- Adam Nawałka niebawem ponownie poprowadzi drużynę “Biało-Czerwonych”
- 64-latek był trenerem kadry w latach 2013-2018. Reprezentacja Polski może pochwalić się licznymi sukcesami z tamtego okresu
- W mediach pojawiły się doniesienia dotyczące tego, ile zarabiać będzie selekcjoner
- Według nieoficjalnych informacji, głównym powodem dla którego PZPN wstrzymuje się z ogłoszeniem współpracy z selekcjonerem, jest właśnie wynagrodzenie
- Zobacz także: Adam Nawałka ponownie selekcjonerem polskiej reprezentacji: “Już planował marcowe zgrupowanie”
Adam Nawałka zarobi rekordową sumę
64-letni szkoleniowiec wprowadził Polaków do ćwierćfinału Euro 2016, czym zyskał szacunek piłkarzy i przychylność kibiców. Reprezentację opuścił po pięciu latach w 2018, po fatalnej grze “Biało-Czerwonych” na MŚ w Rosji. Teraz Nawałka wydaje się być ostatnią deską ratunku dla reprezentacji przygotowującej się do starcia z Rosją w marcu.
Kiedy Nawałka obejmował kadrę, zarabiał 80 tysięcy złotych miesięcznie. Po sukcesie Euro 2016, trener otrzymał podwyżkę i inkasował intratną sumę 120 tysięcy złotych.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Co ciekawe, Paulo Sousa brał za swoją pracę aż 70 tysięcy euro miesięcznie – czyli 300 tysięcy złotych. Tak wysokie wynagrodzenie poprzedniego selekcjonera ma być ponoć głównym orężem w ręku Nawałki. Trener ceni swoje usługi wysoko – według źródeł portalu “Sportowy24” 64-latek chce 200 tysięcy złotych netto mięsiecznie.
Dziennikarz portalu Adam Godlewski informuje, że negocjacje w sprawie kontraktu zakończą się ostatecznie na 200 tysiącach złotych brutto – z powodu stanowczej postawy prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. To i tak bardzo dużo – wcześniej żaden polski trener w historii nie pobierał tak wysokiej kwoty za prowadzenie reprezentacji.
ekstraklasatrolls