/ Unsplush.com

Producenci mięsa wołowego alarmują, że ze względu na wstrzymanie zagranicznego eksportu towarów spadły ich obroty o blisko 20 % względem 2015 roku. Samo spożycie mięsa spadło względem poprzedniego roku z powodu zamknięcia gastronomii. Eksperci donoszą, że ten oraz ubiegły rok są dla hodowców i producentów wołowiny najgorszym okresem w ostatnich latach.

24 czerwca odbyła się debata rolnicza zorganizowana przez magazyn “Hoduj z głową”, porta agropolska.pl oraz Federację Związków Pracodawców – Dzierżawców i Właścicieli Rolnych, w której udział wziął m.in. Prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego Jacek Zarzecki.

Podkreślił on kłopoty hodowców i producentów bydła mięsnego spowodowane przez pandemię koronawirusa w Polsce i na świecie – “Sytuacja związana z pandemią spowodowała, że eksport został praktycznie wstrzymanym, a ceny skupu spadły średnio o 20% i były najniższe od 2015 roku” – żalił się przewodniczący PZHiPBM.

Mówił również, że bolączką w obecnym czasie jest wstrzymany eksport towarów zagranicę. To z kolei mocno odbiło się na sektorze producentów mięsa, którzy większość swoich towarów sprzedawała innym krajom na świecie – “To był bardzo ciężki czas dla nas wszystkich, szczególnie dla hodowców i producentów bydła mięsnego. Pamiętajmy o tym, że wołowina w 80% jest eksportowana, z czego większość trafia do krajów Unii Europejskiej” – zwrócił uwagę Zarzecki.

Zobacz także: Trzaskowski ma problem! Bąkiewicz składa zawiadomienie do prokuratury

Przytoczył dane statystyczne z zeszłego roku, gdzie średnio każdy Polak spożywał w ciągu roku około 4 kg wołowiny, co jest znaczącym wzrostem w ciągu czterech lat, gdzie wówczas spożywaliśmy około 1,2 kg rocznie.

Spożycie wołowiny wzrosło między innymi wskutek wszechobecnej w Polsce “burgeromanii”. Prezez PZHiPBM podkreśla, że niemal w każdej restauracji można obecnie zjeść burgera czy steka, które są wyprodukowane z dobrej jakości mięsa.

“To były ciężkie lata do sektora wołowiny. Dopiero pod koniec ubiegłego roku udało nam się odbudować sytuację po wizerunkowym problemie związanym z ubojnią. Początek 2020 r. dawał bardzo duże nadzieje na to, że ceny skupu będą wysokie. Nie tak łatwo przecież zastąpić polską wołowinę na rynkach europejskich i światowych. Niestety sytuacja związana z koronawirusem pokrzyżowało nasze plany” – ocenił bieżący oraz poprzedni rok pod względem sprzedaży wołowiny.

Zdaniem Jacka Zarzeckiego polscy producenci i hodowcy muszą dostosować się do panujących warunków. Uważa, że koronawirus będzie kolejną chorobą cywilizacyjną, z którą należy funkcjonować dopóki nie zostanie odnaleziona na nią szczepionka.

agropolska.pl

Dodano w Bez kategorii

Kampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych wchodzi powoli do ostatniej fazy przed jesiennymi wyborami prezydenckimi. Tymczasem Joe Biden reprezentujący Partię Demokratyczną oferuje w swoim programie pseudo nacjonalistyczne postulaty m.in. dofinansowanie amerykańskich przedsiębiorstw za blisko 700 mld dolarów. Tym samym podąża on podobną drogą co Prezydent Donald Trump.

Dla Amerykanów w podejmowaniu decyzji wyborczej najważniejsze są postulaty ekonomiczne, stawiając je wyżej od światopoglądu. O tym wiedzą najwięksi amerykańscy politycy z obu stron. Prezydent Donald Trump, dzięki mocnemu naciskowi na te czułe punkty w poprzedniej rozgrywce wyborczej zdobył jeden z najbardziej potężnych urzędów na świecie zyskując władzę do wpływania na przebieg światowych wydarzeń.

Nikogo w Stanach, więc nie dziwi, iż podobną drogę postanowił objąć groźny przeciwnik obecnego przywódcy USA w postaci byłego Wiceprezydenta. Joe Biden w swoim planie wyborczym uwzględnił program “Build Back Better” – w wolnym tłumaczeniu “Odbudujmy to lepiej” przedstawił zamiar przekazania przez państwo dofinansowania blisko 700 miliardów dolarów na amerykańskie przedsiębiorstwa oraz na rozwój nauki.

Zobacz także: Uchwała ws. Hongkongu. Realpolitik, czy uległość wobec USA?

Plan zakłada wydanie 400 mld dolarów na zakup amerykańskich produktów takich jak stal, cement czy beton. Oprócz tego kandydat Demokratów zamierza przeznaczyć 300 mld dolarów na rozwój nauki i badania technologiczne – sieć 5G, sztuczna inteligencja, samochody elektryczne i wiele innych obszarów.

“To będzie największe wsparcie badań i rozwoju oraz inwestycje od czasów drugiej wojny światowej” – szczycił się Joe Biden podczas wiecu wyborczego w Dunmore w stanie Pensylwania.

Jak zauważył amerykański portal The Hill gospodarcza narracja utrzymywana jest w ostrym tonie wobec Chin. W podobny sposób wypowiadał się obecny Prezydent Donald Trump w kampanii wyborczej z 2016 roku, Wówczas amerykanie usłyszeli wiele zdań na temat Chin oraz postulatów gospodarczych. Można, więc odnieść wrażenie, iż były wspólnik Prezydenta Baracka Obamy kopiuje postulaty i sposób ich realizacji z poprzedniej kampanii swojego przeciwnika.

Kandydat Demokratów kładzie też nacisk na tzw. zieloną energię, edukację czy nierówności rasowe -“Propozycja Bidena ukazuje poważną zmianę w obu głównych partiach – odejście od globalizacji i wolnego handlu w kierunku ochrony amerykańskich robotników i odbudowy przeżywającego problemy przemysłu krajowego. Tendencje te zostały przyspieszone przez pandemię koronawirusa, która spowodowała spustoszenie w gospodarce” – przytacza The Washington Post.

Media Narodowe/Buisness Insider

Dodano w Bez kategorii

/ cbsp.policja.pl

Funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji, którzy przeprowadzili w ostatnim czasie akcję zatrzymania groźnych przedmiotów. Służby specjalne zarekwirowały około 25 kg materiałów wybuchowych w dziesięciu województwach Polski. Za posiadanie tak groźnych materiałów grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Służby specjalne w postaci CBŚP oraz ABW zatrzymały w ostatnim czasie blisko 25 kilogramów materiałów wybuchowych. Około 100 funkcjonariuszy wzięło udział w przeprowadzonej akcji, podczas której przeszukano 23 posesje w dziesięciu województwach w Polsce.

“W działania było zaangażowanych ponad 100 funkcjonariuszy. Przeszukano 23 posesje oraz lokale mieszkalne na terenie województw: podkarpackiego, śląskiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, pomorskiego, małopolskiego, łódzkiego, podlaskiego, dolnośląskiego i zachodniopomorskiego” – przekazał mł. asp. Paweł Żukiewicz.

Zobacz także: Polski MSZ interweniuje. ,,Kłamstwa i manipulacje niemieckich mediów”

Oprócz groźnych materiałów wybuchowych, zarekwirowano również zapalniki wybuchowe – “Podczas akcji funkcjonariusze przejęli 25 kg gotowych mieszanin wybuchowych oraz 1 litr płynnego materiału wybuchowego. Zabezpieczono także 110 kg substancji mogących posłużyć do wytwarzania materiałów pirotechnicznych oraz 17 litrów takich substancji, jak również 14 samodziałowych urządzeń wybuchowych” – mówił funkcjonariusz CBŚP.

Warto zaznaczyć, że przechowywanie takich materiałów oraz ich wytwarzanie jest bardzo niebezpieczne dla życia. Za posiadanie tak groźnych dla zdrowia i życia przedmiotów grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

interia/pap

Dodano w Bez kategorii

Znaleziono ciało burmistrza Seulu Parka Won Soon – poinformowała w nocy z czwartku na piątek (9 lipca) czasu miejscowego południowokoreańska agencja prasowa Yonhap, powołując się na lokalną policję. Zaginięcie Parka zgłosiła kilka godzin wcześniej jego zaniepokojona córka.

Zwłoki mężczyzny znaleziono w północnej części Seulu – przekazał Yonhap, nie podając dodatkowych szczegółów. Wcześniej agencja informowała o trwających poszukiwaniach. Reuters przekazał, że jego ciało znajdowało się w pobliżu miejsca, gdzie telefon Parka po raz ostatni połączył się z wieżą przekaźnikową. 

Zaginięcie burmistrza zgłosiła w czwartek po południu jego córka. Przekazała ona policji, że przed wyjściem z domu Park zostawił wiadomość, która brzmiała jak jego ostatnia wola, a następnie wyłączył telefon. Wcześniej burmistrz odwołał zaplanowane spotkania.  

Policja nie zdradza szczegółów

Pojawiły się spekulacje, że zaginięcie Parka mogło być związane z rzekomą sprawą dotyczącą molestowania seksualnego, o jakie miała go niedawno oskarżyć jedna z byłych pracownic jego biura – informował Yonhap. 

Policja nie potwierdzała doniesień o tej sprawie ani informacji o wiadomości pozostawionej rzekomo przez Parka.

Park Won Sun był burmistrzem 10-milionowego Seulu od 2011 roku, a jednocześnie jednym z najbardziej wpływowych polityków w Korei Południowej. Tamtejsi liberałowie upatrywali w nim możliwego kandydata w wyborach prezydenckich w 2022 roku.  

Źródło: interia.pl

Dodano w Bez kategorii

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek mówiła w Sanoku (woj. podkarpackie), że niedzielne wybory prezydenckie “naprawdę są bardzo ważne”. Zachęcała do udziału w głosowaniu. – Rozmawiajmy z ludźmi. (…) Każdy pojedynczy głos jest na wagę złota. Proszę przekonywać – podkreśliła.

“Te wybory naprawdę są bardzo ważne. Zostało nam niecałe dwa dni do tego, żebyśmy jeszcze przekonywali ludzi argumentami. Tymi argumentami, które sami doskonale znacie”

– mówiła Witek.

Zwróciła uwagę, że takim argumentem są dostrzegalne różnice poziomu życia na przestrzeni ostatnich pięciu lat. Przypomniała, że prezydent Andrzej Duda oraz rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadzili wiele programów społecznych wspierających m.in. rodzinę, emerytów.

“Rozmawiajmy z ludźmi. Tutaj (w powiecie sanockim) Andrzej Duda wygrywa, ale w dalszym ciągu jest ponad 30 proc. obywateli, którzy nie chodzą na wybory. Warto im powiedzieć, żeby wasz głos zdecydował. Każdy pojedynczy głos jest na wagę złota. Proszę przekonywać”

– zauważyła.

Zaznaczyła, że “udział w wyborach jest swojego rodzaju obowiązkiem wobec ojczyzny; o niej zdecydujemy w niedzielę”.

“Walczyliśmy w powstaniach, ginęliśmy w powstaniach, wojnach. Dzisiaj ojczyzna nie potrzebuje od nas przelewu krwi, ale potrzebuje nas, naszego głosu”

– stwierdziła marszałek Sejmu.

Jej zdaniem, należy to uczynić “dla naszej ojczyzny”.

“Pójdźmy w niedzielę i zagłosujemy. Wybierzmy lepszą przyszłość, bo do takiej chcemy podążać wspólnie z panem prezydentem Andrzejem Dudą”

– dodała.

Źródło: niezalezna.pl

Dodano w Bez kategorii

– Stawka wyborów, to stawka odnosząca się do naszej cywilizacji, kultury i jej trwania. Ci, którzy prą do władzy, to są ludzie, którzy kwestionują to wszystko, co jest naszą tradycją – mówił w TV Trwam Jarosław Kaczyński.

– Próbują wmawiać, że jest inaczej, ale te fakty są niepodważalne, jeśli spojrzeć na ich wypowiedzi i ich praktykę – dodawał, jako przykład podając politykę społeczną, o której, zdaniem prezesa PiS, “nie było mowy” za czasów poprzednich rządów. – Czy polityka społeczna ma wspierać rodziny i osoby w trudnej sytuacji, czy ma tylko otwierać drogę dla tych, którzy chcą się szybko wzbogacić – pytał polityk.

“Chcemy być wielkim europejskim narodem”

Jarosław Kaczyński odnosił się również do kwestii rozwoju naszego państwa, a także spraw związanych z bezpieczeństwem.

– Kształt polskiego państwa może być albo dalece niedoskonały, albo też ma służyć rzeczywistym interesom obywateli, by w Polsce było bezpiecznie, i by Polska się szybko rozwijała. (…) Również kwestia naszego bezpieczeństwa. Czy wpisujemy się w przeświadczenie, że niebezpieczeństwa w ogóle nie istnieją, czy bierzemy pod uwagę, że są one widoczne gołym okiem – mówił.

– My zawsze prowadziliśmy politykę i umacniania bezpieczeństwa i politykę zmierzającą do podniesienia naszego statusu i naszej pozycji. Chcemy być wielkim europejskim narodem, oni tego nie chcą, bo wiedzą, że wtedy ta elita nie będzie miała w gruncie rzeczy nic do powiedzenia. Wiemy, że jeśli będziemy dążyli do siły i wielkości, to wtedy będą rządzili polscy patrioci, którzy dobrze życzą Polakom – podkreślał.

Repolonizacja. Kaczyński: Układ nerwowy w Polsce powinien być polski

Prezes PiS odniósł się również do kwestii ataku “Faktu” na prezydenta Andrzeja Duda. Mówił w tym kontekście o konieczności repolonizacji mediów i przyzwyczajenie Polaków do sięgania po rodzimą prasę.

– Siły zewnętrzne uzurpują sobie prawo do decydowania, kto w Polsce będzie rządził, a to jest odbieranie Polakom czegoś, co jest święte, czyli zabieranie nam niezależności i suwerenności. Musimy zapobiec tego rodzaju sytuacji. (…) Trzeba tylko chcieć i wykazać pewną determinację. Nie chcemy, żeby część naszego systemu nerwowego była w obcych rękach – zaznaczył. – Trzeba pilnować, żeby ten układ nerwowy w Polsce był polski – dodawał.

Źródło: dorzeczy.pl

Dodano w Bez kategorii

Piotr Müller za pośrednictwem mediów społecznościowych odniósł się do medialnych spekulacji, z których wynikało, że planowane jest podwyższenie mandatów dla kierowców. „Po tragicznych wypadkach wiele organizacji społecznych zabiega o zmiany zwiększające bezpieczeństwo na drogach” – napisał rzecznik rządu na Twitterze.

O rzekomym podwyższeniu wysokości mandatów informował „Dziennik Gazeta Prawna”. Periodyk podał m.in. wytyczne, które premier Mateusz Morawiecki wysłał do resortów sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i administracji oraz infrastruktury, by opracowano nowy taryfikator i zmiany w kodeksie wykroczeń. Kary miały być surowsze m.in. za wykroczenia popełniane w rejonie przejść dla pieszych i w obszarze zabudowanym oraz dla drogowych recydywistów.

„Biorąc pod uwagę, że przestrzeganie ograniczeń prędkości jest kluczowe dla ochrony życia i zdrowia obywateli na drodze, niezbędne jest podniesienie kwot mandatów karnych oraz wprowadzenie zmian w przepisach, których celem jest ograniczenie zachowań szczególnie niebezpiecznych na drogach i eliminacja tzw. piratów drogowych” – miał napisać Mateusz Morawiecki do wspomnianych resortów.

