- Jak podaje Radio Swoboda czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow zapowiedział ogłoszenie mobilizacji w Czeczenii.
- Rekruci mają zostać wkrótce wysłani na ukraiński front.
- Sam czeczeński przywódca zaznaczył, że jego rodacy wezmą święty odwet za poniesione straty na Ukrainie.
- Zobacz także: Najwyższy Czas atakuje Marsz Niepodległości za kasę z budżetu. Hipokryzja, skleroza, czy mentalność Kalego?
Radio Swoboda i portal kavkazr.com, cytowane we wtorek przez Onet.pl, podały, że podczas ostatniego spotkania z bojownikami Ramzan Kadyrow zapowiedział ogłoszenie mobilizacji w Czeczenii. Rekruci mieliby zostać wysłani na front na Ukrainę, żeby wspomóc wojska Federacji Rosyjskiej.
Jeżeli informacje się potwierdzą, niedługo zostaną wysyłane wezwania do stawienia się Czeczenów we wskazanych punktach mobilizacyjnych.
Czytaj więcej: Wielka Brytania odpowiada na groźby Rosji. “Żaden kraj nie grozi Putinowi”
Kadyrow odgrażał się Ukrainie
Niedawno przywódca Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow groził Ukrainie odwetem za straty, jakie poniosły jego oddziały podczas wojny. Ukraińska armia miała zniszczyć bazę czeczeńskich najemników rosyjskich w obwodzie chersońskim.
W ataku zginęło około 40 żołnierzy, a ponad 60 zostało rannych. Baza mieściła się w budynku jednej ze szkół. Obiekt został zniszczony przez pocisk rakietowy. Wiadomość potwierdził za pośrednictwem mediów społecznościowych sam Ramzan Kadyrow. Jednocześnie lider Czeczeni stwierdził, że zginęło 23 czeczeńskich żołnierzy, a 58 zostało rannych. Poniesione straty ocenił jako duże. Podkreślił jednak, że przeznaczeniem każdego muzułmanina jest złożenie ofiary podczas tzw. świętej wojny.
Wszyscy marzymy o śmierci na drodze Allaha
– podkreślił Ramzan Kadyrow.
Kadyrow zapowiedział także, że tego typu ataki nie pozostaną bez odpowiedzi.
Będziemy wyprzedzać i niszczyć bezlitośnie
– wyjaśnił czeczeński przywódca.
Przywódca Czeczenii poinformował też o przeprowadzonej przez kadyrowców akcji odwetowej. W jej trakcie zabitych zostało 70 ukraińskich żołnierzy.
Nasi bojownicy przeprowadzili atak, podczas którego około 70 banderowców zostało wysłanych prosto do piekła
– zaznaczył polityk.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
onet.pl, dorzeczy.pl