Ustawa wiatrakowa. Do projektu przyjęto kompromis

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Ferma wiatrowa.

Ferma wiatrowa. / Fot. pixabay

Ustawa wiatrakowa trafiła pod obrady Sejmu. Posłowie złożyli do niej kolejną serię poprawek, dlatego teraz projekt wróci do prac w komisjach.
  • Poseł Marek Suski przedstawił w komisji sejmowej poprawki ws. ustawy wiatrakowej.
  • Jego zdaniem zawarcie kompromisu pozwoli na rozwój infrastruktury energetycznej w naszym kraju.
  • Przewodniczący komisji energii złożył do niej poprawkę, która ustala minimalną odległość elektrowni wiatrowych od zabudowań na 700 metrów, a nie jak wcześniej, 500 metrów.
  • Zobacz także: Wietnam: Pochówek setek dzieci abortowanych

Marek Suski podczas sprawozdania w komisji sejmowej wyjaśnił, że zawarcie kompromisu przy ustawie wiatrakowej jest istotny dla rozwoju infrastruktury energetycznej.

Ten kompromis, jak zwykle przy kompromisach, trochę nie podoba się jednym, trochę nie podoba się drugim, ale jest gdzieś pośrodku, pomiędzy interesami obu tych grup i szacowane jest, że jednak spore terminy w Polsce odblokuje, a dużym problemem jest to, że w tych miejscach, gdzie te wiatraki można usadowić, nie ma dostępu do sieci, bo sieci są oddalone od tych miejscach, gdzie w tej chwili nie ma infrastruktury

– powiedział poseł Marek Suski.

Nasza ustawa adresuje wszystko to, co zostało ustalone podczas pracy w terenie. Upodmiotowi samorządy lokalne, wprowadza konieczne konsultacje. Na dzisiaj ta ustawa nie tylko umożliwia budowę wiatraków, ale i domów mieszkalnych wszędzie tam, gdzie wiatraki stoją

– wyjaśniła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Czytaj więcej: Miller skrytykował liderów Polski 2050 i PSL. “Niestety widzimy polityczne przedszkole”

Poprawki do ustawy wiatrakowej

W związku z tym, że do ustawy zgłoszono kolejne poprawki, projekt ustawy trafi ponownie pod obrady komisji. Ustawa wiatrakowa, czyli tak zwana ustawa 10H, jest poza ustawą o Sądzie Najwyższym jest jednym z tzw. kamieni milowych, do przyjęcia które brukselscy szantażyści nam narzucają jako warunek wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy. 7 lutego ponownie zajmie się nią Sejm.

Nieoczekiwanie przewodniczący komisji energii złożył do niej poprawkę, która ustala minimalną odległość elektrowni wiatrowych od zabudowań na 700 metrów, a nie jak wcześniej, 500. Komisja poparła poprawkę w głosowaniu.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

wprost.pl, magnapolonia.org

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY