Kobieta dochodzi do władzy w Malawi, anulując 850 małżeństw z nieletnimi

Theresa Kachindamoto. Jest ona najmłodszym z 12 dzieci wywodzących się od wodzów wioski w Malawi’s Monkey Bay. Po spędzeniu 27 lat jako sekretarka w miejskim college’u – poświęciła się doprowadzeniu do zakończenia praktyk małżeństw z nieletnimi wśród swoich ludzi.

Malawi to państwo we wschodniej Afryce, bez dostępu do morza. Graniczy z Tanzanią, Mozambikiem i Zambią.

Głównym organem władzy ustawodawczej jest jednoizbowy parlament – Zgromadzenie Narodowe, którego 193 członków wybieranych jest w głosowaniu powszechnym na pięcioletnią kadencję.

Niespodziewana decyzja

Kachindamoto nigdy nie spodziewała się, że zostanie wodzem, głównie dlatego, że mieszkała w innym mieście, miała wiele starszego rodzeństwa i 5 własnych dzieci do opieki.

Jej reputacja mówiąca, że posiada dobrą “rękę do ludzi” doprowadziła do jej niespodziewanych wyborów, a jej ludzie powiedzieli, że obejmie to stanowisko „czy jej się to podoba, czy nie”.

Praca nad małżeństwami z dziećmi

Podczas gdy małżeństwo z dziećmi to kulturowo akceptowalna praktyka, jest ono również nielegalne od roku 2015.

Nowe prawo nie powstrzymało jednak ludzi od zawierania małżeństw, ponieważ dzieci mogą być wydane za mąż za zgodą rodziców.

Kachindamoto zdecydowała jednak, że nie będzie dłużej bronić tradycji, która okradała młode dziewczęta z dzieciństwa, zamieniając je w żony i matki na długo przed 18 rokiem życia.

Podczas zwiedzania Monkey Bay, do którego przyjechała, żeby poznać ludzi, którymi będzie rządzić, poznała dziewczynki w wieku 12 lat z mężami i dziećmi.

Powiedziałam im: „Czy wam się to podoba, czy nie, chcę, żeby te małżeństwa zostały rozwiązane”.

Szkoła zamiast zamążpójścia

Jako wódz ponad 900 000 osób anulowała 850 małżeństw dzieci i wysłała wszystkie dziewczynki do szkoły.

Malawi jest jednym z najbiedniejszych krajów na świecie. Ankieta ONZ z roku 2012 wykazała, że ​​ponad połowa dziewczynek w kraju wyszła za mąż przed 18 rokiem życia.

Istnieją organizacje, które ostrzegają rodziców przed niebezpieczeństwami związanymi z przedwczesnym małżeństwem i porodem w tak młodym wieku. Rodzice jednak są często tak biedni, że nie mogą sobie pozwolić na mieszkanie i wykarmienie córek. Według nich nie ma innego wyjścia, jak tylko wydać je za mąż.

Ponadto dziewczęta wysyła się często do obozów na „kusasa fumbi”. Oznacza to oczyszczenie, ale w rzeczywistości jest to miejsce ich inicjacji seksualnej.

W takich miejscach, dziewczynki w wieku 7 lat szkolą się, w wykonywaniu aktów seksualnych. By kiedyś wystarczająco zadowolić swoich przyszłych mężów.

Kahindamoto zajęła twarde stanowisko przeciwko wszystkim zaangażowanym w te praktyki, grożąc zwolnieniem każdego wodza, który to usankcjonował.

Kiedy rodzice protestowali przeciwko działaniom Kachindamoto, ona nie wycofała się, ani nie poddała. Wiedząc, że nie może zmienić mentalności rodziców, zmieniła prawo. Ma 50 podwładnych do pomocy w podpisaniu porozumienia o zniesieniu przedwczesnych małżeństw i unieważnić wszelkie istniejące związki w jej okolicy. 

dobrewiadomości.net