Zmiany wysokości mandatów? „Żadne decyzje nie zapadły”

Do medialnych publikacji odniósł się Piotr Müller w mediach społecznościowych. „Nie ma rządowego projektu zmian wysokości mandatów. Po tragicznych wypadkach wiele organizacji społecznych zabiega o zmiany zwiększające bezpieczeństwo na drogach. Pojawia się wiele różnych propozycji. Są one przedmiotem analiz. Żadne decyzje nie zapadły” – napisał rzecznik rządu na Twitterze.

Źródło: wprost.pl

Dodano w Bez kategorii

Młodzi Demokraci z Opola wspólnie z przedstawicielami Lewicy oraz Konfederacji wspólnie zachęcali do udziału w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenta RP. – Rafał Trzaskowski będzie przynajmniej blokował ustawy psujące państwo – mówi Kamil Wencel, wiceprezes opolskiej młodzieżówki partii Korwin.

– Muszę zaznaczyć, że oficjalnie Konfederacja w drugiej turze nie popiera żadnego z kandydatów – mówi Kamil Wencel.

– Jednak zachęcamy naszym sympatyków do dokonania świadomego wyboru. Z mojej perspektywy Rafał Trzaskowski będzie prezydentem bardziej neutralnym i apolitycznym. To realna alternatywa dla Andrzeja Dudy. Rafał Trzaskowski będzie wetował ustawy niekorzystne dla państwa, w przeciwieństwie do “Pana Długopisa”, który podpisywał co mu tylko podsunięto pod nos – stwierdza wiceprezes opolskiej młodzieżówki partii Korwin należącej do Konfederacji.

Piotr Paszkiewicz z młodzieżówki Lewicy argumentuje, że jedną z takich psujących państwo ustaw była ta likwidująca gimnazja i przywracająca ośmioletnie podstawówki, czteroletnie licea oraz pięcioletnie technika.

– Nie mieliśmy do czynienia z reformą, a deformą edukacji. Skutkiem są uczniowie stłoczeni w salach, problemy finansowe nauczycieli oraz dodatkowe obowiązki przerzucone na samorządy – wylicza.

Dwugłos w Konfederacji

Michał Maliński z Ruchu Narodowego Opole tak skomentował tę sprawę dla naszego portalu:

-Poparcie się poza jakimkolwiek udziałem czy akceptacją ze strony opolskiego Ruchu Narodowego. Siłą rzeczy odcinamy się w całości od treści zawartych w artykule i popierania jednego z kandydatów. Oficjalne stanowisko rady liderów Konfederacji mówi o tym, że nie popieramy żadnego z kandydatów. I takie też jest zdanie władz i struktur Ruchu Narodowego w Opolu o województwie opolskim

Ruch Narodowy o całym problemie dowiedział się z mediów, już post factum. W przeciwnym razie z pewnością nie dopuścilibyśmy do podobnego zgorszenia – mówi dalej.

Liderzy Konfederacji nie odcięli się jeszcze od tej skandalicznej sytuacji.

CZYTAJ TAKŻE: Trzaskowski ma problem! Bąkiewicz składa zawiadomienie do prokuratury

NTO.PL

Dodano w Bez kategorii

Instytut Ordo Iuris zaprezentował wyniki audytu umów zawartych przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z 11 organizacjami społecznymi. Analiza wykazała niegospodarność i liczne uchybienia po stronie władz stolicy takie jak brak wskazania celów dotacji, niepełne sprawozdania z wydatkowania środków przez organizacje czy anonimowe dopiski nanoszone ołówkiem na umowach. Ponadto, projekty te dotyczyły często kontrowersyjnych kwestii takich jak pomoc w zażywaniu narkotyków czy rozdawanie testów „jakości” narkotyków. Poseł Sebastian Kaleta, przy wsparciu Instytutu Ordo Iuris, złoży wniosek do Najwyższej Izby Kontroli w celu sprawdzenia umów zawartych przez warszawski Ratusz.

Audyt był kontynuacją zeszłorocznego raportu Ordo Iuris „Finansowanie warszawskich organizacji LGBT”. Tym razem badanie obejmowało współpracę prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i Urzędu Miasta Stołecznego z organizacjami takimi jak Fundacja Edukacji Społecznej, Stowarzyszenie Lambda Warszawa, Stowarzyszenie Zjednoczenie na rzecz Żyjących z HIV/AIDS „Pozytywni w tęczy” czy Stowarzyszenie Wolontariuszy Wobec AIDS „Bądź z nami”.

Dokumenty poddane analizie ekspertów Ordo Iuris zostały pozyskane w toku kontroli poselskiej wszczętej przez posła Sebastiana Kaletę po ujawnieniu przez niego w ubiegłym roku kontrowersyjnych wydatków Urzędu Miasta na organizacje LGBT. Pozyskane dokumenty obejmowały 18 umów zawartych z 11 organizacjami społecznymi na realizację zadań w okresie od 2015 do 2021 roku. Łącznie kontroli poddano przekazaną dokumentację liczącą kilkaset stron. Z uwagi na ochronę danych osobowych tak kontrola jak i opracowanie wniosków zostało zlecone adwokatom zapewniającym zachowanie w poufności danych objętych ustawową ochroną.

Trzaskowski ma problem! Bąkiewicz składa zawiadomienie do prokuratury

Kontrola ekspertów Ordo Iuris prowadzona była w zakresie wyznaczonym kryteriami kontroli samorządów właściwymi dla Najwyższej Izby Kontroli na postawie art. 5 ust. 2 ustawy o NIK, to jest kryterium legalności, gospodarności i rzetelności. Jak wykazał audyt, przy zawieraniu umów z podmiotami społecznymi doszło do znaczącego naruszenia standardów w zarządzaniu majątkiem publicznym przez Miasto Stołeczne Warszawa. W efekcie przeprowadzonej kontroli poselskiej i audytu eksperckiego, sformułowano wniosek o zaplanowanie i przeprowadzenie kontroli działalności warszawskiego Ratuszu pod względem legalności, gospodarności i rzetelności zlecenia wykonania zadań publicznych przez organizacje samorządowe.

Wśród wielu nieprawidłowości, za które odpowiadają władze Warszawy znajduje się m.in. brak wskazania miejsca realizacji umowy przez beneficjentów środków publicznych czy powielanie kwot dotacji przeznaczonych na zadania administracyjne. Dochodziło nawet do sytuacji takich jak dopisywanie ołówkiem na umowach istotnych informacji, np. numeru konta organizacji czy kwoty jaka ma być przeznaczona na realizację danego zadania. Ponadto, stwierdzono ostentacyjną zażyłość beneficjentów z nadzorującymi ich urzędnikami. W poddanych kontroli aktach odnaleziono korespondencję zapowiadającą i uzgadniającą z kontrolowanym zakres kontroli. Urząd Miasta tolerował również rażące spóźnienia w sprawozdawczości, a nawet zatwierdzał jako prawidłowo rozliczone projekty, w których nie przedstawiono wymaganych informacji sprawozdawczych. W sprawozdaniach brakowało informacji o dystrybucji wynagrodzeń, jak również szczegółowych rozliczeń konkretnych zadań – jak np. seminariów tematycznych. Nie przedstawiano również dokumentacji potwierdzającej deklarowaną liczbę beneficjentów projektów. W efekcie, Urząd Miasta Stołecznego Warszawy zatwierdzał wydatkowanie milionów złotych bez możliwości weryfikacji realizacji zleconych zadań.

Autorzy audytu przypomnieli, że kontrola celowości wydatków dokonywanych przez Urząd Miasta Stołecznego Warszawy nie podlega kontroli NIK, jest jednak przedmiotem oceny opinii publicznej oraz właściwych organów samorządowych. Pozyskane dokumenty pozwalały również na sformułowanie poważnych zarzutów w tym zakresie. Zaskakujące było przede wszystkim skupienie na dostarczeniu osobom uzależnionym oraz eksperymentującym z narkotykami blisko 90 tysięcy igieł, ponad 60 tysięcy strzykawek, jak również innego sprzętu potrzebnego do iniekcji a także testów „jakości” narkotyków, przy jednoczesnym braku środków w ramach projektów na zadania związane wprost z wychodzeniem z nałogu. Podobne zastrzeżenia w zakresie celowości przeznaczenia środków publicznych można było odnieść do rozdawania prezerwatyw, lubrykantów i „partyworking” w klubach dla homoseksualistów i na studenckich Juwenaliach.

„Przeprowadzona kontrola poselska Sebastiana Kalety oraz wnikliwa analiza setek stron pozyskanych tak dokumentów potwierdza formułowane przez nas niezależnie w grudniu 2019 roku podejrzenia o niefrasobliwe i nadzwyczaj hojne wspieranie przez Urząd Miasta Stołecznego Warszawy radykalnych projektów społecznych, w tym organizacji LGBT ale także programów wsparcia dla osób uzależnionych lub eksperymentujących z narkotykami. Stwierdzono ponadto rażące zaniedbania w gospodarności i rzetelności zarządzania środkami publicznymi. Brak wyznaczenia konkretnych, mierzalnych i określonych w czasie efektów zlecanych zadań prowadził do wydatkowania milionów złotych bez należytej weryfikacji zasadności i skuteczności programów organizacji społecznych. Udokumentowana nadzwyczajna zażyłość kontrolujących urzędników i kontrolowanych podmiotów pozwala zadać również pytanie o konflikt interesów, jak również bezstronność i należytą dbałość o interes publiczny” – podsumował mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes zarządu Ordo Iuris.

Dodano w Bez kategorii

Robert Bąkiewicz złożył dziś przed południem zawiadomienie do Prokuratury Krajowej w Warszawie ws. popełnienia przestępstwa przez Rafała Trzaskowskiego. Chodzi o finansowanie szkoleń dla bojówek anarchistycznych.

Roty Marszu Niepodległości zorganizowały konferencję prasową, na której poinformowano o złożeniu zawiadomienia o popełnieniu przez Rafała Trzaskowskiego przestępstwa z art. 127 i 256 Kodeksu Karnego. Trzaskowski finansował bojówki anarchistyczne i rewolucyjne w ramach Biennale Warszawa.

Trzaskowski wspiera Antife

Prezes Stowarzyszenia “Marsz Niepodległości” powiedział na konferencji prasowej: Finansowana przez Rafała Trzaskowskiego organizacja Biennale Warszawa jest częścią amorficznej międzynarodówki Antifa o charakterze komunistycznym, która przemocą chce narzuć swoja „wizję świata”, a tym samym finasowanie tej jej spełnia dyspozycję art 256 § 1 i art. 127 § 1 i 2 KK

Wiceprezes Stowarzyszenia Tomasz Kalinowski dodał: Nie ma zgody na wspieranie przez Trzaskowskiego ekstremistycznych lewicowych organizacji uznawanych w USA za terrorystyczne. Prokuratura musi prześwietlić przepływ publicznych pieniędzy w warszawskim Ratuszu.

Mariusz Piotrowski z Zarządu Stowarzyszenia powiedział, że: Prokuratura powinna sprawdzić czy w finansowanych przez Ratusz projektach nie uczestniczyły osoby które atakowały w ostatnim czasie wolontariuszy Fundacji Pro-Prawo do Życia

ZOBACZ TEŻ: Trzaskowski szkolił anarchistów z “ulicznej gimnastyki”.

Obecny na konferencji prasowej Mariusz Piotrowski z Rot Marszu Niepodległości wspomniał o petycji, by postawić Rafała Trzaskowskiego przed sądem. Zachęcamy do jej podpisywania.

Dodano w Bez kategorii