Fiński mur na granicy z Rosją? Rząd walczy z rosyjskimi uciekinierami

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Finlandia chce znieść Rosjanom wizy turystyczne

Premier Finlandii Sanna Marin / Fot. Twitter

Fińskie media poinformowały, że Finlandia chce postawić ogrodzenie na granicy z Rosją. To reakcja na rosnącą liczbę rosyjskich dezerterów.
  • Fińska Straż Graniczna informuje o narastającym problemie z rosyjskimi uciekinierami,
  • Rozważono plan budowy zapory o długości 130-260 km, tj. ok. 10 proc. długości linii granicznej z Rosją.
  • Szef SG gen. Pasi Kostamovaara zakłada, że koszt takiej zapory wyniesie kilkaset milionów euro.
  • W 2021 r. fiński parlament przyjął prawo umożliwiające postawienie takiego muru.
  • Zobacz także: Aborcja, aż do narodzin dziecka? Skandaliczna deklaracja Bidena

W raporcie Fińskiej Straży Granicznej oszacowano, że budowa miałaby objąć odcinek ok. 130-260 km, odpowiadający ok. 10-20 proc. długości linii granicznej. Działania fińskich władz mają związek z naporem rosyjskiej ludności, uciekającej z kraju po ogłoszeniu przez Władimira Putina częściowej mobilizacji do armii.

Genenrał Pasi Kostamovaara, szef Straży Granicznej, uważa że całkowity koszt inwestycji wyniósłby kilkaset milionów euro i umożliwiłby funkcjonariuszom granicznym bezzwłoczne reagowanie na nielegalne próby przekroczenia granicy. Większość ogrodzenia miałaby powstać w południowo-wschodniej części kraju. W opinii generała na tym obszarze ryzyko nielegalnych wjazdów jest największe.

Budowa odcinka testowego miałaby się rozpocząć tej zimy, zaś cała inwestycja byłaby gotowa do użytku za dwa, trzy lata. Jak przypomniała gazeta “Uutissuomalaine”, postawienie ogrodzenia umożliwia przyjęta latem 2021 roku ustawa o straży granicznej.

Czytaj więcej: Media: Rosja przygotowuje się do zamknięcia granic dla mężczyzn w wieku poborowym

Rosjanie uciekają z kraju w obawie przed mobilizacją

Rosyjska “Nowaja Gazieta”, powołując się na dane Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, poinformowała w poniedziałek, że po ogłoszeniu częściowej mobilizacji z kraju uciekło już 261 tys. mężczyzn.

Jak podaje serwis kyivpost.com, Kreml przyznaje, że podczas mobilizacji rezerwistów dochodzi do problemów, jednak władze lokalne pracują nad naprawą sytuacji. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził w rozmowie z mediami, że niektóre wezwania zostały wydane przez pomyłkę i błędy będą korygowane.

Jednocześnie rosyjskie władze zapewniają, że na razie nie zapadła decyzja o zamknięciu granic.

Nic o tym nie wiem. W tej chwili nie podjęto żadnych takich decyzji

– odpowiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

kyivpost.com, dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY