Poseł KO z koronawirusem. Przyszedł do Sejmu

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Dariusz Rosati i Izabela Leszczyna

Dariusz Rosati i Izabela Leszczyna / Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Poseł KO Dariusz Rosati wczoraj ogłosił na Twitterze, że jest zakażony koronawirusem. Zapowiedział, że nie pojawi się w Sejmie. Zrobił jednak inaczej. - Przyjechałem tylko na głosowanie - tłumaczył portalowi Interia. Do sprawy odniósł się też przewodniczący klubu KO Borys Budka.

Zobacz także: Namibia gotowa przyjąć uchodźców ekonomicznych z Niemiec. “Tylu, ilu będzie chciało przyjechać”

Wczoraj wieczorem w Sejmie odbywała się debata i głosowanie nad wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Opozycja robiła sobie wiele nadziei po tym wydarzeniu. Część polityków opozycji sugerowała nawet publicznie, że wniosek zostanie przyjęty, jeśli część polityków PiS nie weźmie udziału w głosowaniu, co jest nieprawdą. Zgodnie z Konstytucją, aby odwołać ministra, wnioskodawca musi zebrać co najmniej 231 głosy za. To się nie udało.

Niemniej jednak opozycja maksymalnie mobilizowała swoich posłów. To sprawiło, że frekwencja na wieczornym głosowaniu była niemal stuprocentowa. Pojawił się nawet poseł Dariusz Rosati, który kilka godzin wcześniej poinformował, że zostanie w domu z powodu zakażenia koronawirusem.

Nasi wyborcy oczekują od nas, że jeżeli ktoś jest przeziębiony, a tak traktowany jest dziś COVID, że ma być w miejscu pracy – wyjaśnił dziś rano przewodniczący klubu KO Borys Budka.

Krytycznie wobec postępowania polityka KO wyrazili się politycy PiS czy Konfederacji.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Twitter, Interia, Wirtualna Polska

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY