Kiedy władze kłamliwie twierdzą, że w trosce o nasze zdrowie wprowadzają covidowe zakazy, to te same władze nic nie robią, by ograniczyć (np. poprzez zakaz reklamy czy umieszczanie na szkodliwych produktach ostrzeżeń, albo przez kampanie informacyjne w mediach) konsumpcje śmieciowego jedzenia i picia, które odpowiada za wielokrotnie więcej ofiar niż jakiś covid. Co zresztą jest kolejnym dowodem na to, że celem władz nie jest dobro obywateli, tylko szkodzenie obywatelom.
Śmieciowe jedzenie i picie to nie tylko zagrożenie dla naszego zdrowia. To też pretekst do niszczenia naszej kultury. Firma produkująca fest food sfinansowała bajki szerzące covidową propagandę wśród dzieci. Producent szkodliwych dla zdrowia słodkich napojów gazowanych finansuje propagandę tęczowej rewolucji. Ofiarą kulturowo destrukcyjnych działań amerykańskiej korporacji produkującej szkodliwy dla zdrowia napój padła nawet postać świętego Mikołaja.
Świat kreowany przez przekaz kulturowy korporacji produkujących szkodliwe dla zdrowia jedzenie i napoje (wywołujących choroby, na których leczeniu zarabiają korporacje farmaceutyczne) to świat hedonizmu, konsumpcji, blichtru i bezmyślności – pustych sloganów o transparentnym napoju.