Robert Biedroń

Europoseł Nowej Lewicy Robert Biedroń w szokujących słowach wypowiedział się o Zbigniewie Ziobro i jego Solidarnej Polsce.

Kandydat Lewicy na prezydenta nie poprze w ew. drugiej turze Rafała Trzaskowskiego. Robert Biedroń zadeklarował tak w rozmowie dla TOK FM. Oskarżył również kandydata KO o prawicowość.

Kandydat Lewicy w TOK FM był pytany m.in. o swoje niskie notowania w wyborczych sondażach oraz czy, jeśli dojdzie do drugiej tury, poprze kandydata PO Rafała Trzaskowskiego.

 ,,Jestem lewicowym kandydatem i raczej nie popieram prawicowych kandydatów, a Rafał Trzaskowski jest chadecją, należy do chadecji europejskiej, czy do europejskiej prawicy.”

oświadczył Biedroń


TVP info z kolei zapytało Biedronia (https://www.tvp.info/48635742/biedron-zapewnia-ze-nie-poprze-trzaskowskiego-to-kandydat-chadecki) o to, jak ten zapatruje się na przedwyborcze sondaże oraz o to, kogo zamierza poprzeć, jeśli nie wejdzie do drugiej tury wyborów. Ten odparł, że ,,Kandydując na prezydenta Słupska, sondaże pokazywały mi 2 proc. A wiemy, jak się skończyło. Wierzę, że w drugiej turze wygram z Andrzejem Dudą i skończymy z prawicową Polską pogardy i rozpoczniemy z lewicową Polską godności“.

Dodał również, że „Najważniejsze jest, by wyborcy mogli podjąć przemyślaną decyzję. Jako jedyny kandydat na prezydenta mam całościowy program – od obronności przez program mieszkaniowy po liberalizację prawa do bezpiecznego przerywania ciąży.”– wskazał.

,,Kandydat Platformy na swojej stronie chwali się papugą i psem, ale o programie nie ma ani słowa. Pozostawiam otwartą odpowiedź, czy dla wyborcy ważniejsze jest to, czy ktoś ma papugę, czy to, jakie ustawy podpisze, a jakie będzie wetował. 28 czerwca wyborcy, którzy chcą zagłosować na lewicę, postęp i zmianę, mają jedną opcję i nie jest nią prawicowy, chadecki kandydat na prezydenta Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski”

Zaznaczył kandydat Lewicy

Źródło: TVP info

Dodano w Bez kategorii

W poniedziałek rano, przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczął się proces w trybie wyborczym. Skargę przeciwko kandydatowi KO, złożył komitet wyborczy Andrzeja Dudy. Chodzi o słowa Trzaskowskiego o bezrobociu.

Trzaskowski 14 czerwca podczas spotkania we Wrocławiu powiedział: “Dzisiaj w Polsce prawie milion osób straciło pracę. I też pytam pana prezydenta: dlaczego nie stoi Pan przy wszystkich tych, których rząd pozostawił samym sobie? Co Pan zrobił dla tych wszystkich, którzy dzisiaj tracą pracę?”.

W poniedziałek wniosek rozpoznawany jest przez warszawski Sąd Okręgowy. O samym złożeniu pozwu pisaliśmy już wcześniej: https://medianarodowe.com/trzaskowski-pozwany-w-trybie-wyborczym-w-zwiazku-z-klamstwami/.

Sprawę opisuje szerzej Polska Agencja Prasowa: https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C666829%2Cruszyl-proces-w-trybie-wyborczym-o-slowa-trzaskowskiego.html. Pełnomocnik Trzaskowskiego mec. Elżbieta Kosińska-Kozak podkreślała, że w ostatnim czasie nie padła żadna wypowiedź Rafała Trzaskowskiego, z której wynika, że kandydat próbuje odnosić słowa o bezrobotnych do jakiegoś konkretnego momentu ani łączyć tę sprawę z epidemią koronawirusa. Jej zdaniem kandydat KO stwierdził po prostu pewien fakt. Jak podkreśliła, Trzaskowski nie mówił też o przyroście bezrobotnych.

– To jest pewne stwierdzenie faktu: tyle osób straciło pracę. (…) Jeśli będziemy prostować tego rodzaju wypowiedzi, to znaczy, że już nic nie możemy mówić – stwierdziła pełnomocnik. Jej zdaniem ewentualne sprostowanie tyczyłoby się sprostowania “pewnej interpretacji” tej wypowiedzi, a nie samej wypowiedzi.

Natomiast zdaniem pełnomocnika strony wnioskującej mec. Adriana Salusa podniesienie problemu bezrobocia w tym kontekście miało wywoływać niepokój. Jego zdaniem Trzaskowski “nie mógł mieć na myśli poziomu bezrobocia ogólnie”.

Podkreślił również, że analogiczna wypowiedź o więźniach, np. “Dzisiaj w Polsce 100 tys. osób trafiło do więzienia”, nie byłaby interpretowana jako ogólna informacja o liczbie osób przebywających w więzieniach. – Uczestnik powiedział to, co powiedział, a strona przeciwna próbuje nadać tej wypowiedzi przeciwny sens – przekonywał mec. Salus.

Źródło: PAP

Dodano w Bez kategorii
Andrzej Sośnierz

Poseł Porozumienia w wywiadzie dla “Do Rzeczy” skrytykował swoich kolegów z rządu. Andrzej Sośnierz jest przekonany, iż władza niedostatecznie podjęła odpowiednie kroki w walce z epidemią koronawirusa. Pochwalił on wprowadzane na początku restrykcje, lecz nie spodobało mu się zablokowanie gospodarki.

Andrzej Sośnierz skrytykował działania rządu w zakresie gospodarczym. Negatywnie wypowiedział się w temacie restrykcji dla przedsiębiorstw, gdzie kilka branż musiało borykać się z problemami finansowymi – “Na początku trzeba było podjąć restrykcyjne działania, bo wróg, czyli wirus był nieznany, ale gospodarkę powinniśmy jak najszybciej odblokować, robiąc to, o czym mówiłem na początku, czyli przyjmując model czynnej walki z epidemią” – powiedział polityk Porozumienia.

Zobacz także: Nieoficjalne wyniki wyborów w Serbii. „Historyczne zwycięstwo”

Jego zdaniem zabrakło w ostatnim czasie mocniejszych restrykcji w sferze publicznej, przez co inne kraje nie chcą otwierać swoich granic na nasz kraj – “Przespaliśmy ten moment, a dziś mamy wstyd w Europie, że Czesi nas nie chcą wpuścić. Ja ich rozumiem. To nie jest zła wola Czechów, to jest nasza nieudolność związana z tak powolnym zwalczaniem epidemii. Pytanie, czy my ją w ogóle tłumimy” – stwierdził poseł Sośnierz.

“Teraz te rygory straciły sens, bo społeczeństwo się rozbroiło. Nastąpiła demobilizacja, którą trudno będzie przywrócić. Nie mam o to pretensji do Polaków, szczególnie że niektóre wcześniejsze zalecenia były matrixowe” – kontynuował.

Były prezes Narodowego Funduszu Zdrowia uważa, że polskie społeczeństwo stawi opór ewentualnym ponownym restrykcjom, które miały miejsce na początku epidemii. Jego zdaniem polskie władze nie potrafią skutecznie zwalczać nowych ognisk zagrożenia – “Właściwie jesteśmy bezbronni, bo nie wiemy, ilu bezobjawowych nosicieli wirusa jest w naszym kraju” – ocenił Andrzej Sośnierz.

W temacie zbliżających się wyborów prezydenckich powiedział, że nie należy oczekiwać nowych ognisk koronawirusa po przyjściu do lokalu wyborczego. Większe zagrożenie stanowią zakupy w markecie czy też wiece kampanijne.

DoRzeczy

Dodano w Bez kategorii

/ fot. youtube.com

„Określanie Antify i innych antyfaszystowskich aktywistów jako terrorystów jest podważaniem prawa do wolności wypowiedzi i pokojowego współżycia w kraju”.

Tak jeszcze do niedawna eksperci praw człowieka przy ONZ określali decyzję władz USA o potraktowaniu Antify jako organizacji terrorystycznej. Jednym z ekspertów, którzy wydali taką opinię była Fionnuala Ní Aoláin – protegowana i współpracownica Georga Sorosa. Po ujawnieniu tej opinii w social mediach zawrzało, do tego stopnia, że ONZ postanowił zatrzeć wszelkie ślady po tym wpisie i na chwilę przestał ingerować w wydarzenia w USA. Prawdopodobnie jest to wynikiem ostatnich napięć między ONZ, a rządem amerykańskim, które trwają już od dłuższego czasu. Nie wiadomo jednak czy jest to tylko chwilowe działanie, mające rozładować emocje i zniechęcić rząd amerykański do zaniechania finansowania Rady ds. praw człowieka.

Hipokryzja Rady ds. praw człowieka?

Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo uznał, że ciało odpowiedzialne, za pilnowanie praw człowieka stanowi raj dla rządów niedemokratycznych, ponieważ eksperci nie zajmują się krajami otwarcie łamiącymi prawa człowieka tj. Kubą, Chinami, Iranem. Była to odpowiedź na petycję skierowaną przez brata George’a Floyda – Philonise’a do ONZ, aby ta zbadała sprawę śmierci jego brata i brutalności policji w USA. Był to kolejny krok w stronę pogarszania się stosunków między Stanami Zjednoczonymi, a ONZ. Zaczęło się to jeszcze w 2018 roku, gdy administracja Trumpa wycofała z rady swojego ambasadora.

BREITBART

Dodano w Bez kategorii

W niemieckim Gelsenkirchen, mimo sprzeciwu władz miejskich, powstał pomnik Lenina. Stało się to staraniem Marksistowsko-Leninowskiej Partii Niemiec. Wydarzenie to wywołało już ogromne kontrowersje.

Wcześniej lokalne władze próbowały zablokować budowę pomnika. Twierdziły, że Lenin zasłoni znajdujący się za nim zabytkowy budynek banku, ale sąd nie uznał tej argumentacji.

Wydarzenie to nie przeszło jednak bez uwagi.

Sprawa pomnika wywołała poruszenie na Twitterze. ,,To jest po prostu hańba. Ten potwór jest odpowiedzialny za zagładę dziesiątek milionów istnień ludzkich. Chętnie bym wysadził ten pomnik w powietrze” – napisał Piotr Zychowicz, redaktor naczelny magazynu “Do Rzeczy Historia”.

Włodzimierz Lenin to pierwszy przywódca Rosji Radzieckiej, komunista i zbrodniarz wojenny. Dokładna liczba ofiar jego rządów nie jest znana, ale historycy mówią nawet o 6 milionach ludzi.

Źródło: Do Rzeczy

Dodano w Bez kategorii

Pomnik Roosevelta przed Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku od dawna denerwował lewicę. Tym razem udało im się przekonać władze do usunięcia go.

Pomnik z brązu 26. prezydenta Stanów Zjednoczonych stoi przed Muzeum Historii Naturalnej od lat 40-tych i stał się niejako symbolem instytucji. Jednak jak zauważają działacze lewicowi, pomnik jest ostentacyjnie rasistowski. Przedstawia on Roosevelta na koniu, a po jego bokach znajdują się dwie kroczące postacie – Indianin oraz Afrykańczyk. W przeszłości dochodziło już do wielu prób usunięcia pomnika, jednak zawsze władze miasta oraz muzeum się temu sprzeciwiały. Tym razem jest inaczej, prośba o usunięcie pomnika przyszła od zarządu muzeum, przy aprobacie żyjących potomków prezydenta, argumentując to tym, iż „obecnie świat nie potrzebuje pomników i reliktów przeszłości”.

Dobrze zapamiętany prezydent

Theodore Roosevelt przez historyków, a także pasjonatów historii Stanów Zjednoczonych jest wspominany bardzo dobrze, a także jest bohaterem wielu anegdot. Jednak jego dokonania podczas prezydentury pozostają aktywne do dzisiaj. Był on zwolennikiem „boskiego przeznaczenia” – imperialnej doktryny Stanów Zjednoczonych, dlatego rozpoczął i ukończył budowę Kanału Panamskiego, usuwając wojska USA z Kuby pomimo protestów, utrzymał siły w bazie Guantanamo. Opowiadał się także za wzmocnieniem doktryny Monroe’a, a w sprawach wewnętrznych próbował doprowadzić do kompromisu między kapitalistami i socjalistami. Działał także na rzecz ekologii, zakładając sieć parków narodowych. Obecnie jego prezydentura traktowana jest przez amerykańskich polityków jako wzorcowa.

NYTIMES

Dodano w Bez kategorii

Gwałty, wieszanie, zabawa życiem ludzkim – to wszystko już tej jesieni na Amazon Prime! Nowy serial „Cracka” prezentuje wizję XIX wiecznej Ameryki rządzonej przez czarnych.

Z wypuszczonego trailera możemy się dowiedzieć, że głównym bohaterem serialu będzie biały rasista, nazista, zwolennik Trumpa – Michael Stone, który podczas bicia przypadkowego czarnego trafia za sprawą magii do innego świata. Szybko okazuje się, że jest to XIX wieczna wersja Ameryki, gdzie czarni uczynili z białych niewolników. Oczywiście to nie podoba się protagoniście, który pragnie utrzymania supremacji białych. Nie wiemy zbyt wiele o fabule serialu z opisu na IMDb, jednak prawdopodobnie motywem serialu będzie proces przemiany protagonisty, który doświadczając na własnej skórze niewolnictwa, odmieni swoje życie. Sam tytuł „Cracka” jest określeniem pejoratywnym, używanym w stosunku do biednych białych w Stanach Zjednoczonych. Uznawane jest przez niektórych za równie obraźliwe co te kierowane do czarnych tj. „nigger” lub “N-word”.

Rasizm odpowiedzią na rasizm

Jak możemy się dowiedzieć z synospisu Dale’a Resteghini’ego – twórcy serialu, założenie jego dzieła jest proste: „W świecie białych przywilejów, systemowej przemocy, protestów mniejszości chcących zrzucić jarzmo niewolnictwa. Biały rasista Michael Stone robi wszystko co może, by utrzymać swoje przywileje oraz wykorzystuje każdą okazję do tego by Ameryka, którą zna i kocha pozostała czysta i co ważniejsze, pozostała biała”. Trailer wzbudził kontrowersję przez to, że widoczna jest tam scena gwałtu. Wiele osób zauważa, że stanowi to poważne naruszenie zasad YouTube’a, pomimo tego film nie został usunięty. Serial ukaże się na jesieni 2020 roku, tuż przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych, na platformach Amazon Prime, iTunes, Google Play.

Dodano w Bez kategorii

Capitol Hill Autonomous Zone (dalej CHAZ) jest strefą wolną od policji założoną przez tamtejszych anarchistów i lewicowców. Nie uznają oni władzy Stanów Zjednoczonych, a policja, póki co ich toleruje, jednak wczorajsza strzelanina i śmierć mogą to zmienić.

Wczoraj do szpitala Harborview w Seattle trafiła dwójka mężczyzn z ranami postrzałowymi, trafili tam dzięki mieszkańcom CHAZ. Młodszy z nich, 19-latek zmarł niedługo po dotarciu do szpitala drugi mężczyzna przebywa na intensywnej terapii. Nie wiadomo, czy policja dysponuje jakimikolwiek dowodami wskazującymi na sprawcę lub sprawców. Według Raza Simone’a, rapera i tamtejszego watażki, zaistnienie ofiary śmiertelnej jest wynikiem celowego działania władz. Szpital odmawiając przyjazdu karetki na miejsce doprowadziło do śmierci człowieka. Jednak jak zauważają przeciwnicy CHAZ – anarchiści sami wyrzucili służby porządkowe ze swojego „państwa”, a także zamknęli granice. Przyjazd karetki na miejsce było bardzo utrudnione, dodatkowo niebezpieczne dla samych lekarzy.

Czy to koniec CHAZ?

Jak twierdzą władze Seattle oraz stanu Waszyngton (demokraci) są oni w stałej komunikacji z liderami CHAZ i utrzymują kontrolę nad sytuacją. Jednak policja ma inne zdanie na ten temat i pomimo braku jakichkolwiek działań zaczepnych, prowadzi stałą inwigilację tego środowiska przez funkcjonariuszy działających na terenie CHAZ tajnie. Prezydent Trump na Twitterze groził już wcześniej wysłaniem do Seattle wojska, które miałoby usunąć niezależną komunę. Póki co do tego nie doszło, jednak śmierć, strzelaniny i jawne działanie wewnątrz CHAZ uzbrojonej grupy przestępczej – „prywatna ochrona Raza” jest niebezpieczne dla amerykańskich obywateli i wpływa źle na sondaże urzędującego prezydenta, który liczy na reelekcję tej jesieni.

