Kilkudziesięciu Polaków, a w tym małe dzieci, nie może wydostać się z lotniska na Korfu

Polaków z wyspy Korfu miał zabrać samolot linii Small Planet. Jak się okazało, maszyna ma jednak pękniętą oponę i problemy techniczne. Naprawa samolotu może potrwać jeszcze długie godziny, nawet do późnej nocy.

Nie mają pod ręką bagaży, nie są przygotowani na koczowanie przez cały dzień na lotnisku. Nie możemy w żaden sposób skontaktować się z przedstawicielami biura – informuje o sytuacji na lotnisku w alarmującym tonie jeden z internautów.

Polacy uziemieni na Korfu nie otrzymują żadnych szczegółowych informacji poza zdawkowymi komunikatami o pękniętej oponie i problemach technicznych czarterowego samolotu. Z ostatnich wstępnych informacji wynika, że nasi rodacy będą mogli wylecieć z wyspy najwcześniej dopiero o godz. 23. Nie wiadomo, czy lotnisko zapewni do tego czasu turystom z Polski jedzenie i picie.

Korfu to górzysta wyspa, położona malowniczo w północnej części Morza Jońskiego, u wybrzeży Albanii. Od lat 60. XX w. wyspa stała się celem ekspansji turystyki masowej. Co roku Korfu odwiedza ponad milion turystów, w tym wielu Polaków.