadto na koszty transportu Unia przeznaczyła 1,6 milionów euro.

ŹRÓDŁO: PAP

Zobacz także: Jerusalem Post atakuje dr Kurek. „Koronawirus to judaizacja Europy”

Dodano w Bez kategorii

Polska Grupa Zbrojeniowa podała informację, że odebrała pierwsze dwa czołgi podstawowe Leopard 2A4 zmodernizowane do standardu 2PL. Ponadto w najbliższych dniach odbierze kolejne trzy wozy.

Jak informuje Andrzej Konsbok, prezes zarządu PGZ, dostawa pierwszych czołgów stwarza możliwość, realizacji przez konsorcjum kolejnych dostaw pojazdów dla celów wojskowych. “-Program Leopard 2 PL to jeden z naszych priorytetów, a ostatnie tygodnie były czasem intensywnej pracy, w której bardzo mocno uczestniczył nowy zarząd Bumaru- Łabędy.” – informuje. Andrzej Konsbok dodał także, że efekty tej pracy widać już dziś, a proces dostawy czołgów to dopiero początek.

Kontrakt ma wartość 2,415 miliardów złotych

Prezes zarządu Zakładów Mechanicznych “Bumar- Łabędy” Elżbieta Wawrzynkiewicz twierdzi, że prace modernizacyjne Leopardów 2 A4 rozszerzyły kompetencje zakładów. Dodaje także, że próbuje się stworzyć zaplecze dla regeneracji oraz produkcji elementów czołgu, ich certyfikacji oraz dostaw dla wojska.

W przedsięwzięcie zaangażowały się również Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne, PCO, Rosomak, Zakłady Mechaniczne “Tarnów”, oraz Ośrodek Badawczo- Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych OBRUM. Strategicznym partnerem jest natomiast firma Rheinmetall Landsysteme GmbH.

Umowa zakładająca modernizację 128 czołgów z możliwością przeprowadzania prac na 14 kolejnych została podpisana w grudniu 2015 roku. Kontrakt ma wartość 2,415 mld. złotych. W grudniu 2019 roku dodano także aneks do umowy, który zakłada prace remontowe przed rozpoczęciem modernizacji czołgów. Ich wartość jest szacowana na 568,9 milionów złotych brutto. Do 31 lipca 2023 roku czołgi zakłady mają przekazać wszystkie czołgi poddane modernizacji.

https://twitter.com/PGZ_pl/status/1265971067828477953

ŹRÓDŁO: WP.PL

Zobacz także: Trzaskowski walczy już o elektorat centrum? Gowin przyznaje: Ktoś to mądrze zaprogramował

Dodano w Bez kategorii
kosmos

/ foto: SE.pl

Podczas 236. spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego obserwatorzy Czerwonej Planety oraz naukowcy doszli do wniosku, że w przeszłości wokół tego ciała niebieskiego formowały się pierścienie złożone z odłamków skał kosmicznych. Orbita Dejmosa może być dowodem na istnienie w przeszłości takich cyklicznych pierścieni.

Przez dług okres sądzono, że Febos i Dejmos, czyli dwa małe księżyce Marsa zostały przechwycone miliony lat temu przez przyciąganie grawitacyjne planety. Teraz naukowcy dochodzą do wniosku, iż te satelity naszej sąsiedniej planety mogły powstać wraz nią. Nachylenie o 2 stopnie do równika przez Dejmosa daje naukowcom nowe spojrzenie na dzieje Czerwonej Planety.

“Fakt, iż orbita Dejmosa nie jest dokładnie w płaszczyźnie równika Marsa, był uznawany za nieistotny i nikt nie próbował tego wyjaśnić. Ale gdy przyszedł nam do głowy nowy pomysł, postanowiliśmy to sprawdzić i nachylenie orbity Dejmosa ujawniło wielki sekret” – mówiła Mattija Cuk z SETI Institute oraz autor publikacji.

Zobacz także: Polacy w długich kolejkach po niemieckie paszporty. Jesteśmy w czołówce

Profesor David Minton oraz jego student Andrew Hesselbrock, po wielu obserwacjach i obliczeń doszli do wniosku, że w przyszłości nieustannie opadający Fobos w pewnym momencie może zostać rozerwany na kawałki przez grawitację Marsa, a jego szczątki mogą utworzyć pierścień na orbicie.

Naukowcy wysnuli hipotezę, że w przeszłości wokół Czerwonej Planety mogło krążyć więcej księżyców, które z czasem obniżając swoją orbitę ulegając tym samym destrukcji tworzyli pierścienie. Z nich natomiast mogły tworzyć się nowe mniejsze satelity.

Zdaniem grupy badaczy, na podstawie obliczeń numerycznych stwierdzono, że nachylenie Dejmosa może być spowodowane wpływem grawitacyjnym krążącego w przeszłości większego trzykrotnie księżyca. Miał on być 20 razy masywniejszy od Fobosa.

Uważa się również, że sam Fobos jest o wiele setek milionów lat starszy od Dejmosa. Ten pierwszy ma mieć kilka miliardów lat, drugi z kolei “zaledwie” 200 milionów. Więcej na ten temat mają powiedzieć próbki zabrane z Dejmosa, dzięki misji organizowanej w 2024 roku przez JAXA.

urania.edu.pl

Dodano w Bez kategorii