- Kilka dni temu na okupowanych przez Rosję terenach odbyły się tzw. referenda ws. przynależności państwowej.
- Jak można było się spodziewać, według okupantów tamtejszy mieszkańcy chcą przyłączenia do Federacji Rosyjskiej.
- Zgodnie ze sfałszowaną wolą Ukraińców, wkrótce plan zostanie zrealizowany.
- Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował o specjalnej ceremonii, która odbędzie się w najbliższy piątek.
- W jej trakcie prezydent Władimir Putin podpisze dokumenty o aneksji części okupowanych terenów.
- W ten sposób Ukraina może stracić, aż 15 proc. swoich terytoriów.
- Zobacz także: Via Carpatia. Jaki przebieg? Jaka długość? Kiedy zostanie ukończona?
Jak poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, w piątek prezydent Władimir Putin podpisze akt aneksji okupowanych ukraińskich terytoriów – stanowiących około 15 proc. terytorium Ukrainy, gdzie odbyły się pseudoreferenda.
W piątek prezydent Rosji Władimir Putin podpisze akt aneksji okupowanych ukraińskich terytoriów
– poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Peskov: Tomorrow at 15:00 in the #Kremlin, agreements will be signed on the entry of new territories into #Russia. pic.twitter.com/41kzV5jtMS
— NEXTA (@nexta_tv) September 29, 2022
Przedstawiciel Kremla podkreślił, że władze czterech obwodów same złożyły do Rosji wnioski w tej sprawie. Ceremonia podpisania akty oraz przemówienie rosyjskiego prezydenta zaplanowane są na godzinę 15.
Przypomnijmy, że na okupowanych terenach Ukrainy we wtorek zakończyły się referenda za przyłączeniem obwodów donieckiego, ługańskiego chersońskiego i zaporoskiego do Federacji Rosyjskiej.
Nie jest niespodzianką, że według rosyjskich władz, zdecydowana większość głosujących opowiedziała się za włączeniem tych terenów do Rosji. Społeczność międzynarodowa podważa wiarygodność głosowania.
Stany Zjednoczone, część państw NATO i Unii Europejskiej już zapowiedziały nie uznają wyników głosowania.
Czytaj więcej: USA o rozmieszczeniu broni jądrowej na Ukrainie: Prawdopodobnie nie wykryjemy mniejszych broni
Polska reakcja na pseudoreferenda
W środę w sprawie referendów głos zabrało także polskie ministerstwo spraw zagranicznych.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych jednoznacznie i zdecydowanie potępia organizację przez Rosję nielegalnych, mających na celu aneksję części ukraińskich obwodów Donieckiego, Ługańskiego, Zaporoskiego i Chersońskiego, tymczasowo okupowanych przez Rosję
– czytamy w komunikacie ministerstwa spraw zagranicznych.
Wzywamy członków społeczności międzynarodowej do nieuznawania legalności tych pseudo-referendów oraz ich, które w żadnym stopniu nie mogą odzwierciedlać woli mieszkańców tych regionów, nierzadko siłą zmuszanych do udziału w głosowaniu
– zaapelował polski resort dyplomacji.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dorzeczy.pl