- Po kilku dniach od rozpoczęcia walk na Ukrainie, z Kijowa wrócił wraz z rodziną reprezentant Polski Tomasz Kędziora
- Jak informował wcześniej Polski Związek Piłki Nożnej w akcje ratowniczą zostały zaangażowane polskie służby
- Wraz z polskim zawodnikiem z terenów objętych walkami uciekł reprezentant Słowenii Benjamin Verbić
- Zobacz także: Czeska federacja piłkarska odpowiedziała na apel. Czas na decyzję FIFA
Od początku działań wojennych na Ukrainie, prawy obrońca Dynama Kijów przebywał w ukraińskiej stolicy. Warto podkreślić tutaj wyrazy solidarności z kolegą z drużyny jakie przekazywał po zdobytej bramce Matty Cash.
Matty Cash after scoring a goal with support for a colleague from the Polish national team who stayed in Kiev Tomasz Kędziora pic.twitter.com/oqhiE2yRoA
— footplball (@footplball) February 26, 2022
Tomasz zwrócił się o pomoc do PZPN, a my uruchomiliśmy nasze kontakty w kancelarii premiera i MSZ. Otrzymuje wszelką pomoc od służb dyplomatycznych
– poinformował wcześniej PZPN.
Polskie służby pomogły w ewakuacji z Kijowa również klubowaemu koledze Kędziory, reprezentantowi Słowenii Benjaminowi Verbicowi. Według doniesień portalu “WP Sportowe Fakty” Kędziora ostatnią noc spędził w konsulacie we Lwowie. Dziś rano rozpoczął podróż w kierunku polskiej granicy.
Zawodnik zamieścił również w swoich mediach społecznościowych podziękowania oraz wyrazy wsparcia dla Ukrainców, którzy walczą z rosyjskim agresorem.
Wraz z bliskimi jesteśmy już bezpieczni w Polsce. Nasze serca zostały jednak ze wszystkimi na Ukrainie. Wielki szacunek dla ludzi, którzy tak zaciekle walczą o wolność swojego państwa
– oświadczył Kędziora.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
facebook.pl, wp.pl