GUARDIAN

Dodano w Bez kategorii

Wczoraj około godziny 19 w Anglii, 25-letni Libijczyk zabił 3 osoby, a kolejne 3 mocno ranił.

Tego dnia w Reading odbywały się protesty “Black Lives Matter”, jak zapewniają organizatorzy, wszystko przebiegało w pokojowej i spokojnej atmosferze. Jednak około godziny 19 w miejscowym parku Forbury Gardens, napastnik podszedł z nożem do grupy kilku mężczyzn i zaatakował, raniąc ich w szyję i pod pachy. Po zabiciu trójki z nich zaczął podchodzić do kolejnych grup, które przebywały tam, z powodów zakończonych w tamtym miejscu protestów. Świadkowie zdarzenia, widząc co się dzieje zaczęli uciekać przed nożownikiem. Ten zdołał ranić jeszcze 3 osoby, nim zatrzymała go policja. Ranni przebywają obecnie na intensywnej terapii, a ich stan jest ciężki.

Podłoże religijne?

Z informacji przekazanych przez policję dowiadujemy się, że mieszkanie zatrzymanego zostało przeszukane. Jednak nie znaleziono nic co wskazywałoby na dalsze zagrożenie terrorystyczne w Reading lub innych miejscach w Anglii. Sam nożownik jest znany policji, w przeszłości był zatrzymywany za mniejsze wykroczenia i przestępstwa, jednak nie mające nic wspólnego z terroryzmem lub radykalnym islamem. Dodatkowo policja wyklucza, iż był to atak wymierzony w ruch “Black Lives Matter”. Jednak jak wskazują zeznania świadka ataku – Laurence’a Worta, nożownik przed atakiem “wykrzykiwał niezrozumiałe słowa”, prawdopodobnie w swoim rodzimym języku. Dlatego, też motyw ataku nie jest pewny i istnieje podejrzenie, że mógł mieć podłoże religijne.

GAZETA PRAWNA

Dodano w Bez kategorii

Dwie osoby zostały dzisiaj zatrzymane w związku z atakiem na Rafała Trzaskowskiego w Suwałkach. Kandydatowi na prezydenta nic się nie stało, plastikową butelką oberwała kamera telewizyjna.

Do zdarzenia doszło dzisiaj rano, gdy Rafał Trzaskowski organizował w Suwałkach, w parku Konstytucji konferencję prasową. Policja zatrzymała dwójkę mężczyzn – rzucającego oraz osobę, która mu towarzyszyła w parku. W chwili, gdy Trzaskowski robił sobie zdjęcia z uczestnikami konferencji oraz z nimi rozmawiał, młody mężczyzna rzucił w niego plastikową butelką. Jednak ta trafiła w kamerę stacji telewizyjnej. Nikomu nic się nie stało, a policja zainterweniowała natychmiastowo. Podobno policja szuka trzeciej osoby, która także towarzyszyła napastnikowi. Nieznane są także póki co motywy kierujące mężczyzną, czy był to atak na tle politycznym, czy być może to zwykły chuligański wybryk.

„Zawetuję każdą ustawę, która będzie chciała podnieść wiek emerytalny…”

Podczas tej konferencji, Trzaskowski był pytany, o swoją wcześniejszą wypowiedź na temat wieku emerytalnego. Jak wtedy zapewniał, nie pamiętał, żeby kiedykolwiek głosował przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego. Wspominał także o porażkach Andrzeja Dudy podczas obecnej kadencji, a także wypowiadał się na temat programu 500+, zapowiadając, że go utrzyma. Trzaskowski zaapelował także do społeczeństwa i polityków o zakończenie wojny polsko-polskiej. Suwałki jak i Podlasie stanowi bastion partii rządzącej, dlatego też obecność kandydata wrogiej partii oraz jego antypisowska retoryka mogła rozgniewać wyborców PiSu. Jednak nic nie usprawiedliwia aktów fizycznej agresji w stosunku do przeciwników politycznych.

ONET

Dodano w Bez kategorii